Podejrzana o udział w przemycie narkotyków

Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymała kobietę przemycającą 24 kg haszyszu w 1996 roku.

Anonim

Kategorie

Źródło

interia.pl/PAP

Odsłony

2810
Kobietę podejrzaną o udział w przemycie narkotyków z Azji zatrzymała dzisiaj krakowska delegatura Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - poinformował rzecznik delegatury Bartłomiej Suchodolski.

Prokuratura przedstawiła kobiecie zarzut wprowadzenia do obrotu w 1996 roku 24 kg haszyszu w ramach zorganizowanej grupy przestępczej. Sąd aresztował podejrzaną na trzy miesiące.

Zatrzymanie ma związek z prowadzonym od kilku lat przez prokuraturę śledztwem w sprawie handlu w Europie Zachodniej haszyszem sprowadzanym głównie z Nepalu.

Na początku października prokuratura skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko czwórce Polaków, oskarżonych o wprowadzenie do obrotu w latach 1993-99 229 kg haszyszu. Pochodzący z Azji narkotyk był przewożony do Europy Zachodniej. Z informacji uzyskanych przez PAP ze źródeł zbliżonych do śledztwa wynika, że zatrzymanie podejrzanej, działającej w Nepalu i tam pełniącej "funkcje logistyczne", wiąże się także z funkcjonowaniem innych grup zajmujących się przemytem narkotyków.

Prokuratura planuje dalsze zatrzymania. Według ustaleń policji, prokuratury i Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, w latach 90. na terenie Nepalu, Tajlandii, Singapuru i Indii działało około sześciu grup przemytników z Polski. Początkowo zajmowali się przerzucaniem do kraju złota i sprzętu elektronicznego. Kiedy interes ten przestał być opłacalny, zajęli się przemytem haszyszu. W całej Polsce w tej sprawie toczy się kilkanaście postępowań.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

wtk (niezweryfikowany)

24 kg do konca zycia by mi wystarczylo hyhyhy
fenix (niezweryfikowany)

tej kobiecie trzeba by pomnik wystawić, a nie zamykać... <br>
ASheh (niezweryfikowany)

no ja!!! <br>zal wladzy dupe sciska ze to nie oni czerpia kozysci z handlu haszem tylko jakas zaradna kobitka to cza ja udupic!! <br> <br>zalegalizujcie to wy bedziecie czerpac z tego zyski a ja se bede jaral na rynq baty i nikt nie bedzie sie mial prawa przypierdolic... <br> <br>ale nieeeeeeeeeeeee <br>wtedy straca poparcie starych babuszek i dieduszkow co wiedza tyle o uzywkach co ja o sposobie produkcji broni nuklearnej.... <br> <br>i tak kolko sie zamyka - identycznie jak zaradnych ludzi!! <br>za niedlugio tylko kibole zdolni inaczej i paranoicy beda chodzic po ulicy bo reszta bedzie siedziec w pieredlu za jarasie SMIERCIONOSNEGO ZIOLA od ktorego jak wszyscy wiedza kazdy cpun zaczyna... <br>a konczy na herze <br> <br>tak to nasza POLSKA ZMIERZA DO EUROPY.... <br> <br>narty <br>!!
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne
  • Tripraport

Pozytywne nastawienie.

Wstęp. 
Trip raport podzielony jest na 2 części.
cz.1 opisuje działanie samego 2NE1.
cz.2 opisuje działanie 2NE1 w miksie z alkoholem. 

  • Mefedron
  • Przeżycie mistyczne

wieczór spokojny, noc z zaufanym sąsiadem z bloku, następny dzień już gorzej i pojutrze. Waga: 105 kg.

Ten TR jest kontynuacją poprzedniego (nie wiem, czy przejdzie przez moderację). Po południu zszedłem do sąsiada kontynuować fazę. To stary pijak i ćpun. Pozwala mi u siebie chillować więc jest OK. Jest bardzo wyrozumiały i spokojny. OK. Zaczynamy.

20.00

  • Dekstrometorfan
  • Odrzucone TR
  • Przeżycie mistyczne

Ciekawość z powodu zażycia całej paczki pierwszy raz.

Jest wieczór.Przyjechał do mnie mój kuzyn(S), który rózwnież tak jak ja lubi coś zarzucić. Nie mieliśmy zbyt wiele kasy,więc wpadliśmy na pomysł że zarzucimy po 450 mg DXM na głowę.
Udaliśmy się więc do apteki,następnie wróciliśmy i od razu spożyliśmy całą porcje naraz.
Efektu jak zwykle spodziewałam sie po ok.1,5 godz ale tym razem zaskoczyła nas ta faza , znienacka po pół godz.zaczęło działać. Trzymałam długopis, który momentalnie usunął mi się z rąk i totalnie mnie zamroczyło,już poczułam że to będzie coś konkretnego...

  • Metoksetamina
  • Przeżycie mistyczne

Lekkie poddenerwowanie przed zażyciem substancji, ale ogólnie spokojnie w swoim mieszkaniu, z miłym towarzystwem wieczorkiem, w dobrych humorach i przy muzyce.

Jest to mój pierwszy Trip-raport, chciałbym zaznaczyć, że mam nikłe doświadczenie z dysocjantami, a z DXM miałem okazje poromansować z 2-3 razy, z czego tylko raz zażyłem w miare mocną dawkę.

Zaczynając, mamy 2 dni do sylwestra, wyluzowani, siedzimy w pokoju wieczorkiem i słuchamy muzyki. Na stole czeka grzecznie MXE i zaczynamy. Jest około 19. (Przepraszam w dalszej część za brak umieszczenia czasu, ale przy tej substancji on po prostu nie istnieje.)

randomness