Pod bokiem policji uprawiali konopie

Wykryto uprawę konopi na powierzchni ponad 1000 metrów kwadratowych

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

4107

W pobliżu posterunku policji w wiedeńskiej dzielnicy Alsergrund w piwnicy jednego z domów wykryto uprawę konopi na powierzchni ponad 1000 metrów kwadratowych - poinformowało austriackie MSW.

Z konopi otrzymuje się marihuanę i haszysz.

Trzej przedsiębiorczy Austriacy nie tylko posadzili konopie w piwnicy, lecz także doprowadzili do niej sztuczne oświetlenie, by roślina była dorodniejsza. Co dwa miesiące zbierali urodzaj. Za wynajem piwnicy płacili co miesiąc 600 euro.

Gdy ich zadenuncjowano, funkcjonariusze oddziałów specjalnych "Wega" wykryli w piwnicy plantację o wartości ok. 700 tysięcy euro.

Szczególni hodowcy już byli sądzeni za taki sam czyn - uprawę konopi, tyle tylko, że poprzednio robili to na wolnym powietrzu.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

he (niezweryfikowany)

Trzej przedsiębiorczy Austriacy nie tylko posadzili konopie w piwnicy, lecz także doprowadzili do niej sztuczne oświetlenie, by roślina była dorodniejsza. ostatni moment mnie rozpierdolił
dagi (niezweryfikowany)

Trzej przedsiębiorczy Austriacy nie tylko posadzili konopie w piwnicy, lecz także doprowadzili do niej sztuczne oświetlenie, by roślina była dorodniejsza. ostatni moment mnie rozpierdolił
.chudy. (niezweryfikowany)

Trzej przedsiębiorczy Austriacy nie tylko posadzili konopie w piwnicy, lecz także doprowadzili do niej sztuczne oświetlenie, by roślina była dorodniejsza. ostatni moment mnie rozpierdolił
Sloma (niezweryfikowany)

Trzej przedsiębiorczy Austriacy nie tylko posadzili konopie w piwnicy, lecz także doprowadzili do niej sztuczne oświetlenie, by roślina była dorodniejsza. ostatni moment mnie rozpierdolił
C!chy (niezweryfikowany)

LOL :) biologii ich widac nie uczyli :) w sumie to wydaje mi sie ze najlepiej beda rosly w ciemnej jak dupa piwnicy ;)
Lewy_Zakret (niezweryfikowany)

tak czy siak wpadli , czy ze swiatlem czy bez ... coz maja pecha ;-) <br>
Pan Tadeusz (niezweryfikowany)

&quot;[...]wykryto uprawę konopi [...] - poinformowało austriackie MSW. <br> <br>Z konopi otrzymuje się marihuanę i haszysz[...]&quot; <br> <br>A to ci nowość :)
max (niezweryfikowany)

niby najciemniej pod latarnią -najwyraźniej nie dość blisko było.a przedsiębiorczość to nie wszystko trzeba być szybkim i z nienacka zasadzić ziółko w donniczkach na komisariacie - tam to zupełnie by sie psy nie spodziewały- no i blizej latarni juz sie nie da
BenY (niezweryfikowany)

&quot;Gdy ich zadenuncjowano....&quot; podpierolono ich brutalnie mówiac a nie owijajac w piekne słówka :]
lov U (niezweryfikowany)

niby najciemniej pod latarnią -najwyraźniej nie dość blisko było.a przedsiębiorczość to nie wszystko trzeba być szybkim i z nienacka zasadzić ziółko w donniczkach na komisariacie - tam to zupełnie by sie psy nie spodziewały- no i blizej latarni juz sie nie da
Komandos (niezweryfikowany)

I znowu tyle zioła skasowały jebane psy! <br>C H U J im w D U P E !
kilo (niezweryfikowany)

Moim zdaniem oni i tak bedom z tego dalej życ. Co ich to interesuje że se ktos konopie hoduje . To jest roslin naturalna a nie ssyntetyk po cos to bóg stworzył!!!
SQN (niezweryfikowany)

Moim zdaniem oni i tak bedom z tego dalej życ. Co ich to interesuje że se ktos konopie hoduje . To jest roslin naturalna a nie ssyntetyk po cos to bóg stworzył!!!
Hol (niezweryfikowany)

Studiowalem w Wiedniu rok. Zajebiste miasto. Pelno zielska. Policja wporzo...przynajmniej dla bialych. Jak mnie pies zlapal przed lokalem, gdzie sprzedaje sie material, palacego z fajki, to po krotkim wytlumaczeniu (oczywiscie tego co kupilem nie znalazl) puscil...mimo, ze powiedzialem mu, ze jestem Polak itp. <br>Reasumujac...to nie polskie suki, a europejskie. Nie bedzcie wiec dla nich tacy niewyrozumiali...osobiscie zawdzieczam jednemu gosciowi to, ze nie posadzil mnie na kilkadziesiat godzin w pierdlu co zdarzylo mi sie w Pl. <br>Pozdron smoke a lot
malpa (niezweryfikowany)

policja pierdolone skurwiele
Zajawki z NeuroGroove
  • Pierwszy raz
  • Zolpidem

Nastawienie bardzo pozytywne, duża ciekawość, pusty dom wieczorem, delikatne oświetlenie.

Godzina 16, poniedziałek po pracy. Będąc bardzo ciekawym znalezionej niedawno w internecie substancji, wybrałem się do lekarza po coś na moje (poniekąd prawdziwe) "problemy ze snem". Pierwszy w kolejce, wchodze do lekarza, mówię co trzeba (nie mogę spać, nie pomagają ziółka, budzę się w nocy po kilka razy) i dostaję receptę. Kilka minut później jadę do domu z paczką 20 tabletek upragnionego "Nasenu". To była moja druga wizyta u lekarza, za pierwszym razem dostałem hydroksyzynę, która nie sprawdziła się ani nasennie ani rekreacyjnie.

  • 4-HO-MIPT
  • Pierwszy raz

podescytowanie, siedziała u jednego kolegi, potem u drugiego, po jakiś 3h wróciłam do domu.

Wczoraj odbył się mój pierwszy kontakt z psychodelikami. Przyjaciel dał mi 30mg 4ho-mipt. Brał to dzień wcześniej i mówił że miał delikatne efekty wizualne i cudowny humor ale nic więcej (jest możliwe że to dlatego że pomieszał z alkoholem?)

 

Podjęłam szybką decyzje i już godzinę póżniej zażyłam całość.

Musze dodać, że jestem dość drobna, waże ok. 40kg i większosć substancji działa na mnie 3 razy mocniej niż na innych wiec była to dla mnie ogromna dawka.

  • Pseudoefedryna
  • Tripraport

Chęć spróbowania czegoś nowego(czyli to co lubię najbardziej), więc byłem wesoły i zadowolony(z natury też taki jestem). Głównie przebywałem z moimi dobrymi przyjaciółmi.

Słowem wstępu: Ten tripraport piszę głównie dlatego że mało jest informacji o pseudoefedrynie.