specyfik: pół opakowania suszonych meksykańskich psylocybków
exp: powój, dxm, benzydamina, san pedro, salvia i inni.
miejsce i czas: Amsterdam, cały trip w okolicach Dam.
dramatis personae: ja, R., jego dziewczyna i jej siostra A.
Wykryto uprawę konopi na powierzchni ponad 1000 metrów kwadratowych
W pobliżu posterunku policji w wiedeńskiej dzielnicy Alsergrund w piwnicy jednego z domów wykryto uprawę konopi na powierzchni ponad 1000 metrów kwadratowych - poinformowało austriackie MSW.
Z konopi otrzymuje się marihuanę i haszysz.
Trzej przedsiębiorczy Austriacy nie tylko posadzili konopie w piwnicy, lecz także doprowadzili do niej sztuczne oświetlenie, by roślina była dorodniejsza. Co dwa miesiące zbierali urodzaj. Za wynajem piwnicy płacili co miesiąc 600 euro.
Gdy ich zadenuncjowano, funkcjonariusze oddziałów specjalnych "Wega" wykryli w piwnicy plantację o wartości ok. 700 tysięcy euro.
Szczególni hodowcy już byli sądzeni za taki sam czyn - uprawę konopi, tyle tylko, że poprzednio robili to na wolnym powietrzu.
specyfik: pół opakowania suszonych meksykańskich psylocybków
exp: powój, dxm, benzydamina, san pedro, salvia i inni.
miejsce i czas: Amsterdam, cały trip w okolicach Dam.
dramatis personae: ja, R., jego dziewczyna i jej siostra A.
Ekscytacja przed nowym doświadczeniem. Dobry nastrój. Trip w domu kolegi.
Całe zajście miało miejsce ponad dwa lata temu. Opisuję je teraz bo tak miło powspominać :D
Set: Długo napalałem się na na ten karton, zwłaszcza po poprzedniej próbiej z ETH-LAD. Miałem nadzieję na solidny trip. Setting: Mała wioska w kraju legalnej trawki; dom przyjaciół w którym nie raz już tripowaliśmy. Ja i ich dwoje (On i Ona).
Witam, to nie będzie standardowy trip raport. Pisałem "na bieżąco" ale w szaleństwie które się odbywało niewiele zdziałałem.
Może najpierw mały wstęp:
Ja i dwoje przyjaciół (On i Ona) tripujemy wspólnie od kilku lat pomimo dzielącej nas różnicy lat. Jedliśmy razem wielokrotnie MDMA i trufle, teraz przyszła pora na cięższy kaliber. Karton miał 125 mcg jak dobrze pamiętam a cała akcja działa się wiosną tego roku. Pogoda niezbyt dopisywała, ale zarzuciliśmy i poszliśmy się przejść.
Ahoj!
UWAGA! NA SAMYM KOŃCU TEKSTU AUTOR POZWOLIŁ SOBIE POCHWALIĆ I PODZIĘKOWAĆ TYM CO GO OCHRZANILI, A UDERZYĆ PO GŁOWIE TYCH, KTÓRZY MU PRZYKLASNĘLI.
Komentarze