Po alkoholu zmieniamy się mniej, niż nam się wydaje

Choć ludzie przeważnie uważają, że pod wpływem alkoholu ich osobowość zmienia się znacznie, obserwatorzy oceniają, że zmiana między "wersją" trzeźwą i pijaną wcale nie jest taka duża.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Kopalnia Wiedzy
Anna Błońska

Odsłony

269

Choć ludzie przeważnie uważają, że pod wpływem alkoholu ich osobowość zmienia się znacznie, obserwatorzy oceniają, że zmiana między "wersją" trzeźwą i pijaną wcale nie jest taka duża.

Byliśmy zaskoczeni, widząc tak dużą różnicę między własną percepcją osobowości indukowanej alkoholem i postrzeganiem jej przez obserwatorów. Badani wskazywali na różnice w zakresie wszystkich czynników modelu Wielkiej Piątki, ale [dla postronnych] jedynym zdecydowanie różnym w warunkach trzeźwości i spożycia alkoholu czynnikiem była ekstrawersja
- opowiada Rachel Winograd z Uniwersytetu Missouri.

Zespół Winograd uważa, że rozbieżności mogą być wynikiem punktu widzenia.

Sądzimy, że i uczestnicy, i sędziowie mają rację, a zarazem jej nie mają - sędziowie mówili o tym, co było dla nich widoczne, zaś badani opowiadali o wewnętrznych zmianach, które były dla nich realne, ale niewidoczne dla obserwatorów.
Nie można jednak wykluczyć, że na rozbieżność oceny wpłynęły inne czynniki, w tym oczekiwania badanych odnośnie do pijanej osobowości.

We wcześniejszych badaniach Winograd uczestnicy wspominali o zmianach osobowości pod wpływem alkoholu, ale brakowało dowodów eksperymentalnych na ten temat. Amerykanie postanowili więc zbadać wszystko w laboratorium, a to oznacza dokładnie wykalibrowaną ilość alkoholu i ścisły monitoring czyjegoś zachowania. W tym celu zebrano grupę 156 osób. Dwa tygodnie przed właściwym eksperymentem wypełniały one kwestionariusz, za pomocą którego określano ich zwykłe spożycie alkoholu, a także spostrzeżenia na temat typowej trzeźwej i typowej pijanej osobowości.

Następnie ochotnicy przychodzili do laboratorium w 3-4-osobowych jednopłciowych grupach przyjaciół/znajomych. Badano ich tam alkomatem i mierzono oraz ważono. W ciągu kwadransa każdy spożywał napój - części dawano czystego Sprite'a, a innym indywidualnie dopasowane drinki na bazie wódki i Sprite'a. Po 15 minutach wchłaniania przychodził czas na wspólnie wykonywane zadania: omawianie zagadnień czy zagadki logiczne, które miały uruchamiać różne zachowania i cechy osobowości.

W 2 momentach sesji badani wypełniali krótkie kwestionariusze. Sędziowie oglądający nagrania z laboratorium oceniali ich osobowość za pomocą standaryzowanych testów.

Ludzie uważali, że po spożyciu alkoholu stają się mniej sumienni, otwarci na doświadczenie i ugodowi, a bardziej ekstrawertywni i stali emocjonalnie. Obserwatorzy wskazywali jednak tylko na ekstrawersję ochotników: wyżej oceniali ich poziom towarzyskości, asertywność i aktywność.

Autorzy publikacji z pisma Psychological Science podkreślają, że

dobrze by było zreplikować wyniki poza laboratorium - w barach, na imprezach i w domach, gdzie ludzie naprawdę pijają alkohol.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Ketamina


Właściwie nie wiem od czego zacząć. Ketamina to strasznie chaotyczny

narkotyk. Doświadczenie jest bardzo intensywne, ale ciężko cokolwiek o nim

powiedzieć ;). To jest coś odwrotnego do kwasa, po którym dostrzegamy

idealną harmonię i ciągłość tętniącego życiem świata który nas otacza,

miłość, pokój... K to wręcz śmierć, fragmentacja otaczającej nas

rzeczywistości, zamknięcie się w swoim świecie. K to ciągłe dygresje i

przeskakiwanie z tematu na temat. Teraz nie dziwię się treści raportu

  • MDMA (Ecstasy)

  • LSD-25

Nie wiadomo jak długo jeszcze byśmy tam stali gdyby nie pan Kowalski. Przejeżdżał obok i zainteresował się nami. W końcu nic dziwnego , grupka młodych ludzi stojących obok zamkniętej centrali nasiennej. Hmm, pewnie nieźle był zdziwiony gdy do nas podjechał. Było nas pięcioro. Ja, trzech moich kumpli (dwóch Michałów i Paweł) i Agniecha. Agniecha nie jest dziewczyną żadnego z nas. Jest naszą najlepszą przyjacółką, jaką ktokolwiek mógł sobie tylko wyobrazić. W każdym bądź razie stoimy tam zajarani , a ja z Michem (tym młodszym) wzięliśmy jeszcze po całej kracie "shake your body".

  • LSD-25
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Wspaniały humor - wielkie podniecenie, lekki strach. Bardzo sprzyjające warunki: ciepły, majowy dzień, zielony park oraz moje mieszkanie.

   Moja styczność z narkotykami była niewielka, dlatego też na spotkanie z kwasem cieszyłam się niebywale. Byłam w znakomitym nastroju, słońce zaglądało mi w oczy, a chmury układały się w pierzaste okrągi niczym w malowidłach słynnych impresjonistów. Czułam taką euforię, której nie da się opisać werbalnie.