Pijany za kółkiem po raz piąty

Kompletnie pijanego kierowcę volkswagena golfa, 45-letniego Henryka Sz., zatrzymali policjanci w Iławie (Warmińsko-Mazurskie).

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1669

Mężczyzna siadając za kierownicę złamał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, a na jeździe pod wpływem alkoholu został złapany po raz piąty.

Policjanci zatrzymując do kontroli drogowej kierowcę od razu poczuli od niego zapach alkoholu. Wynik badania to prawie 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu - powiedziała rzeczniczka warmińsko-mazurskiej policji Anna Siwek.

Mężczyzna nie miał przy sobie polisy ubezpieczeniowej OC i dowodu rejestracyjnego. We wtorek zostaną mu przedstawione zarzuty jazdy po pijanemu oraz złamania zakazu prowadzenia pojazdów. Samochód trafił na policyjny parking.

Grozi mu kara do 3 lat więzienia. Siwek poinformowała, że policja nie będzie występować o aresztowanie mężczyzny, bo nie ma do tego podstaw prawnych; nie zachodzi obawa matactwa, a zagrożenie karą jest niskie.

W żadnej ze spraw karnych za jazdę po pijanemu, w których mężczyzna odpowiada, nie zapadł jeszcze wyrok prawomocny.



(jask)

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

GRipeN (niezweryfikowany)

Sam męcze się z akloholikiem od 22 lat;/ Powinni ich sadzać do więzienia tak jak wsadzają posiadaczy ziela. Ile osób już zabili??!! Tego już chyba nikt nie liczy... Alkohol to najgorsza używka jaką wymyślił człowiek;/ Najgorsza przez to, że kary za jej używanie są śmiesznie niskie, albo nie ma ich wogóle;/
psyke (niezweryfikowany)

Sam męcze się z akloholikiem od 22 lat;/ Powinni ich sadzać do więzienia tak jak wsadzają posiadaczy ziela. Ile osób już zabili??!! Tego już chyba nikt nie liczy... Alkohol to najgorsza używka jaką wymyślił człowiek;/ Najgorsza przez to, że kary za jej używanie są śmiesznie niskie, albo nie ma ich wogóle;/
GRipeN (niezweryfikowany)

kierowco , pal !!!
holdi (niezweryfikowany)

kierowco , pal !!!
fao (niezweryfikowany)

to jest kurwa skandal!
janusz (niezweryfikowany)

za Henka to ja recze <br>normalnie
Louis (niezweryfikowany)

to jest kurwa skandal!
Sloma (niezweryfikowany)

No pieknie kurwa mac , takich zbrodniarzy jak palaczy ziola to odrazu potrafią przydupić , a takiego niewinnego alkoholika ktory mogl zabic przez swoja glupote mase ludzi dopiero za piatym razem pozbawili samochodu ... I jakie on musial dostawac kary za prowadzenie po piajku wczesniej skoro to jest jego piaty raz zakonczony zatrzymaniem przez policje ... Co za panstwo , ci ktorzy zagrazaja naprawde zyciu innych ludzi maja lepiej niz ci ktorzy sami sie truja bez szkody dla spoleczenstwa.
donald_tusk (niezweryfikowany)

kierowca pewnie był na spidzie.A że wypił litr wódki to przypadek.
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

hey



załadowałem bonga



zapaliłem. zwykła zapalniczką.



chmura



jeb do balona, bo się dymi na maxa...



kolejny buch


  • Kofeina
  • Marihuana
  • MDMA
  • Nikotyna
  • Pierwszy raz

Nastawienie bardzo pozytywne z lekką nutą niepewności, grill razem z dobrymi przyjaciółmi

Wstępem napomnę, że czas pomiędzy wydarzeniami jest pisany w przybliżeniu. Od dawna interesuje się substancjami psychoaktywnymi, a od pewnego czasu w głównej mierze psychodelikami oraz empatogenam. Tym samym poczułem niesamowitą radość na udaną próbę zdobycia czystego i sprawdzonego MDMA. Wiedząc, że powoli zbliża się przerwa majowa zostawiłem je na odpowiednią okazję (było warto). <!--break-->

  • LSD-25
  • Miks

Impreza psytrance'owa. Miejsce, które znam i lubię. Dobry nastrój.

Sobotni wieczór. Before że znajomymi, oni przy piwku ja o wodzie z cytrynka psychicznie nastawiona na noc z wujkiem hoffmanem i wspomagaczem w postaci połówki pixy (bitcoin, który został mi z poprzedniej imprezy, dający adowalający efekt). Miło spędzony czas, sprzyjająca dobra atmosfera. Około północy rozdzieliliśmy się na ekipę udającą się na trance'y (H,A i ja) i resztę która poszła pić dalej.

  • 4-HO-MET
  • Etanol (alkohol)
  • Pierwszy raz

Trip z trójką znajomych - C, Sz i K. Dla nikogo z nas nie był to pierwszy raz z psychodelikami. Zdarzyło się już nam nawet wcześniej tripować na kwasie w podobnym składzie - ja z C i Sz. C i Sz z kolei jedli hometa z K. Jedynie ja z K nie miałem wcześniej okazji razem spożywać psychodelików. Pokój C w jego domu rodzinnym. Rodzina C była w domu, ale mieliśmy pełen komfort, jako że rzadko kiedy w ogóle ktoś zaglądał do pokoju, w którym mieliśmy spędzić najbliższe kilka godzin. Zimowy wieczór. Ogólna kondycja psychofizyczna całkiem niezła, chociaż bywało lepiej. Możliwa lekka tolerka. W ciągu ostatnich 3 tygodni zdążyłem odbyć dwa tripy przy 15mg i 10mg 4-ACO-DMT (choć to drugie trudno nazwać tripem z prawdziwego zdarzenia).

Wstęp: Zbieg okoliczności sprawił, że na przełomie 2011/2012, po tym jak długo nie mogłem znaleźć okazji ani towarzystwa, żeby spróbować psychodelików, nagle okazało się, że w okresie trwającym trochę więcej niż miesiąc umówiłem się na aż cztery tripy. Opisywany w niniejszym TR był trzecim z nich. Ze względu na duże ich zagęszczenie jak i inne okoliczności, nastawiałem się raczej na rozrywkowego tripa niż na podróż w głąb siebie. Już od dłuższego czasu planowałem z kilkoma starymi znajomymi zjedzenie hometa albo 4-ACO-DMT.

randomness