PIH o ograniczeniach w sprzedaży alkoholu: Może być niebezpiecznie

"Może to stwarzać niebezpieczne sytuacje - ekspedienci będą musieli tłumaczyć, że nie mogą sprzedać alkoholu o godzinie 22.05, mimo że jest on dostępny na wyciągnięcie ręki."

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

biznes.interia.pl

Odsłony

167

Trwają prace nad ograniczeniem sprzedaży alkoholu. Polska Izba Handlu popiera działania, które promują odpowiedzialne spożywanie alkoholu, jednak warto je wprowadzać rozważnie, ponieważ może to m.in. stwarzać niebezpieczne sytuacje dla ekspedientów. Proponowane rozwiązanie może też być przyczyna dyskryminacji niektórych placówek - ocenia Maciej Ptaszyński, dyrektor Polskiej Izby Handlu.

- Rozumiemy, że problemem mogą być całodobowe sklepy monopolowe. Ta ustawa uderza jednak w zwykłe sklepy spożywcze, które nieraz są otwarte do godziny 23 lub 24. Może to stwarzać niebezpieczne sytuacje - ekspedienci będą musieli tłumaczyć, że nie mogą sprzedać alkoholu o godzinie 22.05, mimo że jest on dostępny na wyciągnięcie ręki. Warto godziny ograniczeń dopasować do godzin działania sklepów spożywczych - ocenia Ptaszyński.

PIH wskazuje, że w grudniu Sejm przyjął ustawę o zmianie ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi - akt legislacyjny, który nie rozwiązuje problemów związanych z nadmiernym spożywaniem alkoholu, a jest kolejnym rozwiązaniem dezorganizującym pracę legalnego handlu. [...]

- Rozwiązania zastosowane w tej ustawie w żaden sposób nie przyczyniają się do poprawy bezpieczeństwa, natomiast budzą pytania o zgodność z Konstytucją, a konkretnie jej artykułem 32 dotyczącym dyskryminacji. Proponowana regulacja wprowadza możliwość zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach 22.00- 6.00 na terenie całej gminy lub w wybranych jej rejonach. Prowadzić to będzie do zróżnicowania w traktowaniu sklepów sprzedających alkohol w różnych lokalizacjach, nawet na terenie jednej gminy oraz w sytuacji, kiedy na przykład dwa sklepy będą znajdować się po dwóch stronach drogi, która dzieli dwie gminy - wskazuje.

- Wybór godziny 22 jest także całkowicie absurdalny - sklepy ogólnospożywcze działają dziś zwykle do godz. 23/24. Sytuacja, w której przez ostatnie godziny pracy sklepu pracownik nie będzie mógł sprzedać znajdującego się w zasięgu wzroku klienta towaru, może skutkować jego agresywnym zachowaniem. Dodatkowo postrzeganie godz. 22 jako symbolicznego momentu zakończenia dnia i wejścia w podlegającą zwiększonej ochronie porę nocną nie przystaje już do rzeczywistości. Szczególnie dotyczy to największych miast, których mieszkańcy często kończą pracę o wiele później niż w mniejszych miejscowościach, a w związku z tym na późniejsze godziny przenoszą inne aktywności - mówi też dyrektor PIH.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pozytywne przeżycie

Po obiedzie świątecznym. Nastawienie dobre. Lekki stres, jak zawsze. Pusty dom.

MDMA drugi raz (3/4 tabletki. Niestety nie wiem jaka dawka)

Pierwszy raz brałem 2 tygodnie temu 1/4 tabletki. Taka dawka żeby zobaczyć, czy nie jestem uczulony. Wtedy faza była bardzo leciutka, lekko mnie wtedy zaćmiło. Patrzyłem się na monitor przez 30 minut i tyle.

 

 

 

 T 18:20 rozmieszalem pół tabletki w soku z czarnej porzeczki hortex, wypiłem w 5 min. Oglądam yt, jestem sam w domu, rodzice pojechali do znajomych.

 

T+30min 18:50 czuje, jakby coś powoli miało wchodzić:

-lekkie oszołomienie

  • 25C-NBOMe
  • 2C-E
  • 4-HO-MET
  • Amfetamina
  • Bufedron
  • Kofeina
  • MeoPP
  • Tytoń

pozytywne nastawienie, pewien zimowy dzień, +5°C, ja i tw. D wybieramy się na działkę aby pobawić się fenetyloaminami.

Moje doświadczenie: tetrahydrokanabinol, dekstrometorfan, atropina, amfetamina, etanol, kodeina, dimenhydrynat, benzydamina, kofeina, efedryna, pseudoefedryna, propan, butan, kanabinole, fluoksetyna, mefedron, mirystycyna, ergina, 25C-NBOMe, 2C-E, MeoPP, metocyna, bufedron, miksy powyższych

  • Kannabinoidy
  • Przeżycie mistyczne

Dobre nastawieniem, chęć doświadczenia czegoś głębszego po raz drugi po mj. Sam w domu.

Wypiłem 4 yerby mate, przebigłem moją małą miejscowość na sprincie, po czym przy dalej wzmożonym oddechu przyjąłem w płucka pięknego spuszczaka. 

Na początku wiadomo nic sie nie dzieje, tak więc zabieram co moje z łazienki, i ruszam do zaciemnionego pokoju. Minęło juz pare mnut a mi dalej nic sie nie dzieje. Co bylo dosyć dziwne ponieważ zazwyczaj od razu mnie łapie. Tak więc zrezygnowany kładę sie na łózko, wkładam słuchawki i zapuszczam sobie piosenkę "rly real-blackbear" i zamykam oczy.

  • 3-MeO-PCP
  • Pierwszy raz

Samotnia w pokoju z przejściami do kuchni i salonu.

 

T=13:00

T+0:00         

Włączam Dead Can Dance.

Przy pomocy szydełka do dredów wsypuję do fajki odrobinę 3-meo-pcp i podgrzewam. Zapach przypomina palony plastik. Nie czuję żadnego działania dlatego ostrożnie łapię kolejne buchy. Nie chcę zajść za daleko. Czuję delikatny stan marihuanowego upalenia możliwe jednak, że to przez wczorajsze wieczorne jaranie. Smak topionych butelek pozostaje w ustach i gardle. 

T+0:15