PAP: Konfiskata kokainy wartej 200 milionów funtów

Po kilkugodzinnym pościgu brytyjska marynarka wojenna przechwyciła na Morzu Karaibskim ładunek dwóch ton kokainy, wartej na czarnym rynku ok. 200 milionów funtów - poinformowało brytyjskie Ministerstwo Obrony.

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP

Odsłony

1969

Do akcji z udziałem amerykańskiej straży przybrzeżnej doszło w piątek wieczorem na wodach międzynarodowych ok. 160 km od wybrzeży Nikaragui, gdzie brytyjski okręt HMS Cumberland odbywa czteromiesięczną misję.

Okręt, zaalarmowany przez amerykańską agencję antynarkotykową DEA, ruszył w pościg za łodzią motorową, którą poruszali się przemytnicy pochodzący z Ameryki Południowej. Gdy motorówka nie zatrzymała się na żądanie, do akcji wkroczyli snajperzy i z pokładu śmigłowca, z odległości ok. 100 metrów przestrzelili silniki łodzi.

Kokaina miała prawdopodobnie trafić na rynek amerykański i brytyjski.

Szef resortu obrony John Reid nazwał piątkową operację "wielkim sukcesem" i "celnym uderzeniem w przemytników i handlarzy narkotyków".

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

G\'s (niezweryfikowany)

&quot;wielkim sukcesem &quot; i &quot;celnym uderzeniem w przemytników i handlarzy narkotyków &quot;. <br> <br> <br>to kropla w morzu .... ;]
Misiek (niezweryfikowany)

Ciekawe gdzie trzymaja to coco :&gt; :P
Pijany Powietrzem (niezweryfikowany)

Ciekawe gdzie trzymaja to coco :&gt; :P
Kenaz (niezweryfikowany)

Ciekawe gdzie trzymaja to coco :&gt; :P
Arecki (niezweryfikowany)

Ciekawe gdzie trzymaja to coco :&gt; :P
Kenaz (niezweryfikowany)

Ciekawe gdzie trzymaja to coco :&gt; :P
Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina
  • Uzależnienie

rano, w południe, wieczorem, w nocy, o każdej porze

Amfetamina. O czym pomyślałeś, mój niegrzeczny przyjacielu? Balety, nieprzespane noce, rozpierająca energia, niekończące się rozmowy? Kreski w kiblu na imprezach? Ciężkie zjazdy, paranoje i psychozy, nienawiść do słońca, palpitacje serca? No tak, zazwyczaj są to elementy nieodłączne wciągania. Ale ja chciałam porozmawiać o kablarstwie.

  • Amfetamina

Czas jakiś temu byłam uzależniona od fety. Od pierwszego razu jechałam na tym ze trzy lata i to niemal codziennie. Po jakimś

czasie dopadły mnie porządne doły, zaczęłam pisać

dziwne "wiersze" i odcinać się od ludzi. W końcu udało mi się

przestać brać. Ale to nie był koniec. Po kilku miesiącach się

dopiero zaczęło. Najpierw bałam się ludzi. Unikałam wychodzenia

z domu. Potem chodziłam jak w transie, nie byłam w stanie

normalnie myśleć. Byłam przekonana, że ludzie słyszą moje myśli.

  • 4-HO-MET
  • Retrospekcja

Noc, wystylizowany do podróży pokój, odpowiedni strój, podniecenie i duży niepokój związany z dawką.

No i w końcu do tego doszło, lata czytania neurogroove oraz serwisów pokrewnych wreszcie doprowadziły mnie do mojego własnego trip raportu.

 

Miał to być mój 4 raz z tryptaminami, a drugi raz z 4-ho-met i stwierdziłem, że dalsze bawienie się w próbowanie dawek traci już sens, jeśli rzeczywiście chcę zacząć DOŚWIADCZAĆ, a nie ślizgać się po powierzchni doświadczenia. Można powiedzieć, że byłem gotów na wszystko, od totalnej euforii, do najgłębszego badtripa (którego oczywiście prorok mi nie poskąpił, hehe).

 

  • Pseudoefedryna

Set & Setting: 25 Styczeń 2010. Wieczór, godzina około 20.00, nastrój pozytywny, nieco zmęczony i senny.

Dawka/Metoda 6 tabletek doustnie jakiegoś Angielskiego specyfiku na katar, każda po 60mg czyli łącznie 360mg, 1 tabletka Zirtek

Wiek i doświadczenie:19 lat (180cm, 83kg). Alkohol (dużo), Kodeina (dużo), Gałka Muszkatołowa 2x

Czas trwania: 3-4h

Czas wchodzenia - 1h