Osoby palące e-papierosy zapadają na tajemniczą chorobę płuc

W ciągu dwóch miesięcy zarejestrowano ponad 150 przypadków.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

instalki.pl
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

1515

Choć początkowo wydawało się, że e-papierosy będą zdrową alternatywą dla klasycznych papierosów, pojawia się coraz więcej dowodów na to, że elektroniczne zamienniki wcale nie są bezpieczniejsze od pierwowzorów. Najnowszy z tych dowodów właśnie jest badany w Stanach Zjednoczonych.

Amerykańska agencja CDC (ang. Centers for Disease Control and Prevention) bada sprawę możliwych 153 przypadków tajemniczej choroby płuc, która wydaje się mieć związek z paleniem e-papierosów. CDC przygląda się sprawie w 16 różnych stanach USA, gdzie o pojawianiu się choroby donoszono między 28 czerwca a 20 sierpnia.

Na szczęście póki co za sprawą choroby nikt nie umarł. Ta wiąże się z następującymi objawami: trudnościami w oddychaniu oraz dusznością i/lub bólem w klatce piersiowej. Niektóre osoby doświadczały również dodatkowo symptomów ze strony układu pokarmowego – wymiotów i biegunki, a także zmęczenia.

Pewne jest, że omawiana choroba nie jest chorobą zakaźną, ale dotychczas nie stwierdzono jednoznacznie, jaka jest przyczyna jej występowania. Ta wydaje się mieć związek z e-papierosami. Każda z osób, która jej doświadczyła, to osoba paląca elektroniczne papierosy. Co więcej, wiele tych osób stosowało produkty zawierające THC (Tetrahydrokannabiol). Jako że marihuana zwiera THC, możliwe że chorzy stosowali w e-papierosach „liquidy” z konopii indyjskich.

CDC wystosowało do lekarzy w USA apel, aby ci donosili agencji o każdym potencjalnym przypadku choroby, informując o objawach pacjentów, a także o tym, jakich papierosów używali, z jakimi płynami. Być może dzięki temu uda się dowiedzieć o chorobie czegoś więcej.

Póki co przypadków choroby nie wykryto w Europie, w tym w Polsce, ale być może to tylko kwestia czasu. Istnieje prawdopodobieństwo, że ta już występowała, ale jako że jest nowością, była błędnie diagnozowana. Czas pokaże, czy to prawda.

Oceń treść:

Average: 5 (7 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

nazwa substancji: Marysia Konopnisia (Przynajmniej o to prosiliśmy...)

poziom doświadczenia użytkownika: mj, #, extazy, feta i coś co jest dla mnie pewną zagadką...

dawka, metoda zażycia: Podobno 0,5g.. ale na oko jakies 2 nabicia sportowej fifki w porzadnym joincie

"set & setting": Niezbyt chętnie... ale z braku ciekawszych zajęć..

jeżeli to nie był Twój pierwszy raz z danym środkiem, czym różnił się od poprzednich: Zdecydowanie wszystkim...

  • Artemisia absinthium (absynt, piołun)

substancja: Absynt - robiony domowo, lokalnie , miejscowo mniej więcej wg przepisu erowidowego bez dodatkowego barwienia. moc 85 % a tujonu mniej więcej jak za Napoleona III;) ale dokładnie badań i pomiarów nie przeprowadziłem ( na 0, 75 L. przypada ok 30 g piołunu z herbapolu)



dawkowanie i użycie : do dwóch drinków jednorazowo ( 50 ml + 100 ml zimnej wody - bardzo odświeżające ) , czasem z wieczora i po trzy dni z rzędu (niektórzy podkreślają koniecznośc parodniowego użycia)...


  • Bieluń dziędzierzawa


Zdarzyło mi się brać bielunia dwa razy, według mnie to i tak mało, biorąc pod uwagę, że w moim

ogródku rosną dwa dwumetrowe krzaki.

Ale nie miałam okazji łykać ziarenek, piłam herbatkę z liści. Nigdy w życiu nie piłam nic aż tak

ochydnego, ten smak pamiętam do dzisiaj.


  • Szałwia Wieszcza

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że nie będzie to klasyczny TR, raczej opis dwóch prób z szałwią. Doświadczeni użytkownicy

SD zapewne nic ciekawego tu nie znajdą, natomiast początkujący mogą i owszem, choć niekoniecznie. Aha, jeszcze...

Wszystkich buraków, którzy czytają TR`s tylko po to, żeby je oceniać (pod względem literackim, czy oddania głębi

przeżyć), proszę, niech sobie odpuszczą. Nie będzie tu nic głębokiego, a i literacko niezbyt.




Okej, jedziemy.




randomness