Jako że w dziale Stymulanty nie ma żadnego trip-reportu dotyczącego metkatynonu, a mam właśnie wolną chwilę i chęć do pisania, przedstawię co i jak. Opis dotyczy najsilniejszego działania metkatu, jakiego doświadczyłem.
 
 W ciągu dwóch miesięcy zarejestrowano ponad 150 przypadków.
Choć początkowo wydawało się, że e-papierosy będą zdrową alternatywą dla klasycznych papierosów, pojawia się coraz więcej dowodów na to, że elektroniczne zamienniki wcale nie są bezpieczniejsze od pierwowzorów. Najnowszy z tych dowodów właśnie jest badany w Stanach Zjednoczonych.
Amerykańska agencja CDC (ang. Centers for Disease Control and Prevention) bada sprawę możliwych 153 przypadków tajemniczej choroby płuc, która wydaje się mieć związek z paleniem e-papierosów. CDC przygląda się sprawie w 16 różnych stanach USA, gdzie o pojawianiu się choroby donoszono między 28 czerwca a 20 sierpnia.
Na szczęście póki co za sprawą choroby nikt nie umarł. Ta wiąże się z następującymi objawami: trudnościami w oddychaniu oraz dusznością i/lub bólem w klatce piersiowej. Niektóre osoby doświadczały również dodatkowo symptomów ze strony układu pokarmowego – wymiotów i biegunki, a także zmęczenia.
Pewne jest, że omawiana choroba nie jest chorobą zakaźną, ale dotychczas nie stwierdzono jednoznacznie, jaka jest przyczyna jej występowania. Ta wydaje się mieć związek z e-papierosami. Każda z osób, która jej doświadczyła, to osoba paląca elektroniczne papierosy. Co więcej, wiele tych osób stosowało produkty zawierające THC (Tetrahydrokannabiol). Jako że marihuana zwiera THC, możliwe że chorzy stosowali w e-papierosach „liquidy” z konopii indyjskich.
CDC wystosowało do lekarzy w USA apel, aby ci donosili agencji o każdym potencjalnym przypadku choroby, informując o objawach pacjentów, a także o tym, jakich papierosów używali, z jakimi płynami. Być może dzięki temu uda się dowiedzieć o chorobie czegoś więcej.
Póki co przypadków choroby nie wykryto w Europie, w tym w Polsce, ale być może to tylko kwestia czasu. Istnieje prawdopodobieństwo, że ta już występowała, ale jako że jest nowością, była błędnie diagnozowana. Czas pokaże, czy to prawda.
dom, komputer, praca z ojcem, dzień przed wyjazdem, humor dopisywał.
Jako że w dziale Stymulanty nie ma żadnego trip-reportu dotyczącego metkatynonu, a mam właśnie wolną chwilę i chęć do pisania, przedstawię co i jak. Opis dotyczy najsilniejszego działania metkatu, jakiego doświadczyłem.
| na początku zahaczmy o sprawy techniczne, będzie więc króciutko o organizacji tego tekstu: część pierwsza pobieżnie opowie ci, co w części drugiej znajdziesz dokładny opis | 
Sierpień, ostatni weekend wakacji tego roku. Zgodnie z planem spotkałem się z przyjacielem o 13 w lesie. Od razu zarzuciliśmy kartony. On jeden, ja dwa. Zaczęliśmy jechać rowerami w głąb lasu gdzie potem rozłożyliśmy koc i czekaliśmy aż zaczną nam się szczerzyć ząbki. Minęło z 40 min i czuć było już znajomą ciężkość w okolicach klatki z powodu spadku seretoniny. Chwilę po tym zaczęło się robić coraz lżej. Cały czas śmialiśmy się do siebie i zaczęliśmy chodzić po lesie. Gdy doszliśmy do altany w środku rezerwatu postanowiliśmy się tam zatrzymać.
Bardzo dobry humorek, 18 urodziny kolegi wyprawiane w dosc duzym klubie, duzo znajomych, fajna ekipa pozytywnie nastrajająca, spodziewalem sie mocnej bani tej nocy
Zaczynamy podróż w nieznane, jedno jest pewne, bedzie grubo a co nam w tym pomoże to sie okaże.
20:30-Przychodzę na umówioną godzinę do domu D i wraz z nim czekamy na L (to były jego 18 urodziny) po jego przyjściu
od razu zarzucamy bombki Amfetaminy, trzeba było łykać bomby bo materiał był strasznie mokry, w sumie lepiej, nie wyżera nosa i gardła ale dla innych walenie po nosie to rytułał