Policjanci z Nowego Jorku skonfiskowali tak dużo nielegalnej marihuany, że mają trudności ze znalezieniem miejsca do jej przechowywania, donosi NY Daily News.
Nowojorscy zastępcy szeryfa stoją w obliczu rosnącego problemu z przechowywaniem dużych ilości skonfiskowanej marihuany. Operacja „Operation Padlock to Protect” zainicjowana przez burmistrza Erica Adamsa w celu zwalczania nielegalnych sklepów z marihuaną doprowadziła do zamknięcia setek takich punktów, a ilość przechwyconego towaru przekroczyła dostępne możliwości magazynowe.
Początkowo skonfiskowaną marihuanę przechowywano w sześciu 6-metrowych kontenerach umieszczonych w garażu biura szeryfa na Long Island City. Szybko jednak okazało się, że to rozwiązanie jest niewystarczające. „Zaczęliśmy składować marihuanę w różnych biurach,” powiedziała Ingrid Simonovic, prezes Stowarzyszenia Zastępców Szeryfa Nowego Jorku. „Potem zaczęliśmy używać pojazdów.”
Wzrost ilości skonfiskowanego towaru przyniósł również problemy zdrowotne dla pracowników biura szeryfa. Intensywny zapach marihuany, który przenikał przez miejsca pracy, powodował bóle głowy, nudności i inne dolegliwości. „Zaczynało się robić tak, że moje ubrania pachniały marihuaną,” skarżył się były pracownik. „Czułem, jakbym palił marihuanę przez cały czas.”
Skargi na niewłaściwe przechowywanie marihuany pojawiły się już w grudniu 2022 roku, a inspekcje przeprowadzone przez Biuro Bezpieczeństwa i Higieny Pracy nie przyniosły oczekiwanych rezultatów. Krytyka spadła również na szeryfa Anthony’ego Mirandę, którego zarządzanie problemem spotkało się z dezaprobatą zarówno ze strony pracowników, jak i związków zawodowych.
W odpowiedzi na te problemy biuro szeryfa podjęło kroki mające na celu poprawę sytuacji. Wprowadzono ulepszenia systemu wentylacyjnego oraz standardy dotyczące magazynowania skonfiskowanego towaru. Pomimo tych działań, pracownicy nadal zgłaszają problemy związane z zapachem i zdrowiem.
Równocześnie zamknięte sklepy z marihuaną wniosły pozew zbiorowy, twierdząc, że działania władz są niekonstytucyjne. Sprawa jest w toku, a wynik może mieć znaczący wpływ na przyszłość walki z nielegalnym handlem marihuaną w Nowym Jorku.
W międzyczasie gubernator Kathy Hochul ogłosiła, że dzięki tym działaniom legalna sprzedaż marihuany wzrosła o 27%. „Jesteśmy zobowiązani do budowy najsilniejszego i najbardziej sprawiedliwego rynku konopi w kraju,” powiedziała gubernator Hochul. „Aby osiągnąć ten cel, przyspieszyliśmy zamykanie nielegalnych sklepów.”
Problemy związane z przechowywaniem skonfiskowanej marihuany wciąż pozostają wyzwaniem dla nowojorskich władz. Wprowadzenie nowych rozwiązań i dalsza standardyzacja procedur mogą pomóc w zaradzeniu tej sytuacji, ale na razie pracownicy muszą zmagać się z trudnymi warunkami pracy.