Niemcy: Znowu rośnie liczba ofiar narkotyków

Coraz więcej osób w Niemczech umiera z powodu zażywania narkotyków. Wzrost liczby zgonów jest znaczący

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

dw.com/pl
Wojciech Szymański

Odsłony

158

Coraz więcej osób w Niemczech umiera z powodu zażywania narkotyków. Wzrost liczby zgonów jest znaczący

W ubiegłym roku odnotowano w Niemczech 1333 zgony mające związek z konsumpcją narkotyków. Oznacza to wzrost o dziewięć procent w porównaniu z rokiem 2015. Tak wynika z raportu przedstawionego przez pełnomocniczkę rządu Niemiec ds. narkotyków Marlenę Mortler oraz policję. Raport potwierdza niepokojący trend w kwestii zgonów narkotykowych. Ich liczba rośnie regularnie od 2012 roku. Wcześniej notowano spadek liczby przypadków śmiertelnych.

Znaczący jest zwłaszcza wzrost liczby zgonów spowodowanych przez tak zwane dopalacze. W raporcie odnotowano 96 takich przypadków. To trzy razy więcej niż rok wcześniej.

Mortler oceniła że coraz szersza oferta środków odurzających jest coraz większym problemem. Niepokojące jest także zjawisko zażywania różnych narkotyków jednocześnie. Dlatego, zdaniem pełnomocniczki, trzeba zdecydowanie wcześniej ostrzegać przed skutkami zażywania narkotyków.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Morfina
  • Uzależnienie

Napisał Bohdan Filipowski, były profesor filozofii ezoterycznej


  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

dom kumpla, miasto, urodziny kumpla

Nie będę się przedstawiał, nie o to tutaj chodzi. W każdym razie muszę zaznaczyć, że moje życie jest dziwne, mimo dobrej sytuacji materialnej, sporej ilości znajomych, jestem osobą samotną. Nie, nie jest to żadna przechwałka. Mam jednego zaufanego przyjaciela (niech będzie S). Ale do rzeczy.

  • Bad trip
  • LSD-25

Spokojny letni wieczór i kwasobranie z bratem.

Witam. Przypominam, iż treść raportu jest moim wymysłem, jakby co;-)

  • Kodeina
  • Pierwszy raz

większość dnia podekscytowanie, później, tuż przed, zaczęło się pieprzyć.

Witam. Piszę przede wszystkim po to, by podzielić się tym, co mnie spotkało. Wiem, że jest tu gro wiele bardziej doświadczonych osób, być może ktoś zechce się na ten temat wypowiedzieć, co bardzo by mnie ucieszyło. Czytałam trochę TR-ów na temat kodeiny, większość wielce zachęcających. Nigdzie nie zauważyłam opisu czegoś, czego sama doświadczyłam. Dodam jeszcze, że kilka dni zastanawiałam się nad opublikowaniem tego, przygotowywałam się psychicznie na totalne zjechanie i zrównanie mnie z ziemią za moją tępotę. Ale od początku...

randomness