Narkotyki w więzieniu.

Do więźnia przysłano paczkę z ecstasy oraz marihuaną - żeby się nie nudziło chłopakowi :)

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Bydgoszcz

Odsłony

2480
Policjanci z Potulic próbują ustalić, kto chciał dostarczyć więźniowi narkotyki. Strażnicy zarekwirowali ponad 10 gramów marihuany i 86 tabletek extasy. Do zakładu karnego w Potulicach dotarła paczka żywnościowa adresowana do skazanego za kradzieże Mirosława K. Strażnicy zgodnie z procedurą sprawdzili dokładnie jej zawartość. W worku z mlekiem w proszku znaleźli 86 tabletek extasy, a w pudełku z herbatą ponad dziesięć gramów marihuany. Jak informuje policja skazany twierdzi, że nie ma pojęcia kto mógł próbować dostarczyć mu narkotyki. Adres nadawcy na paczce był fałszywy.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Byl rok 1997 albo 98, mialem wtedy 17 lat i jak każdy w tym wieku

lubiłem imprezki (piwko, wódeczka, muzyczka). Do tego

czasu "zagadnienie" palenia marihuany a rzczej skuna, nie był mi znany.

Ale z czasem zmądrzałem i postanowiłem zabakać.

W tajniki tego "sportu" wprowadził mnie brat który już wcześniej jarał.

Na miejsce mojej inicjacji wybraliśmy działkę kumpla. Nabyliśmy sztukę

materiału i wyjechaliśmy. Na miejscu bez zbędnych ceregieli zabraliśmy

  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Metoksetamina
  • Pozytywne przeżycie

Ogólne nastawienie jak najbardziej pozytywne oraz ekscytacja przed spontanicznym tripem. Setting nie wyglądał już tak kolorowo - komplet domowników w mieszkaniu, aczkolwiek z racji względnie późnej pory jedynie siostra pozostała na posterunku.

 Główna akcja miała miejsce w nocy z 22 na 23 sierpnia. Dzień minął mi na mniej lub bardziej udanych przygotowaniach do kampanii wrześniowej. Po nauce odczułem potrzebę relaksu, więc szybka mobilizacja i ekipa na wieczorne piwko zmontowana. Po wypiciu i spaleniu blanta powoli każdy udaje się do domu. Ja nie czuję się do końca ukontentowany, więc postanawiam wprowadzić w życie plan dysocjacyjnego tripa. Podczas drogi do domu odczuwam ekscytacje i podniecenie porównywalne z tym z pierwszych lotów.

  • Grzyby halucynogenne

nazwa substancji: grzyby



poziom doświadczenia użytkownika: nie zliczę ile razy - w każdym razie od jakiś 3lat zdarzało się kilkakroć w ciągu roku wrzucać grzyby. Inne doświadczone: marihuana, LSD, feta, ecstasy, DXM; mniej ważne mieszaniny prochów “uppers, downers, screamers, laughers” etc.



dawka, metoda zażycia: najwięcej 50, suszonych nawet więcej. Najlepiej komponują się z pizzą, albo czymkolwiek podgrzewanym, żeby zatopiły się w topiącym serze... Smakuje jak zwykłe podgrzybki, yummie ;D


  • Marihuana


A więc zacznę od tego, że benzodiazepiny wcinałem długo przed tym jak zacząłem na dobre przygodę z THC, i trzeba przyznać że w przeciwieństwie do thc nie przyniosły mi pozytywnych wrażeń... Jednak nie mogłem nie spróbować połączenia thc i benzodiazepin; dodam że połączenie bz z alkoholem nie odniosło dobrych skutków...