Narkotyki w więzieniu.

Do więźnia przysłano paczkę z ecstasy oraz marihuaną - żeby się nie nudziło chłopakowi :)

Anonim

Kategorie

Źródło

Gazeta Wyborcza Bydgoszcz

Odsłony

2480
Policjanci z Potulic próbują ustalić, kto chciał dostarczyć więźniowi narkotyki. Strażnicy zarekwirowali ponad 10 gramów marihuany i 86 tabletek extasy. Do zakładu karnego w Potulicach dotarła paczka żywnościowa adresowana do skazanego za kradzieże Mirosława K. Strażnicy zgodnie z procedurą sprawdzili dokładnie jej zawartość. W worku z mlekiem w proszku znaleźli 86 tabletek extasy, a w pudełku z herbatą ponad dziesięć gramów marihuany. Jak informuje policja skazany twierdzi, że nie ma pojęcia kto mógł próbować dostarczyć mu narkotyki. Adres nadawcy na paczce był fałszywy.

Oceń treść:

0
Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Pozytywne przeżycie
  • Pseudoefedryna

Luźny dzień. Nic specjalnego.

Naszła mnie niespodziewanie ochota na coś innego. Mieszkam w małym miasteczku i towar tutaj jest bardzo słaby. Mefedron nawet nie leżał obok mefedronu. To samo z amfą, że o MJ nie wspomnę...

Dzień 1.

  • LSD
  • Retrospekcja

Neutralny nastrój, sceptyczne nastawienie co do jakości kwasu. Samotna noc w domu.

To mój pierwszy TR więc proszę o wyrozumiałość. Do tego wszystko działo się jakiś czas temu.

 

Rano dostałem od znajomego 2 papierki, które podobno zawierały 200ug. Generalnie byłem sceptycznie nastawiony, wcześniej miałem kontakt z pewnym kwasem o mocy 120ug, ale niestety straciłem dojście. Ogólnie rzecz biorąc myślałem, że ten kwas, który miał 200ug, to jakiś słaby sort 30ug.

 

Początek

 

  • Marihuana

To było jakoś w czerwcu. Toruń. Kolejne piwo z sokiem malinowym, w gorącym, południowym słońcu, rozkosznie zniekształcało myśli i obrazy. Powoli zbliżaliśmy się do dość obszernego lasu pod Toruniem, z zamiarem zebrania w nim jagód. Wzięliśmy nawet ze sobą gliniane miseczki kocura, ale i tak jedliśmy na poczekaniu. Przeszliśmy kawałek tego lasu, Mruku, Kocur, Słoniu, Dominik, no i ja. Dominik, naturalnie nawet tutaj przytaszczył ten swój idiotyczny aparat. Miał taki zwyczaj podrywania dziewczyn i doprawdy ujmuje mnie jego wiara w to, że tu także może się przytrafić okazja.

  • Dekstrometorfan
  • Przeżycie mistyczne

Prawie wolny kwadrat. Słoneczny letni dzień. Wypoczęty organizm i chęć dotarcia jak najdalej.

Działo się to na jednej z wsi, poza czasem i przestrzenią. W domu była tylko babcia, ale tym jakoś przejmować się nie musiałem. Słoneczny letni dzień czyste niebo, cisza, spokój, godzina 9 rano. Ogółem dzień w sam raz żeby nachlać mordę albo zorganizować miłego, przyjemnego tripa.