Narkotyki szły z Hiszpanii

W ciągu nieco ponad dwóch lat grupa przeprowadziła przez Polskę narkotyki warte ponad 40 milionów złotych. Trzej obywatele Rosji za kratkami czekają już na rozprawę, ale sprawa jest rozwojowa.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

nowytydzien.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

176

W ciągu nieco ponad dwóch lat grupa przeprowadziła przez Polskę narkotyki warte ponad 40 milionów złotych. Trzej obywatele Rosji za kratkami czekają już na rozprawę, ale sprawa jest rozwojowa. Śledztwo w sprawie przemytu narkotyków na olbrzymią skalę trwa.

Międzynarodowa grupa przestępcza i olbrzymie ilości narkotyków – tak w skrócie można opisać sprawę, nad którą od dłuższego czasu pracowali funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej w Chełmie, pod nadzorem Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.

Ustalono, że grupa działała od co najmniej grudnia 2016 do marca 2019 roku. W tym czasie jej członkowie zdołali przemycić z krajów Europy Zachodniej (głównie z Hiszpanii) tranzytem przez Polskę do Republiki Białorusi, a następnie do Federacji Rosyjskiej, ponad 800 kg haszyszu, którego wartość na czarnym rynku to blisko 41 milionów złotych.

– Postępowanie zostało zapoczątkowane ujawnieniem 31 sierpnia 2018 roku na drogowym przejściu granicznym w Terespolu 86 kg haszyszu. Obywatele Rosji, Mikhail P. i Alla P., usiłowali wywieźć je samochodem marki Kia z Rzeczpospolitej Polskiej do Republiki Białorusi – informuje por. SG Dariusz Sienicki, rzecznik NOSG w Chełmie.

W marcu tego roku na granicy zatrzymany został kolejny członek międzynarodowej grupy przemytników. W volvo, którym podróżował, ujawniano specjalistycznie skonstruowane skrytki, w których znajdowało się 167 pakunków różnej wielkości (o łącznej wadze prawie 120 kg). W środku był haszysz.

Prokurator oskarżył Mikhalia P., Allę P. oraz Mikhaila B. o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Ponadto Mikhail B. jest oskarżony o usiłowanie dokonania wywozu poza obszar celny Unii Europejskiej na Białoruś znacznej ilości środków odurzających w postaci prawie 120 kg żywicy konopi. Mikhali P. oraz Alli P. zostali oskarżeni o dwukrotne wywiezienie ponad 170 kg haszyszu; trzykrotny wywóz narkotyków (po 86 kg) oraz usiłowanie przemytu 86 kg haszyszu.

Oskarżonym grozi do lat 15 pozbawienia wolności. Jak podaje Prokuratura Krajowa, śledztwo dotyczące pozostałych członków grupy trwa. pc

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 2mmc
  • Kratom
  • Pierwszy raz

Spore oczekiwania na opiatowy haj.

Dzień zapowiadał się bardzo ładnie. Skompane w słońcu jesienne liście dodawały ochoty na narkotyczny haj. 

 

Wyruszyłem po swojego kompana, drugiego 32letniego dziada, który tak jak ja lubował się w alchemii. 

Jako, że dawno się nie widzieliśmy, mieliśmy uczcić spotkanie jakimś ciekawszym mixem. Każdy miał przygotować coś od serca. 

U mnie padło na 2mmc (taki słabszy mefedron) które zakupiłem na holenderskiej stronie z RC (substancje nie legalne ale też nie zakazane,  taki czyściec dla narkotyków) oraz co najbardziej mnie interesowało KRATOM.

  • Powój hawajski


powtorzylem swoje doswiadczenie z i. tricolor. z silniejsza dawka (wczesniej jakies 300-350 ziaren) teraz 2 x wiecej.

tym razem poswiecilem na to calom noc, poprzednio dzien.


I.....


I przezycia byly niesamowite a wrecz unikalne nigdy wczesniej z czyms takim sie nie spotkalem


Najpierw oczywiscie zadbalem o techniczna strone przygotowan :

  • 4-HO-MET
  • Przeżycie mistyczne

Wyczekiwany dzień, urodziny jednego z nas, przepozytywne nastawienie, jezioro w centrum miasta, plaża, las, za rogiem cywilizacja.

      Obudził mnie wyśmienity humor. To dziś jest ten długo planowany dzień debiutu, słońce świeci, niebieskie niebo, idealnie!  Około godziny 17 dotarliśmy całą 6 osobową ekipą (S- solenizant, P- moja debiutująca na psychodelikach przyjaciółka, T- przyjaciel solenizanta, M- drugi przyjaciel solenizanta, K- trzeci przyjaciel solenizanta i ja) na wybrane przez nas wcześniej miejsce. Rozłożyliśmy koce pod drzewem na jednej z małych plaż, prawie przy samej drodze głównej prowadzącej dookoła jeziora.

  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Nastawienie psychicznie dobre, cicha domówka przed wyjściem na miasto, sami znajomi, chętna nowego doświadczenia, myśli poztywne widząc stan kolegów

 Sobotni wieczór i cicha posiadówa, chłopacy juz lekko na fazie a dziewczyny piją. Ja wypilam 3 kieliszki a dzień wcześniej więcej natomiast stan był ogarniający ( być może ma to wpływ)

 Gdzieś o godzinie 16 buch z lufki strasznie nieumiejętnie, myślę co za gowno

O 20 30 z jointa i to samo. Nic

Kolega dał ciacho około 20. Zjadłam całe

randomness