Autor: kamiru, 7.05.2007
Set & settings: Ciemna sypialnia, cisza, opiekun
Substancja: ok. 0.16g ekstaktu X10 z bonga. Jeden megahit.
Doświadczenie: Pierwsza przygoda, wcześniej MJ
Marihuana, grzyby - to dla Mike'a Tysona codzienność. To już mu jednak nie wystarcza. Zakochał się w psychodelicznej substancji wydzielanej przez ropuchę. - Podczas pierwszego razu umarłem - mówi.
Mike Tyson słynie z zamiłowania do marihuany. Zioło to już jednak za mało dla legendarnego boksera i żywej reklamy psychodelików. Zupełnie oszalał, bo świadomie spożywa... jad.
Marihuana, grzyby - to dla Mike'a Tysona codzienność. To już mu jednak nie wystarcza. Zakochał się w psychodelicznej substancji wydzielanej przez ropuchę. - Podczas pierwszego razu umarłem - mówi.
Nim o odlocie Tysona, pamiętajcie: psychodeliki są niebezpieczne. Specjaliści badający tę grupę substancji psychoaktywnych przestrzegają przed spożywaniem ich na własną rękę lub poza zaleconymi przez specjalistów dawkami. Mogą one wywołać halucynacje, niepokój i panikę.
- Podczas moich podróży widziałem, że śmierć jest piękna. Życie i śmierć są piękne, ale śmierć ma złą reputację. Ropucha nauczyła mnie, że nie będę na tym świecie zawsze. Mam swoją datę ważności - opisuje Mike Tyson.
Legendarny pięściarz zupełnie odleciał i zakochał się w jadzie wydzielanym przez ropuchę koloradzką, znaną także jako ropucha pustyni Sonora (Bufo alvarius). To rzadki gatunek płaza występującego w północnym Meksyku.
Ropucha koloradzka siedem miesięcy w roku żyje pod ziemią. Gdy wychodzi na ląd, wydziela jad. Ten jest psychodelicznym narkotykiem. Powoduje halucynacje utrzymujące się nawet do godziny. Z tego korzysta Mike Tyson.
- Pierwszy raz? To było odważne wyzwanie. Zażywałem ciężkie narkotyki, takie jak kokainę, więc dlaczego miałem nie spróbować ropuchy? - pyta Tyson, wspominając swoje pierwsze podejście do psychodelicznego jadu.
- To inny wymiar. Nim tego spróbowałem, byłem wrakiem. Najtrudniejszym przeciwnikiem, z którym się mierzyłem, byłem ja sam. Miałem niską samoocenę. To się zmieniło - stwierdza.
Zdarzało się, że Tyson spożywał jad koloradzkiej ropuchy nawet trzy razy dziennie. Dzięki temu rytuałowi - jak opisuje sam zainteresowany - miał zrzucić ok 45 kg, wrócić do treningu bokserskiego i ponownie nawiązać kontakt z żoną i dziećmi.
- Dzięki psychodelikom jestem bardziej kreatywny, pomagają mi się skoncentrować. Jestem lepszym biznesmenem, przedsiębiorcą - uważa Mike Tyson. Po raz kolejny przypomnijmy: psychodeliki spożywane na własną rękę są niebezpieczne. Absolutnie nie rekomendujemy wykorzystywania sposobów Tysona.
- Ludzie widzą we mnie różnicę. Jeśli ktoś znał mnie w 1989 roku, znał inną osobę. Moje życie znacznie się poprawiło. Głównym celem ropuchy jest wykrzesanie z ciebie maksymalnego potencjału. Teraz inaczej patrzę na świat - podkreśla legendarny pięściarz.
Niedawno podobnie mówił o działaniu grzybów. - Faktycznie, robiłem różne rzeczy, ale kiedy poznałem grzyby... całe moje życie się zmieniło - mówił. Zamiłowanie do psychodelików jest u niego tak duże, że Tyson nawiązał współpracę z jedną z firm zajmującą się dystrybucją tego typu substancji. Promuje je na całym świecie.
Autor: kamiru, 7.05.2007
Set & settings: Ciemna sypialnia, cisza, opiekun
Substancja: ok. 0.16g ekstaktu X10 z bonga. Jeden megahit.
Doświadczenie: Pierwsza przygoda, wcześniej MJ
100 mg DPT wrzuciłem do 4 ml destylowanej wody, rozpuściłem dokładnie. Nie było z tym większego problemu. Cieżko było wywalić cały proch z samarki, sporo się przylepiło do ścianek, a nie chciałem go niczym wygrzebywac aby zachować możliwie dużą czystość materiału. Dawkę zatem zaokrąglam raczej w dół.
Trip I
S&S – zmęczony po powrocie z zakupów, ledwo żywy, ostra gastrówa ale brak sił na jedzenie, nastawiony pozytywnie, mój pokój, praktycznie sam w domu (do czasu)
Substancja - 225mg DXM
Doświadczenie – THC, alkohol, szlugi
Godzina ~16, powrót z zakupów do domu, ztyrany (caly dzień od 8 rano na nogach zapierdalałem po obcym mieście) paczuszka Acodinu w kieszeni. O 18:30 ojciec wychodzi do pracy, a więc aby niczego po mnie nie zczaił zaplanowałem aplikację o 17:00, akurat wkręciło by się po wyjściu ojczulka.
Ulice miasta, park, dom.
Wiek: 18 lat
Doświadczenie: THC, Tramadol, Kodeina, Mefedron (i podobne), Benzodiazepiny, Amfetamina, Efedryna, Kokaina, Metylon, Metadon, Ziółka kolekcjonerskie.
S&S: Ulice miasta, park, dom.