Marry Jane? Fani marihuany znaleźli lepsze imiona dla dzieci. Wpis zdobył 95 tys. polubień

Ta para musi bardzo kochać swoją marihuanę... to znaczy dzieci. Jak inaczej wytłumaczyć ich piękne imiona?

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Wprost

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

258

Ta para musi bardzo kochać swoją marihuanę... to znaczy dzieci. Jak inaczej wytłumaczyć ich piękne imiona? Utrzymanie tematycznych imion dla córek zostało docenione przez internautów. Stosowny wpis na Twitterze cieszy się blisko stoma tysiącami polubień.

Użytkownik Twittera Fred Lee pochwalił się narodzinami kolejnej siostrzenicy. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie imię, które otrzymała dziewczynka. Już jej siostra wzbudziła małą sensację, gdy okazało się, że jej lubiący „trawkę” rodzice nazwali ją SaTiva od jednej z odmian konopi.

„Aktualizacja: Mój brat z radością ogłosił narodziny swojej drugiej córki!” – napisał Lee na Twitterze. „I zanim zapytacie, tak, jej imię jest dokładnie takie, jak myślicie” – dodał. Wyjawił, że tym razem dziecko nazwane zostało imieniem Indica. To kolejna odmiana rośliny, z której uzyskuje się THC, substancję tak uwielbianą przez fanów marihuany.

Oceń treść:

Average: 4.7 (3 votes)

Komentarze

CzłowiekMyślący (niezweryfikowany)

Strach, że tacy ludzie nie mają zakazu posiadania dzieci.
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan


Substancja: DXM

Dawka: 750 mg (wg faq 3 plateau)

Metoda spożycia: doustnie

Doświadczenie: kodeina, morfina, LSD, grzybki, amfetamina, DXM, efedryna, opium, benzydamina, diacetylomorfina, LSA, alprazolam, amitryptylinum, klonazepam, wenlafaksyna, midazolam, medazepam, fluoksetyna, diazepam, fentanyl, halotan, tramadol

Set & setting: wieczór – dom – obecni starzy





Trip report:


  • 1P-LSD
  • Tripraport

Dupy nie urywa

Zawsze wykazywałem cholerną tolerancje na wszelakie substancje (oprócz dopalaczy o których wkrótce opowiem) lecz dawka 1mg dawała mi sporo do myślenia. Po długich zastanowieniach postanowiłem jednak tego dokonać. Mój poprzedni rekord to było 500ug gdzie jako tako kontaktowałem, ba jeździłem na rowerze!

  • 3-MeO-PCP
  • Problemy zdrowotne

oboje podeksytowani przed wyjazdem, pełen luz, królowa życia i król.

  Dopiero dzisiaj uswiadomiłam sobie, ile czasu mineło od mojego ostatniego upadku. A może on nastepuje własnie teraz, kiedy o pierwszej w nocy piszę te słowa popijajac piwo gaszące zewnętrzny żar, przykrywające wewnętrzną pustkę.

  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

Nastawienie pozytywne, podekscytowanie. Przyjaciel, który był moim opiekunem od samego początku nastawiał mnie bardzo pozytywnie, nawet osoby, którym o tym mówiłam, a nie miały nigdy styczności z grzybkami nastawiały mnie pozytywnie. Spożycie na łonie natury na piaszczystej plaży, nieopodal las. Tripowi towarzyszył przyjaciel, opiekun. 28 wrzesień 2012, słoneczna niedziela. Start ok. 14-20. Celem było poznanie dogłębniej siebie i ciekawość w jaki sposób owa podróż wpłynie na odbieranie i tworzenie prze zemnie sztuki. Jeden z ważniejszych i piękniejszych dni w moim życiu.

W starej chatce w środku lasu, nad rozżarzoną kulą kucały cztery czarownice.  Śliczne, młode, kolorowe. Dłońmi i paluszkami przebierały, zaczarowane mikstury w rondelku, który stał obok. Szykowały. Falowały, etnicznie  wirowały, radośnie się śmiały. Wrzucały różne składniki: trawę, grzyby, magiczne psychodeliki i inne matki natury  riki tiki.  Mieszały, dookoła wywaru się przemieszczały, nad ziemią fruwały. „Kosteczkę czekolady” kosztowały. Dymki z ust do ust sobie wpuszczały, po czym radośnie się śmiały.

randomness