„Marihuana jak kieliszek wina”. W NBA już w pełni legalna

Kevin Durant wciąż nie będzie mógł reklamować produktów zawierających marihuanę, lecz już w pełni legalnie będzie mógł ją zażywać i być właścicielem firm zajmujących się jej produkcją. Nowa umowa zbiorowa między koszykarzami NBA a właścicielami 30 klubów reguluje także tę kwestię.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

super-basket.pl
Krzysztof Podolski
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

33

Kevin Durant wciąż nie będzie mógł reklamować produktów zawierających marihuanę, lecz już w pełni legalnie będzie mógł ją zażywać i być właścicielem firm zajmujących się jej produkcją. Nowa umowa zbiorowa między koszykarzami NBA a właścicielami 30 klubów reguluje także tę kwestię.

– Zażywałem marihuanę, by się zrelaksować, żeby lepiej spać i uśmierzać ból. Nigdy nie przepadałem ani za środkami znieczulającymi ból, ani za alkoholem, a dzięki niej przez krótki moment mogłem odnaleźć spokój w trakcie każdego dnia – mówił otwarcie kilka lat temu Matt Barnes. – Kończyłem poranny trening rzutowy, paliłem jointa, później urządzałem sobie drzemkę, brałem prysznic i jechałem na mecz. I tak przez całą karierę – dodawał w 2018 roku koszykarz, który spędził w NBA kilkanaście lat, w rok wcześniej świętował mistrzostwo u boku Stephena Curry’ego i Kevina Duranta.

NBA niedługo później oficjalnie odeszła od testowania koszykarzy na obecność w ich organizmach marihuany. Barnes powiedział głośno jedynie to, o czym w środowisku koszykarzy mówiło się od lat. Najczęściej powtarzana opinie mówi, że ok. 85-90 procent graczy NBA regularnie zażywa marihuanę.

W ostatnich tygodniach szefowie związku zawodowego koszykarzy negocjowali z władzami NBA – czyli de facto właścicielami 30 klubów – warunki nowej umowy zbiorowej, która będzie obowiązywała do końca sezonu 2029/30. Długo wydawało się, że w jej nowych zapisach znajdzie się nie tylko ten legalizujący stosowanie marihuany, ale także pozwalający koszykarzom na jej reklamowanie.

Kevin Durant poniekąd zajmował się tym już w niedalekiej przeszłości. Mówił o tym niespełna rok temu, będąc – pod wpływem – gościem Davida Lettermana.

– Marihuana pozwala mi oczyścić głowę, jest jak kieliszek wina – przekonywał, przyznając się do tego, że jest partnerem biznesowym jednej z firm z branży.

Ostatecznie z nowej umowy między koszykarzami a szefami NBA zapis o pozwoleniu koszykarzom na reklamowanie produktów konopnych w ostatniej chwili jednak zniknął. Zawodnicy będą jednak mogli bez żadnych przeszkód być inwestorami, czy też po prostu właścicielami firm z tej branży.

Obecnie sprzedaż marihuany jest legalna w 22 stanach USA. Jedną z jej odmian robiących w ostatnich latach wielką furorę jest ta sygnowana imieniem i nazwiskiem byłej gwiazdy NBA, Gary’ego Paytona.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • 25C-NBOMe
  • Pierwszy raz

Lekko deszczowy wieczór. Miejsce: Wynajmowana przeze mnie stancja, na której obecnie jestem sam. Nastawienie: Chęć spróbowania czegoś nowego, poczucia nowych psychodelicznych doznań.

17:34

Siedząc przed kompem biorę jeden malutki magiczny kartonik pod górne dziąsło. W oczekiwaniu na pierwsze efekty czytam sobie opisy przeżyć innych użytkowników tego specyfiku.

18:05

  • Dekstrometorfan
  • Miks

Wiosna, starzy przyjaciele i chec doswiadczenia dysocjacyjnego odklejenia.

Trip mial miejsce dobrych kilka lat temu, jeszcze w pamietnych czasach gimbazy. Pomyslalam jednak, ze warto powspominac.

Wybralam sie z przyjacielem (nazwijmy go K.) i przyjaciolka (S.). Wtedy jeszcze wszyscy troje mieszkalismy z rodzicami (teraz juz sie wlasciwie nie widujemy). Mielismy troche kombinowania, zeby wygospodarowac sobie cala noc na trip. Jednak wszystko dopielismy na ostatni guzik i wyruszylismy nad Jezioro Nyskie - miejsce docelowej cpalni.

  • 4-HO-DET
  • Przeżycie mistyczne

Własny pokój. Fizycznie byłem trochę zmęczony przed doświadczeniem ale mimo wszystko miałem na niego ochotę i pozytywne nastawienie.

Oglądając film dokumentalny o kulturze zażywania psychodelików dowiedziałem się, że Stanislav Grof podczas prowadzenia terapii z użyciem "magicznych substancji" zawiązywał oczy opaską pacjentom aby Ci mogli się zmierzyć ze swoją psychiką. Od kiedy tylko usłyszałem o tej metodzie zapragnąłem wypróbować ją na sobie. W końcu nadarzyła się okazja.

Zażyłem substancję i po 10 minutach przewiązałem sobie oczy szalikiem. Założyłem na uszy słuchawki i włączyłem jakiś losowy psyamb, który znalazłem na moim dysku.

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie dobre, ranek, dom

DXM TRIP REPORT 14.05.2019r.

Wtorek. Wstałem o 8:30 z klarownym zamiarem przyjęcia 300mg dxm. Zaplanowałem to przedsięwzięcie na 10:00 i oczywiście nic nie zjadłem, aby efekt był jak najlepszy. Spodziewam się spotęgowanych doznań jakie były na 150mg + czegoś nowego.

10:00
Przyjąłem 300mg dxm i czekam na efekty.

10:30
Na razie nic nie czuję.

randomness