Marihuana hitem wśród prezentów świątecznych w Kalifornii. „To świetna wiadomość”

Marihuana jest hitem wśród tegorocznych prezentów świątecznych w Kalifornii. Można ja nabyć w postaci żelków, czekoladek, a nawet kwiatów.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Najwyższy Czas!

Komentarz [H]yperreala: 
tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

129

Marihuana jest hitem wśród tegorocznych prezentów świątecznych w Kalifornii. Można ja nabyć w postaci żelków, czekoladek, a nawet kwiatów.

Klienci w Kalifornii sięgają coraz częściej po marihuanę jako prezent świąteczny. Część z nich robi sobie taki prezent … samym sobie.

Tak właśnie jest w przypadku 73-letniej Judy, która pali na miejscu w sklepie „Magnolia” w Oakland. Judy twierdzi, że paliła marihuanę od lat sześćdziesiątych i stwierdziła, że idealnym sposobem na relaks w Wigilię było kupienie marihuany.

– Dowiedziałem się o tym miejscu rok temu – powiedziała Judy. – To świetna wiadomość – dodała

W sklepie „Magnolia” w Oakland można kupić marihuanę w różnych postaciach: żelków, czekoladek, batonów, a nawet kwiatów. Sklepy oferujące marihuanę odnotowały kilkukrotny wzrost obrotów przed Świętami Bożego Narodzenia.

Marihuana stała się legalna w stanie Kalifornia od stycznia 2018 roku. Dotyczy to używania zarówno do celów zdrowotnych jak i rekreacyjnych. Osoby nabywające marihuanę muszą mieć ukończone 21 lat.

Oceń treść:

Average: 6.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Marihuana
  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie 100% pozytyw, trochę na żywioł, ja i mój mężczyzna. Zima, okres świąteczny, miasto, docelowo nasze mieszkanie.

- Na pewno George Michael z Davidem Bowie napierdalają takimi kółka po Niebie.

Jest. Tym razem łapiemy go zza grubych kurtek i szalików, ściany zimnego powietrza, siedzi jak gdyby nigdy nic na płachcie papieru, wiszącego smętnie z wiaty przystanku. Jak się dobrze przyjrzeć, to można zobaczyć bijącą z niego aurę absurdu.

  • DMT
  • DMT
  • Pierwszy raz

W domu u kolegi w dzień zakupu kosmicznego proszku

Zacznijmy od tego, że moja przygoda z DMT była pierwszą prawidłową przygodą z jakimkolwiek psychodelikiem. Jedyną moją stycznością z substancjami poszerzającymi zmysły była przygoda z bardzo małą dawką grzybów (0.5g), więc można powiedzieć, że rzucałem się na głęboką wodę. (Z góry przepraszam za brak odniesienia do czasu ale podczas tripu on nie istniał, a po nim nie pamiętałem nawet kiedy się zaczął) Warto dodać, że DMT paliłem z fajki freebase.

  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pierwszy raz

Bardzo wysoki poziom ekscytacji związany z pierwszą próbą, lekko zdenerwowana. Pełna pozytywnego nastawienia i gotowa na przeżycie.Towarzystwo bardzo bliskiej osoby, Di. Miejsce - mój pokój. Lekkie obawy o zmarnowanie potencjału pigułki w związku z przebywaniem w pokoju.

Ekstazy - jak sama nazwa sugeruje - dostarcza niesamowitych wrażeń. Dobrej jakości, czysty towar zapewnia naprawdę euforyczną, nieoczekiwaną i niespodziewaną podróż w głąb siebie. W głąb czystej przyjemności duchowo fizycznej. A to wszystko za cudownym połączeniem amfetaminy i syntetycznej meskaliny, razem tworzących niesamowicie zgrany duet.

Miejsce akcji - mój pokój

Czas akcji - noc z soboty na niedzielę (5-6.07)

Czas trwania - około 4-5 godzin

Osoby towarzyszące - Di

Sposób zażycia i wielkość dawki - doustnie, 125 mg (pół tabletki).

  • 4-HO-MET
  • Pierwszy raz

Set: ciekawość, spokój, radość Setting: obwodnica na krańcu miasta, centrum miasta, dom znajomego, las i natura

Po smacznym i sytym obiedzie postanowiłem, że przekażę mojemu koledze jego 50 mg 4-HO-MET. Jako że proszek wyglądał apetycznie, czym prędzej zlizałem około 25 miligram tej zacnej substancji o godzinie 17, a resztę pieczołowicie spakowałem i uzbrojony w słuchawki oraz mp3 wyruszyłem w drogę.

randomness