Litwa: Czy dzieci powinny pić napoje, które imitują alkohol?

Burzliwa dyskusja w kwestii tego, czy dzieci powinny pić napoje, które imitują alkohol, zawiązała się po tym, gdy szef resortu ochrony zdrowia Aurelijus Veryga zasugerował wyeliminowanie tego rodzaju produktów ze sprzedaży.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Kurier Wileński
Justyna Giedrojć

Odsłony

114

Burzliwa dyskusja w kwestii tego, czy dzieci powinny pić napoje, które imitują alkohol, zawiązała się po tym, gdy szef resortu ochrony zdrowia Aurelijus Veryga zasugerował wyeliminowanie tego rodzaju produktów ze sprzedaży.

Bez wątpienia zdania w tej społecznej dyskusji są wyraźnie podzielone. Jedni twierdzą, że dużym błędem wychowawczym jest przyzwyczajanie od małego, że zabawa musi łączyć się z używkami. Inni natomiast uważają, że właśnie zwyczajne traktowanie alkoholu i celebrowanie ważnych chwil w towarzystwie szampana zapobiega ewentualnemu problemowi w przyszłości.

– Napoje dla dzieci, imitujące alkohol, mogą wpływać negatywnie na ich wychowanie. Dlatego powinniśmy bardziej odpowiedzialnie zapatrywać się na dostępność tzw. dziecięcego szampana i innych tego typu „niegroźnych produktów” – powiedział Aurelijus Veryga.

Minister zaznaczył, że Litwa już przed wielu laty zetknęła się z problemem zbyt szybkiego wzrostu spożywania alkoholu przez młodzież.

– Używanie „dziecięcego szampana” i podobnych napojów podświadomie formuje w psychice dziecka pogląd, że nie ma dobrej zabawy bez alkoholu – twierdzi minister.

Na środowym posiedzeniu rządu planowano rozpatrzenie propozycji niektórych posłów odnośnie zakazu produkcji napojów imitujących alkohol dla dzieci i młodzieży oraz zaostrzenia handlu piwem w plastikowych butelkach. Jednak minister gospodarki Virginijus Sinkevičius poprosił o odłożenie rozpatrzenia projektu.
Ministerstwo nie zgadza się ze zmianami w ustawie Kontroli alkoholowej, wysuniętymi przez przewodniczącą sejmowego Komitetu ds. ochrony zdrowia, posłankę z ramienia partii „chłopów”, Astę Kubilienė. Minister Virginijus Sinkevičius twierdzi, że inicjatorzy zakazu sprzedaży dziecięcych napojów imitujących alkohol kierują się raczej emocjami, nie zaś zdrowym rozsądkiem.

– Twierdzenie, że podawanie dzieciom słodkich, gazowanych napojów bezalkoholowych, ale w butelkach wizualnie alkohol przypominających, może rozwinąć skłonność do alkoholizmu, nie jest uzasadnione żadnymi badaniami naukowymi. W przeciwnym razie uczeni dawno by już alarmowali – twierdzi Virginijus Sinkevičius.

Na Litwie już zakazana jest sprzedaż zabawek, produktów spożywczych i innych towarów, których opakowania przypominają wyroby tytoniowe lub ich opakowania. Zdaniem psychologa Mariusa Daugelavičiusa zakazany owoc zawsze bardziej kusi.

– Jak w wielu kwestiach w życiu i tutaj wiele zależy od rozsądku i własnego przykładu. Jeżeli rodzice piją na umór, to choćby i nie kupowali udawanego szampana to i tak najpewniej zaszczepią dzieciom skłonność do alkoholizmu. Moim zdaniem jedyną, zdrową formą wychowania dzieci do tego, by nie stoczyły się w alkoholizm, jest przykład normalnego zachowania rodziców. Dzieci, które widzą pijących, ale nie upijających się, rodziców, traktują alkohol jak normalne, naturalne uzupełnienie posiłku. Każda skrajność wychowawcza jest moim zdaniem niedobra dla dzieci – powiedział w rozmowie z „Kurierem Wileńskim” psycholog Marius Daugelavičius.

Ograniczenie sprzedaży „dziecięcego szampana’’ jest kontynuacją długoterminowej strategii kontrolującej alkohol i narkotyki zainicjowanej przez lidera Związku Chłopów i Zielonych Ramūnasa Karbauskisa. Od stycznia br. alkohol jest sprzedawany tylko osobom, które ukończyły 20 lat. W dni robocze į soboty alkohol jest do nabycia od godz. 10 do 20, a w niedziele od 10 do 15. W ramach wdrażanej strategii na Litwie wzrosła akcyza – na wina ponad dwukrotnie, a na 100-procentowy alkohol etylowy – o 23 procent.

Ramūnas Karbauskis twierdzi, że długoterminowa strategia antyalkoholowa potrwa do roku 2030.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Miks

Pozytywny nastrój, oczekiwanie głębokiego doświadczenia psychicznego. Sam w lesie w piękny, słoneczny dzień.

 

13:00, Cudowny, słoneczny dzień. Umiejscowiłem się w pięknym, pagórkowatym, kolorowo-jesiennym lesie i przyrządzam wywar z 85 ususzonych grzybków. Kilkanaście metrów pode mną płynie mały wodospad, a ptaki dają znać o sobie w leśnym zaciszu. Zalewam grzyby gorącą wodą z termosu i po odczekaniu chwili do ostygnięcia powoli wypijam.

  • Dekstrometorfan




Substancja: DXM (pierwszy raz)

Dawka: 450 mg na ok. 60 kg wagi ciała

Doświadczenia: było to dawno i nieprawda ;)

Settings: słoneczny początek września, sam w domu

Set: raczej nieciekawy, ale nie chcę się o tym rozpisywać

Czy dane doświadczenie zmieniło mnie w jakiś sposób: mam nadzieję, że nie :)


  • Ruta stepowa

Peganum harmala (Esphand; Haoma; Ruta stepowa)


ver.1.0.0








Peganum harmala - rysunek


  • LSD-25
  • Tripraport

Miejsce to boom festival, nastawienie bardzo pozytywne, ciało i umysł przygotowane na przygodę

Zazwyczaj nie zapisuję trip-raportów, ale tym razem prowadziłem dziennik wyprawy, której częścią był boom festival. A branie LSD-25 jego ważnym dla mnie elementem. Jest to dobra okazja, żeby podzielić się swoimi przeżyciami. Sami oceńcie!

Zacznę od małego opisu skrótów, którymi posługiwałem się w tekście. Są to miejsca festiwalowe. Pojedyncze litery to moi znajomi.

DT- Dance temple, czyli główna scena festiwalu z muzyką psytrance. W nocy grany był hi-tech/full on/dark/progressive psytrance.

CG- Chillout Gardens.

randomness