Ksylazyna kolejnym zagrożeniem w kryzysie opioidowym

Historia kryzysu opioidowego w Stanach Zjednoczonych wydaje się nie mieć końca. Choć rządzący i służby starają się ze wszystkich sił, aby zmniejszyć skalę tego problemu, to w rzeczywistości jest zgoła inaczej. Zwłaszcza że na amerykańskich ulicach pojawiają się kolejne zagrożenia.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

mgr.farm | Maciej Jędrejko

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

1384

Historia kryzysu opioidowego w Stanach Zjednoczonych wydaje się nie mieć końca. Choć rządzący i służby starają się ze wszystkich sił, aby zmniejszyć skalę tego problemu, to w rzeczywistości jest zgoła inaczej. Zwłaszcza że na amerykańskich ulicach pojawiają się kolejne zagrożenia.

Początek trzeciej fali kryzysu opioidowego przypada na 2013 rok. Gdy Stany Zjednoczone zdążyły się uporać z problemem ogólnokrajowego uzależnienia od oksykodonu i heroiny, nastąpił kolejny etap epidemii. Tym razem głównym problemem okazał się niezwykle silny w działaniu fentanyl. Skala problemu jest poważniejsza, niż mogłoby się wydawać. Wedle danych Amerykańskiej Agencji Antynarkotykowej (DEA) w roku 2022 służby zabezpieczyły ponad 10 000 funtów sproszkowanego leku i ponad 50,6 miliona podrobionych pigułek. Liczby te odpowiadają blisko 380 milionom śmiertelnych dawek fentanylu. Politycy, pracownicy ochrony zdrowia i funkcjonariusze robią naprawdę wiele np. aktualizują informacje na opakowaniach, zwiększają dostępność do naloksonu. Niestety na amerykańskich ulicach pojawiła się nowa niebezpieczna substancja — ksylazyna — która coraz częściej pojawia się jako dodatek do fentanylu.

Czym jest ksylazyna?

Produkty lecznicze zawierające ksylazynę są lekami weterynaryjnymi. Podawane są w formie iniekcji, co ma na celu wyzwolenie uczucia sedacji, zwiotczenia mięśni i uśmierzenia bólu. Ksylazynę wykorzystuje się do uspokajania zwierząt np. przed badaniami diagnostycznymi, zabiegami chirurgicznymi lub pielęgnacyjnymi, bądź przed transportem.

Rola ksylazyny w kryzysie opioidowym

Tranq, potoczna nazwa dla ksylazyny, stanowi coraz częstszy dodatek do opioidów i narkotyków na amerykańskich ulicach. Funkcjonariusze DEA zwracają uwagę, że ksylazyna prawie zawsze występuje w połączeniu z fentanylem. Połączenie to nie jest przypadkowe. Stosowanie Tranq powoduje wydłużenie czasu i nasilenie działania fentanylu. To z kolei potęguje szansę śmiertelnego zatrucia.

Niestety stosowanie ksylazyny niesie za sobą szereg innych niebezpieczeństw:

  • Duże dawki leku mogą wyzwolić niezwykle silną sedację, co może doprowadzić m.in. do spowolnienia tętna i oddychania.
  • W charakterystyce produktu leczniczego widnieje informacja, że połączenie ksylazyny z lekami opioidowymi może wywołać depresję ośrodka oddechowego.
  • Osoby stosujące ksylazynę — zarówno w formie wstrzyknięć, jak i donosowo czy paląc — są narażone na rozwój poważnych problemów skórnych. Długotrwałe użycie tranq i fentanylu powoduje owrzodzenia oraz ropnie, które goją się bardzo długo. Co gorsza, ich stan ulega niezwykle szybkiemu pogorszeniu i przeważnie prowadzi do konieczności amputacji kończyny.

DEA informuje, że w ubiegłym roku około 23% skonfiskowanego proszku i 7% tabletek z fentanylem zawierały ksylazynę. Mieszanina tranq i fentanylu pojawiła się w 48 z 50 amerykańskich stanów.

Czy nalokson będzie pomocny?

Ksylazyna nie jest lekiem opioidowym, co oznacza, że zastosowanie naloksonu nie zniesie skutków jej działania. Niemniej jednak osoby uzależnione od opioidów coraz częściej, zupełnie nieświadomie, trafiają na leki zawierające ksylazynę. Dlatego też w przypadku podejrzenia przedawkowania poleca się zastosować nalokson. Jego działanie pozwoli zneutralizować negatywne właściwości fentanylu i innych leków opioidowych, nawet gdy osoba uzależniona pozostaje w stanie głębokiej sedacji wywołanej przez ksylazynę.

Oceń treść:

Average: 6.3 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Ogromne podekscytowanie perspektywą pierwszego tripa, nastawienie na głębsze, mistyczne doznania. Chęć zajrzenia wgłąb siebie, dotarcia do najgłębiej skrywanych warstw własnej psychiki, zmotywowania się, przeżycia czegoś przełomowego. Pragnienie przemyślenia dotychczasowego życia w innym stanie świadomości, wyciągnięcie wniosków. + odzyskanie i pogłębienie kapryśnej weny. Dom, głównie mój pokój, momentami na dworze. Właściwie cały trip w samotności, chwilami obecny jedynie Kot.

21.03.2013

Dopiero teraz, prawie rok od opisywanych zdarzeń, zebrałam się na odwagę, aby wrzucić tego trip raporta na neuro. Relacja jest dokładna i rzetelna, bo dużo pisałam w czasie tripu, a opis na jej podstawie ogarniałam przez następne 2-3 dni. Wersja pierwotna ma 28 stron i zawiera bardzo dużo osobistych kwestii, dlatego też wrzucam wersję znacznie okrojoną.

  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Mieszkanie znajomej kumpla, później trip do lasu nad staw i powrót do tego samego mieszkania, na końcu moje własne mieszkanie. Nastawienie jak najbardziej pozytywne, dobra ekipa, otwartość na ludzi, chęć przeżycia nowych doznań.

... czyli o tym jak poznałem gładki wszechświat muzyki latając na świetlnych wielorybach :D

Na początku trzeba dodać, iż tak na prawdę to przeżycie było moim pierwszym doświadczeniem z grzybkami. Za pierwszym razem mój mózg chyba nie był na to przygotowany, a dawka wynosiła około 20 suszonych łysiczek, przez co efektów nie było praktycznie wcale. Od tego czasu miałem styczność z paroma psychodelikami, które zadziałały, jednak żaden z nich nie dał tego co opisywany teraz trip...

Ale przejdźmy do rzeczy :)

  • Benzydamina
  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Zawsze pozytywne nastawienie i chęć przeżycia czegoś niezwykłego. Przeczytanie najpotrzebniejszych informacji o substancji

Doznałem całkowitej przemiany osobowości i odkryłem swoje przeznaczenie

 

 

 

Chciałbym połączyć w moim raporcie moje dwa pierwsze doświadczenia z innymi substancjami niż marihuana oraz moje wcześniejsze postrzeganie świata i zachowanie, które sprawiły, że właśnie narodziłem się na nowo i z nowym przeznaczeniem.

 

Zacznę wszystko od początku i opisze najdokładniej jak potrafie w słowach moje przeżycia i zmiany które nastąpiły. 

 

  • Grzyby halucynogenne

Doświadczenie: marihuana, łysiczka lancetowata

S&S: las,miasto / rano,południe

Dawkowanie: wywar z cytrynami z 50-ciu największych łysic z kolekcji ;)

--------------------------------------------------------------------------

Sobota 9:00 - kawka, papierosek, na zewnątrz słoneczko - bardzo przyjemnie :)

Ehh, mówię sobie... który to już trip tej jesieni? Nooo... nic nowego się nie wydarzy, z resztą to tylko 50. Dobra jadę! Mega pozytywne nastawienie, przygoda, pierwszy raz sam ze sobą w plenerze, będzie super!

randomness