Substancja: 6-7mg 5MeO-DiPT doustnie ok godz. 22
Smak jest obrzydliwie gorzki i mocny, to zupelnie
cos innego niz fenetylaminy. Picie sokow nie pomagalo. Wreszcie po
uporaniu sie ze smakiem pojawily sie pierwsze efekty (+15-20min).
Kongres Kostaryki uchwalił ustawę, która zalegalizuje używanie marihuany do celów medycznych i pozwoli na jej uprawę do celów przemysłowych.
Kongres Kostaryki uchwalił ustawę, która zalegalizuje używanie marihuany do celów medycznych i pozwoli na jej uprawę do celów przemysłowych.
Uprawa i sprzedaż marihuany do celów rekreacyjnych pozostaną jednak zakazane.
Oczekuje się, że prezydent Carlos Alvarado podpisze ustawę w ciągu kilku dni.
Zwolennicy ustawy twierdzą, że wzmocni ona sektor rolny i zapewni możliwości zatrudnienia.
Po wtorkowym głosowaniu Kostaryka dołączy do wielu innych krajów Ameryki Łacińskiej, w których marihuana medyczna została zalegalizowana.
Rekreacyjne używanie marihuany jest nadal zabronione w większości regionu z wyjątkiem Urugwaju, który w 2013 roku jako pierwszy kraj na świecie zalegalizował marihuanę.
Ustawa Kostaryki nie była pozbawiona kontrowersji. Prezydent Alvarado zawetował wcześniejszą wersję, argumentując, że należy nałożyć ograniczenia na indywidualną uprawę i konsumpcję.
Zmieniona ustawa ma poparcie prezydenta, który powiedział, że przyniesie ona „wielką korzyść Kostaryce”.
Pacjenci, którzy skorzystają z łatwiejszego dostępu do medycznej marihuany, podziękowali na Twitterze Zoili Rosa Volio, ustawodawcy, za przeforsowanie tego przez Kongres.
Jedna z pacjentek z rakiem opublikowała łzawiące wideo opisujące, jak medyczna marihuana pomogła jej odzyskać apetyt i znowu chodzić.
Substancja: 6-7mg 5MeO-DiPT doustnie ok godz. 22
Smak jest obrzydliwie gorzki i mocny, to zupelnie
cos innego niz fenetylaminy. Picie sokow nie pomagalo. Wreszcie po
uporaniu sie ze smakiem pojawily sie pierwsze efekty (+15-20min).
Miejsce : las , domek na drzewie Osoby : jedna osoba oprócz mnie Nastrój : wesoła Myśli : moj chłopak nie był by zadowolony jak by sie dowiedział co robię Oczekiwania : chce być po tym wyluzowana i chce sie śmiać
Mój pierwszy raz z marihuaną według mnie był to bad trip. 12.00 rano poszłam z koleżanka nazwijmy ją litera P do lasu na taki domek na drzewie. Miałyśmy ze sobą 2 piwa i zielone. Nie wiem skąd ono było (zielone) bo to było P. Mojej koleżanki to nie był pierwszy raz mówiła,że jest fajnie , że jest sie wyluzowanym i sie ze wszystkiego śmieje. Stwierdziłam ze czemu nie można spróbować. 12.30 byłyśmy na miejscu. Siedzimy juz w domu na drzewie otworzyłyśmy piwa. P nabiła fifke i dała mi ją. Powiedziała, że mam palić pierwsza.
W pierwszym i jedynym tripie już miałem dość! W sumie na początku były fajne i zaskakujące, ale po 2h odkryłem mniej więcej na czym one polegają. Chociaż było kilka ewenementów.
no ja mialem okazje to moze troche napisze.
akcja miala miejsce pare lat temu, miejsce miedzyzdroje, czas wakacje,
osoby dramatu: bakacz i jego nowa dziewczyna (pani x).