Kierował gangiem szmuglującym haszysz przez Polskę, wpadł w Barcelonie

Poszukiwany od trzech lat boss narkogangu, przemycającego haszysz z Hiszpanii do Rosji, został zatrzymany na lotnisku w Barcelonie. Serhij G. został już przekazany polskim śledczym. W podkarpackich „pezetach” usłyszał zarzuty między innymi kierowania zorganizowania grupą przestępczą, dokonującą przemytów znacznych ilości narkotyków.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO
RP, łz

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

126

Poszukiwany od trzech lat boss narkogangu, przemycającego haszysz z Hiszpanii do Rosji, został zatrzymany na lotnisku w Barcelonie. Serhij G. został już przekazany polskim śledczym. W podkarpackich „pezetach” usłyszał zarzuty między innymi kierowania zorganizowania grupą przestępczą, dokonującą przemytów znacznych ilości narkotyków.

Serhij G. ukrywał się od lutego 2017 roku. Wówczas na przejściach granicznych w Terespolu i Korczowej pogranicznicy zatrzymali troje kurierów z ukraińskimi paszportami. Okazało się, że w samochodach, którymi jechali (BMW X6 oraz BMW X5) znajdowały się skrytki zawierające łącznie ponad 237 kg haszyszu.

Śledczy z Podkarpackiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej ustalili, że narkotyki zostały zakupione w Hiszpanii i miały trafić do Rosji.

Z ustaleń prokuratury wynikało, że całą operacją mógł kierować 45-letni wówczas Serhij G., który był uważany za rezydenta jednego z ukraińskich gangów w Hiszpanii. Już w marcu 2017 roku wydano za nim list gończy, Europejski Nakaz Aresztowania i tak zwaną czerwoną notę Interpolu. Mężczyzna skutecznie się jednak wymykał organom ścigania.

Szczęście opuściło bossa 22 stycznia tego roku, gdy został zatrzymany na lotnisku w Barcelonie. Nieco ponad trzy tygodnie później mężczyzna został przekazany polskim śledczym i prosto z lotniska przewieziono go do siedziby podkarpackich „pezetów”.

W prokuraturze Serhij G. usłyszał zarzuty kierowania na terenie Unii Europejskiej, Ukrainy i Rosji zorganizowaną grupą przestępczą dokonującą przemytu znacznej ilości narkotyków oraz usiłowania przemytu znacznej ilości środka odurzającego w postaci żywicy konopi o łącznej wadze 237 kilogramów.

Gangsterowi grozi do 20 lat więzienia oraz ponad milion złotych grzywny. Na proces będzie czekał w rzeszowskim areszcie.

Wiosną ubiegłego roku Sąd Okręgowy w Zielonej Górze skazał troje podwładnych bossa: Wiktora K., Jewhena S. i Olhę P. Pierwszy z mężczyzn usłyszał wyrok 8 lat więzienia, drugi – 7 lat. Obu wymierzono grzywny po 50 tysięcy złotych oraz obowiązek wpłacenia po 25 tysięcy złotych nawiązki na cele zapobiegania i zwalczania narkomanii. Olha P. została skazana 3 lata i 6 miesięcy więzienia oraz 25 tysięcy złotych grzywny.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Dobry nastrój, podekscytowanie. Dom kolegi.

 Jestem po mojej pierwszej podróży. Wspomnę od razu, że na początku trip miał odbyć się w lesie, ale nie wypalił przez parę czynników. To nie ma znaczenia, natomiast wybór miejsca padł na dom kumpla.

 Słowem wstępu: tego, co doświadczyłem przez 4h podróży, tak mocno skondensowanych odczuć wręcz szaleństwa, nie dostarczyła mi żadna inna substancja. Odkryłem też, że jestem bardzo podatny na psylocynę i psylocybinę, ponieważ przy pierwszych wejściach już czułem, że będzie ostro i było. Mój trip był bardzo kontrastowy - dobra/zła strona, ale o tym zaraz.

  • Metylon

# Set & Setting - polana, słoneczna pogoda, bardzo pozytywne nastawienie i humor

# Możliwie dokładne dawkowanie - 2 razy po 500mg metylonu oralnie. Waga: 75kg, wzrost: 174cm

# Wiek i doświadczenie - 18 lat. Metylon pierwszy raz. Poza tym: mefedron, MDPV, marihuana, kofeina

Chciałbym krótko opisać moją pierwszą przygodę z metylonem.

Piękny, słoneczny dzień, siadam na polance i zawijam pierwszą bombkę. Z grama metylonu odmierzam pół i zawijam w husteczkę.

9:20 - pierwsza bombka 500mg oralnie.

Set&Settings: Niedziela 23.01.2011, w pracy na nocnej zmianie na portierni. Dobry nastrój, lekkie zmięczenie wynikające z służby od 7 rano.

Dawka: Pseudoefedryna w leku Sudafed (na katar) 1 tabletka 60mg tej substancji, zażycie 6 tabletek czyli 360mg

Wiek i doświadczenie: 20 lat, 60kg na 175cm wzrostu. THC (wiele razy), alkohol (bardzo wiele razy), nikotyna (wiele razy), kofeina(wiele razy), dxm (około 20 razy), muchomor czerwony (1x), n2o (2x), gałka muszkatałowa (1x), mieszanki ziołowe (5x), ekstaza(1x), avomarin(2x).

Wstęp:

  • 4-ACO-DMT
  • 4-HO-MET
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Nastawienie bardzo pozytywne, ogólne podniecenie, od tripa wymagaliśmy mocnej psychodeli. Miejsce - najpierw dom, potem las(większość tripa) i ulice osiedla, następnie znowu dom.

  Zanim zacznę się rozpisywać muszę zaznaczyć, że przed wejściem AcO wychillowaliśmy się jeszcze bardziej popalając MJ, która towarzyszyła nam podczas całego tripa i jeszcze po nim.

 18:45 - Zarzucone około 25mg/os. wraz z R.