29.02.2008
Jest to mój pierwszy TR, więc z góry przepraszam za jakieś niedociągnięcia i zbędne pierdoły. Trip miał miejsce tydzień temu, więc na pewno nie jest tak dobrze opisany jakby mógł być.
Poszukiwany od trzech lat boss narkogangu, przemycającego haszysz z Hiszpanii do Rosji, został zatrzymany na lotnisku w Barcelonie. Serhij G. został już przekazany polskim śledczym. W podkarpackich „pezetach” usłyszał zarzuty między innymi kierowania zorganizowania grupą przestępczą, dokonującą przemytów znacznych ilości narkotyków.
Poszukiwany od trzech lat boss narkogangu, przemycającego haszysz z Hiszpanii do Rosji, został zatrzymany na lotnisku w Barcelonie. Serhij G. został już przekazany polskim śledczym. W podkarpackich „pezetach” usłyszał zarzuty między innymi kierowania zorganizowania grupą przestępczą, dokonującą przemytów znacznych ilości narkotyków.
Serhij G. ukrywał się od lutego 2017 roku. Wówczas na przejściach granicznych w Terespolu i Korczowej pogranicznicy zatrzymali troje kurierów z ukraińskimi paszportami. Okazało się, że w samochodach, którymi jechali (BMW X6 oraz BMW X5) znajdowały się skrytki zawierające łącznie ponad 237 kg haszyszu.
Śledczy z Podkarpackiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej ustalili, że narkotyki zostały zakupione w Hiszpanii i miały trafić do Rosji.
Z ustaleń prokuratury wynikało, że całą operacją mógł kierować 45-letni wówczas Serhij G., który był uważany za rezydenta jednego z ukraińskich gangów w Hiszpanii. Już w marcu 2017 roku wydano za nim list gończy, Europejski Nakaz Aresztowania i tak zwaną czerwoną notę Interpolu. Mężczyzna skutecznie się jednak wymykał organom ścigania.
Szczęście opuściło bossa 22 stycznia tego roku, gdy został zatrzymany na lotnisku w Barcelonie. Nieco ponad trzy tygodnie później mężczyzna został przekazany polskim śledczym i prosto z lotniska przewieziono go do siedziby podkarpackich „pezetów”.
W prokuraturze Serhij G. usłyszał zarzuty kierowania na terenie Unii Europejskiej, Ukrainy i Rosji zorganizowaną grupą przestępczą dokonującą przemytu znacznej ilości narkotyków oraz usiłowania przemytu znacznej ilości środka odurzającego w postaci żywicy konopi o łącznej wadze 237 kilogramów.
Gangsterowi grozi do 20 lat więzienia oraz ponad milion złotych grzywny. Na proces będzie czekał w rzeszowskim areszcie.
Wiosną ubiegłego roku Sąd Okręgowy w Zielonej Górze skazał troje podwładnych bossa: Wiktora K., Jewhena S. i Olhę P. Pierwszy z mężczyzn usłyszał wyrok 8 lat więzienia, drugi – 7 lat. Obu wymierzono grzywny po 50 tysięcy złotych oraz obowiązek wpłacenia po 25 tysięcy złotych nawiązki na cele zapobiegania i zwalczania narkomanii. Olha P. została skazana 3 lata i 6 miesięcy więzienia oraz 25 tysięcy złotych grzywny.
pokój hotelowy, wieczór, 2 pijących i jarających kolegów (D i J), pozytywne nastawienie na w miarę "imprezowy" klimat.
29.02.2008
Jest to mój pierwszy TR, więc z góry przepraszam za jakieś niedociągnięcia i zbędne pierdoły. Trip miał miejsce tydzień temu, więc na pewno nie jest tak dobrze opisany jakby mógł być.
1 Liście poziomo odstające, kolczasto ząbkowane. Owoc szeroko obrzeżony.
1059. L. virosa - S. jadowita
1* Liście pionowo ustawione, z ząbkowanymi odcinkami. Owoc wąsko obrzeżony.
1060. L. serriola - S. kompasowa
Leczenie psychiatryczne.
W wyniku ciągłego stresu związanego przede wszystkim z chorą ambicją i całym procesem edukacji, a także w wyniku przykrych doświadczeń z dzieciństwa (przez które popadłem w depresję), w pewnym momencie życia zdecydowałem się na terapię. Nie byłem pewien czy od razu chcę udać się do psychiatry. Na początek wybrałem psychologa. Niestety - albo miałem pecha przy wyborze albo po prostu to nie jest dla mnie. Od jednego z psychologów usłyszałem, że mogę być opętany....Dlatego właśnie zrezygnowałem z tego hmmm...'leczenia'. Udałem się do psychiatry.
Kiedy pierwszy raz usłyszałem o Alprazolamie od razu zacząłem kombinować w
jaki sposób zdobyć receptę. Zapisałem się do przychodni u mnie na uczelni i
wyciągnąłem karte do lekarza rodzinnego. Na pytanie "co panu dolega?"
odpowiedziałem, że nie mogę spać. Babka zapytała czy brałem wcześniej coś na
bezsenność, powiedziałem, że Afobam, a ponadto wykazałem się fachową wiedzą
mówiąc ile to kosztuje, co zawiera i ile jest tabletek w jednym opakowaniu.