Lepiej chyba nie mogła trafić. Kiedy pół świata siedzi w domu Kelis odpala program, który może stać się hitem internetu.
Lepiej chyba nie mogła trafić. Kiedy pół świata siedzi w domu Kelis odpala program, który może stać się hitem internetu.
Kelis znana jest nie tylko z komponowania przebojów, ale także z tego, że rządzi w kuchni. Część z Was pamięta zapewne, że jej ostatni album „Food” poświęcony był właśnie gotowaniu.
Teraz Kelis rusza z własnym serialem o gotowaniu. Nie będzie to jednak grzeczna kuchnia dla szukających przepisów od babci tylko show dla prawdziwych stonerowców. „Cooked with Cannabis” będzie miało premierę 20 kwietnia i chyba nie musimy dodawać więcej. W produkcji poza Kelis wystąpi kucharz Leather Storrs. Będą też goście w tym Ricki Lake, Too $hort oraz El-P. W każdym odcinku powstawać będą 3 potrawy doprawiane trawą.
Nazwa substancji:Marihuana
Doświadczenie:kilkanaście razy mj,raz hasz,3 razy salvia divinorum
Miejsce:mój pokój,godzina 21:30-cala rodzina powoli układa się do snu
W szkole zakupiłem od kumpla porcje za 10zł,z dużą niecierpoliwością czekałem na ten
wieczór,gdyż pierwszy raz postanowiłem palić sam(coś w rodzaju mentalnej autoterapii
;P)
Z chłopakiem i przyjaciółmi, sobota wieczór, jezioro Piaseczno, pole namiotowe na łonie natury, podekscytowanie i pozytywne nastawienie
Wszystko miało miejsce pewnej sobotniej nocy, na pięknym łonie natury i totalnym odosobnieniu. Moja przygoda z psychodelikami i empatogenami zaczęła się już jakiś czas temu, jednak nigdy nie dane mi było przeżyć tego w innym miejscu niż miasto. Dlatego wspólnie ze znajomymi zdecydowaliśmy się na weekendową wycieczkę daleko za miasto. Wybór padł na Pojezierze Brodnickie, a konkretnie jezioro Piaseczno, co zostało wybrane kompletnie przypadkowo.
Piękny słoneczny dzień. Słońce niedługo będzie zachodzić. Na ziemi resztki śniegu, ja sam w niezłym humorze.
Wkładam malutki kartonik pod dziąsło. Gorzki smak jest ledwie wyczuwalny, zdrętwienie twarzy jest również ledwie wyczuwalne. Mija 20 minut i zaczynam czuć bodyload. Bodyload jest nieoczekiwanie mały. Zero wazokonstrykcji, niemal nie chce mi się rzygać, nie odpala mi się gratisowy patologiczny kaszel. Cudnie.
