Kary śmierci dla handlarzy narkotykami.

W tym roku już sto osób straciło życie w Wietnamie, za handel narkotykami.

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl 27.11.2000

Odsłony

4979


Wietnam: Kary śmierci dla pięciu handlarzy narkotykami

Sąd w Hanoi skazał na kary śmierci pięciu Wietnamczyków, oskarżonych o handel narkotykami. Jak podano w poniedziałek na miejscu, wyrok zapadł na publicznym procesie. Przed sadem stanęło 28 członków narkotykowego gangu. Większość została skazana na dożywocie bądź kary długoletniego więzienia. Skazani na kary śmierci, wśród których jest także kobieta, odpowiadali za posiadanie 35 kg heroiny, którą usiłowali rozprowadzić na północy kraju. Od 1997 r. w Wietnamie za handel narkotykami lub posiadanie ponad stu gramów heroiny lub pięciu kilogramów opium grozi kara śmierci. W tym< roku orzeczono ją wobec ponad stu osób - w ubiegłym roku wyrok taki zapadł wobec 76 osób, w tym kilku cudzoziemców.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Valet (niezweryfikowany)

Jak widać nawet tak drakońskie prawo nie jest w stanie ukrucić handlu morfiną. Prohibicja dokunoje pewnej zadziwiającej selekcji wśród narkotyków-towarów dostępnych na czarnym rynku. Im surowsze prawo antynarkotykowe tym więcej ludzi uzależnionych od twardych (faktycznie niebezpiecznych) narkotyków. W polsce można już zauważyć pierwsze skutki zaostrzenia prawa. Amfetamina - niebezpieczny narkotyk staje się bardzo popularna, natomiast lsd- syntetyczny halucynogen nie powodujący uzależnień jest praktycznie niedostępny.
Później (niezweryfikowany)

pogięło ich??? ojeeej żeby tak polakom nie odbilo bo jakies 30% moich kumpli juz dawno siedzialo albo jeszcze gozej.... :-/ bo takie koreańczyki to psychiczne ludzie. pozdro
DwA. (niezweryfikowany)

pogięło ich??? ojeeej żeby tak polakom nie odbilo bo jakies 30% moich kumpli juz dawno siedzialo albo jeszcze gozej.... :-/ bo takie koreańczyki to psychiczne ludzie. pozdro
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Tripraport

18 lat, 70 kg

Dawno niczego nie pisałem. No bo też dawno nie miałem o czym. Palenie na działce, czy ćpanie przed snem nie jest niczym na tyle porywającym, żeby ktoś naprawdę chciał o tym czytać. Nic się nie dzieje, połowy rzeczy nie pamiętam lub nie umiem nazwać.

  • Grzyby Psylocybinowe
  • Pierwszy raz

Puste mieszkanie, słoneczne, jesienne popołudnie

 

Chciałbym Wam opowiedzieć o tripie, który zmienił moje życie.

 

Faza 1 - Desperackie poszukiwanie pomocy

 

Nie wchodząc w szczegóły, od około 15 roku życia miałem problemy z emocjami, a kilka lat później przestałem je czuć, co przekształciło mój umysł w stu procentowy racjonalizm, a następnie doprowadzając do głębokiej depresji i problemów z uzależnieniami. Poprzez pomoc mam na myśli pomoc w odstawieniu używek i podniesienie jakości mojego życia.

 

Faza 2 - Przygotowania i zdobywanie wiedzy

 

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Cz.1 Hostel, mieszkanie z trzema pokojami wynajmowanymi różnym ludziom, wspólną kuchnią i łazienką. Gdy przekraczaliśmy granicę byliśmy jeszcze (ja i dwójka towarzyszy) sami. Cz.2 Lesiste wzgórza

Choć oznaczyłem ten raport jako doświadczenie mistyczne, pierwsza jego część była właściwie bad tripem. I choć przeżyłem tam straszne rzeczy, do dziś tego nie żałuję. Często się słyszy, aby w takim wypadku powiedzieć sobie, że to tylko substancja, że wszystko wróci do normy. I choć rozumiem powody takiego myślenia, to jednak prawdziwa magia substancji psychodelicznych ujawnia się kiedy potraktuje się je na poważnie. Ale w takim wypadku dobrze mieć przy sobie jakieś zabezpieczenie. Coś co sprawi, że będziesz mógł wrócić do prawdziwego świata.

  • N2O (gaz rozweselający)

Użytkownik - .Kamil.





Wiek - 27 lat





nazwa substancji - N2O





poziom doświadczenia - niezliczona ilość razy, generalnie raczej doświadczony z marihuana, N2O, lsd i grzybami.





dawka, metoda zażycia - wdychanie przez balon, co pewien czas zaczerpnięcie świeżego powietrza.





"set & setting" - głównie podczas imprez, ale sporo solowych eksperymentów.

randomness