I. Początek
“Darmowa medyczna marihuana dla pacjentów chorych na raka i weteranów, dożywotnio” – Tak reklamuje się nowa przychodnia z medyczną marihuaną.
“Darmowa medyczna marihuana dla pacjentów chorych na raka i weteranów, dożywotnio” – Tak reklamuje się nowa przychodnia z medyczną marihuaną.
Green Leaf Wellness to nowa przychodnia z medyczną marihuaną w Kalifornii, która oferuje darmowy dostęp do medycznej marihuany pacjentom chorym na raka lub weteranom.
Jak podaje Fox News, Green Leaf Wellness jest obecnie jedynym ambulatorium z medyczną marihuaną w Kalifornii, które oferuje program bezpłatnego leczenia.
“Pacjenci będą musieli pokazać wyniki badań lub dokumenty z wojska, aby zakwalifikować się do programu,” powiedział Ian Armstrong, prezes American Cannabis Chamber of Commerce.
“Obsługujemy weteranów, ponieważ wiemy, że jesteśmy w stanie zagwarantować im ulgę od lęków, bez odczuwania psychoaktywnego efektu marihuany”
Ian Armstrong wyjaśnił również, w jaki sposób ambulatorium było stać na taki ruch:
“Większość moich funduszy nabyłem w innych przedsięwzięciach biznesowych. Przemysł konopi, Five Star Products i własna linia produktów spożywczych. Posiadam też wiele upraw marihuany w całej Kalifornii.”
Właściciel przychodni powiedział, że pacjenci z bólami pleców i lękami najczęściej szukają pomocy w medycznej marihuanie. Stwierdził też, że przemysł medycznej marihuany poczynił znaczne postępy w kierunku pomocy osobom cierpiącym.
wieczór na polach przed lasem, mostek koło ogródków działkowych, później las
I. Początek
Set: chęć odciecia się od świata, chęć przeżycia ciekawej fazy, byłam troche zestresowana i szukałam czegoś na odstresowanie. Miało być super, kurwa nie było Setting: byłam w pokoju z siostrą, w domu była cała rodzina (w tym chory dziadek). Niestety nie było za spokojnie ale i tak wzielam
O ja jebie, kochani moi czytelnicy. Od końca fazy mineło już 4 dni, ale ja nadal oczuwam te paskudne skutki benzy. Dostałam jakiejs gorączki i jestem niesamowicie osłabiona. Niestety tak się kończy półtorej grama na pusty żołądek przy wychudzonym ciele w dosyć stresowym czasie. Dodatkowo moja odporność to jedno wielkie X D, więc się totalnie nie dziwię przebiegowi fazy i tym co się po niej stało. Oczywiście co ja wam będę pierdolić o mojej depresji i zaburzeniach odżywiania, bo wy nie jesteście tutaj po to. Zapraszam was na raporcik :)
pokój w piwnicy, nastrój słaby, oczekiwania niesprecyzowane, kanapa, fotel, kino domowe bose 700
Więc moje życie od lipca 2020 poświęcam wyłącznie opiatom/opioidom. Najpierw zaczęło się niewinnie, jak zawsze... byłem w szpitalu i jedyna pielęgniarka, która została na oddziale sobie spała i ponadto chrapała XD. To też wymknąłem się koło 1-wszej, czy 2giej w nocy i wszedłem do pokoju zabiegowego i ujrzałem syrop tramal z którego odpompowałem jakieś 2,800mg. Następnie będąc na sali zaaplikowałem 350mg i było tak pięknie, że nigdy tego niezapomnę... Działanie 10/10, nieporównywalne z jakimkolwiek innym high'em opioidowym który przeżyłem w późniejszym czasie.
Cisza i spokój
Poczytałem o tramadolu i same fajne rzeczy są w tym serwisie. Pomyślałem, że spróbuję. Tydzień temu przez fuksa totalnego zdobyłem w przychodni 50 tabletek po 100 mg tramalu retard. Ucieszyłem się, bo miałem w pamięci zwisy mojego kolegi z jednego z serwisów dla ćpaczy na czacie. Zabawnie było... Ale nie o tym.
Tramalu nigdy nie brałem. To był mój pierwszy raz.