Jeden chciał uciec przez okno, drugi schował narkotyki w klawiaturze. Marihuana w tle

Hodował marihuanę, na widok policji chciał wyskoczyć przez okno na pierwszym piętrze. Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w związku z narkotykowym śledztwem.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Radio Opole

Odsłony

526

Hodował marihuanę, na widok policji chciał wyskoczyć przez okno na pierwszym piętrze. Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w związku z narkotykowym śledztwem.

Kryminalni z Komendy Miejskiej Policji w Opolu wytypowali mężczyznę podejrzewanego o posiadanie narkotyków, po czym pojechali do jego domu. Mundurowi zatrzymali 32-letniego mieszkańca powiatu podczas próby ucieczki.

- W jego pokoju znaleziono marihuanę - mówi aspirant sztabowy Monika Mrugała z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji. - Funkcjonariusze przeszukali również przyległe do domu pomieszczenia gospodarcze. Tam ujawnili donice, w których rosły krzewy konopi indyjskich o wysokości sięgającej metra. Prowadzący sprawę śledczy ustalili, że 31-letniemu zatrzymanemu pomagał w uprawie kolega. Funkcjonariusze zatrzymali tego 32-letniego mężczyznę w jego mieszkaniu. Okazało się, że w klawiaturze komputerowej miał ukryty susz marihuany - dodaje.

Obaj mężczyźni usłyszeli zarzuty uprawy i posiadania konopi indyjskich, więc muszą liczyć się z trzyletnią odsiadką. Zebrany przez policjantów materiał dowodowy pozwolił też na postawienie 32-letniemu mężczyźnie dodatkowego zarzutu handlu narkotykami.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Pierwszy raz

Słoneczny, wakacyjny dzień, wolna chata (z wyjątkiem kumpla z, którym zażyłem benze)

Początkowo mieliśmy w planie zapalić z kumplem, ale niestety dostawca zawiódł. Rozczarowani postanowiliśmy skorzystać z oferty apteki. Zdecydowaliśmy, że można stestować cieszącą się złą sławą benzydaminę. Na początku trochę się obawiałem, ponieważ po jej zażyciu miały wystąpić jakieś przerażające, nieprzyjemne halucynacje i przywidzenia. Jednak ciekawość działania tego specyfiku nie dała za wygraną. Postanowiłem spróbować sobie z kumplem po dwie saszetki na głowę. Po krótkim zapoznaniu się z FAQ dotczącym dawkowania itd., udaliśmy się do apteki. Kolega kupił 4 szaszetki.

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Mieszkanie, pokój, noc. Cel - doświadczenie szamańskie. Nastawienie - konkretne poszukiwanie Zrozumienia.

Dobra, na początek kilka słów wstępu. Kontekst ma znaczenie, więc postaram się krótko i treściwie opowiedzieć o tym co najważniejsze. Od jakiegoś czasu docierają do mnie sygnały, że jestem kimś, kto w plemiennej tradycji byłby szamanem, lub w przypadku naszych Przodków - Wołchwem. Długo by opowiadać o tym jak to wszystko wyglądało i jakie doświadczenia się z tym wiążą i wiązały, ale generalnie nadal mam jeszcze jakieś opory w zaakceptowaniu tego faktu. Zawsze byłem "inny", dziwny. Ludzie zawsze przychodzili do mnie po porady, od wczesnych lat życia. Zawsze widziałem i czułem więcej.

  • Pozytywne przeżycie
  • Tramadol

Pozytywne, ciepły dom rozmowa telefoniczna z B.

Ja czyli piszący K, mój ziomek B.

Doreta 37,5mg tramadolu i 325mg parasyfu, przyjęte 10tabsów bez filtracj przez K. B przyjęte na 1 raz 8 tabsów.

Obydwoje zarzuciliśmy o 22.05.

Ogólnie straszna saha ale nawet tego nie czujesz dopóki nie zobaczysz picia lub sie napijesz to pijesz aż w brzuchu nie ma miejsca. Obrzydzenie do jedzenia i chęc do działania a zarazem leniwość.

  • Szałwia Wieszcza

wiek: 26


doświadczenia:

MJ od 7-8 lat(pewnie juz z tona uzbierała by się w róznych formach - budynie, nalewki, ciasta itp) XTC duuuzo, SPD kiedyś dużo teraz wogóle, LSD ok 20-30razy (papiery i kryształy), grzyby-łysiczki, kołpaczki, mexicana ze smartshopów w NL, muchomory, bieluń(1 jedyny raz), pokrzyk,cała fura leków-od tramalu po haloperidol, syntetyczna meskalina, kava-kava, eter, kokaina, crack, opium własnej produkcji i jeszcze różne inne experymenty....: )



randomness