Historia problemów z alkoholem twoich teściów może prowadzić do twoich własnych problemów z alkohol

Ponad 14 milionów dorosłych Amerykanów cierpi na jakąś formę zaburzeń związanych z używaniem alkoholu (AUD), czyli chroniczną niezdolność do zaprzestania lub kontrolowania spożywania alkoholu pomimo negatywnych konsekwencji. Tak wynika z analiz National Institute on Alcohol Abuse and Alcoholism, części National Institutes of Health.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Wprost
Opracowała i tłumaczyłaAlicja Kowalczyk na podst. EurekAlert

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

117

Ponad 14 milionów dorosłych Amerykanów cierpi na jakąś formę zaburzeń związanych z używaniem alkoholu (AUD), czyli chroniczną niezdolność do zaprzestania lub kontrolowania spożywania alkoholu pomimo negatywnych konsekwencji. Tak wynika z analiz National Institute on Alcohol Abuse and Alcoholism, części National Institutes of Health.

Przyczyny AUD są złożone i mogą obejmować mieszankę czynników genetycznych, środowiskowych i społecznych, w tym rodzinną historię alkoholizmu. Ten rodzinny efekt może być jednak bardziej skomplikowany niż początkowo przypuszczano.

Nowe badania, opublikowane w czasopiśmie Psychological Science, ujawniły wcześniej nierozpoznany związek rodzinny z AUD: nawyki teściów związane z piciem alkoholu. Badanie to sugeruje, że małżeństwo ze współmałżonkiem, który jako dziecko był narażony na nadużywanie alkoholu przez rodziców, zwiększa prawdopodobieństwo wystąpienia u tej osoby AUD, nawet jeśli małżonek nie ma zaburzeń związanych z piciem.

Uwarunkowania genetyczne współmałżonka

„Naszym celem było zbadanie, czy uwarunkowania genetyczne współmałżonka wpływają na ryzyko wystąpienia AUD” – powiedziała Jessica Salvatore, adiunkt psychologii na Virginia Commonwealth University i główna autorka artykułu.

„W nieco zaskakujący sposób odkryliśmy, że to nie genetyka współmałżonka wpłynęła na ryzyko AUD. Chodziło raczej o to, czy współmałżonek był wychowywany przez rodzica dotkniętego AUD”.

Naukowcy przeanalizowali informacje o małżeństwie ponad 300 000 par w szwedzkich rejestrach populacji, stwierdzając, że małżeństwo z małżonkiem z predyspozycją do zaburzeń związanych z nadużywaniem alkoholu zwiększa ryzyko rozwoju AUD. To zwiększone ryzyko nie zostało wyjaśnione statusem społeczno-ekonomicznym, statusem małżonka w AUD ani kontaktami z rodzicami małżonka. Zamiast tego naukowcy odkryli, że to zwiększone ryzyko, a nie genetyka, odzwierciedlało psychologiczne konsekwencje dorastania małżonka z rodzicem dotkniętym AUD.

„Dorastanie z rodzicem dotkniętym AUD może nauczyć ludzi postępować w sposób, który wzmacnia problem alkoholowy współmałżonka” – powiedział Salvatore. „Na przykład opiekowanie się współmałżonkiem, gdy ma kaca”.

Wyniki badania podkreślają zgubny i długotrwały wpływ dorastania z rodzicem z AUD, obejmujący nawet małżonków ich dorosłych dzieci.

„To pokazuje, jak duży zasięg mają problemy rodziców z alkoholem w następnym pokoleniu” – powiedział Salvatore. „Zagrożone są nie tylko potomstwo rodziców dotkniętych chorobą, ale także ludzie, którzy kończą małżeństwo”. Jak bliscy kształtują nasz sposób picia?

Odkrycia są zgodne z dowodami z innych laboratoriów badawczych, które sugerują, że ci, którzy dorastają z rodzicami z zaburzeniami związanymi z nadużywaniem alkoholu, mogą być szczególnie narażeni na używanie alkoholu jako „narzędzia” poprawiającego relacje małżeńskie.

To badanie jest częścią większego zbioru badań Salvatore, które mają na celu zrozumienie, „jak ludzie, których kochamy, kształtują sposób, w jaki pijemy”.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET
  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Zarzuciłem nieplanowo, ciekawość i miłość do sajko niestety zwyciężyła z rozsądkiem. Nastawienie bardzo pozytywne, pełne nadziei na przyjemny lot. Tripa spędziłem w pokoju z moją dziewczyną; Oglądałem jakiś film, trochę muzyki posłuchałem - niezwykle normalny, wręcz prozaiczny wieczór. Wybranka (nie)stety nie jest najlepszym tripsitterem, co wynika z braku doświadczenia z narkotykami (kocham za to) a nie złośliwości.

DMT, LSD, 1p-lsd, ald-52, cubensis pesa (co 3-4 tyg); amfetamina, hexen, nep, alfa pihp (bardzo sporadycznie na ten moment, nie przepadam i objadłem się nimi w przeszłości); alprazolam, klonazepam, diazepam, zolpidem, etizolam, pramolan, hydroksyzyna, lewomepromazyna (80% przypadków na zwałę/sen, rekreacyjnie rzadziej niż stymulanty nawet); kodeina, tramadol (kiedyś sporo, od roku wcale); haszysz, marihuana (b.często); 3/4cmc, 3/4mmc, mdma (chlory mi nie podpasowały za bardzo od początku, od poznania mmc nawet nie patrzę na to, mdma kocham i kiedy tylko spadnie tolerancja to zarzucam); więc

  • Grzyby halucynogenne
  • Pozytywne przeżycie

bardzo pozytywny nastrój jak i oczekiwania, otoczenie równie sprzyjające

Swoją przygodę z grzybami zaczynałem od skromnych dawek, pierwszy raz zjadłem ich 13 toteż nie odczułem najmniejszego efektu, za drugim razem przekroczyłem rzekomy próg odczuwalności i zjadłem ich 20, niestety nie odczułem ich działania lub po prostu mi się tak wydawało - wpływ na to może mieć wypalenie sporej ilości marihuany zapijając równie sporą ilością alkoholu, dlatego błędnie uznałem iż 40 grzybów nie wywoła u mnie jakiegoś niesamowitego efektu i szybko zajmę się innymi substancjami zapominając o tym że zjadłem kilka grzybków, na szczęście pomyliłem się i to bardzo.

  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • MDMA
  • Pierwszy raz

Ekscytacja długo wyczekiwanym spotkaniem z Molly na urodzinach W.

 

Pigułki udało nam sie załatwić przez cebulke , mieliśmy 100 % pewność , że jest to prawdziwe ecstasy wkońcu sam design pixy nawiązywał do loga legendarnej Tesli. Okazje spróbować mieli moi kompani ; M , E , K

T 19:00

Zbieramy sie na dworzu całym towarzystwem aby spożyć po połowie tabletki , zapijając Gatoradem. Efekt placebo występuje już kilka sekund po przyjęciu ekscytacja oraz rytm serca wzmacniają się z każdą sekundą. 

T 19:20 -19:30

  • Grzyby halucynogenne
  • Retrospekcja

Z grzybami zacząłem ostrożnie - pierwszy raz w łóżku swoim własnym - spożyłem jedenaście bo właśnie tyle udało mi się uzbierać za pierwszym razem - dobra polska marka grzybków rosnących na bajecznie ulokowanej łące w południowej części naszego państewka. Czekając na wejście zaaplikowałem dousznie dźwięki synchronizujące półkule czerepu. Po pewnym czasie zacząłem odpływać w sen więc nie byłem do końca pewien czy to co dzieje się pod moimi powiekami to sprawka grzybków czy Morfeusza. W każdym razie rakieta zaczęła startować toteż postanowiłem wyskoczyć na ulicę.