Google ogranicza działanie aplikacji do sprzedaży marihuany

Amerykański koncern Google ogranicza w swoim sklepie z oprogramowaniem działanie aplikacji służących do dystrybucji marihuany i produktów pochodnych. To część zmian w regulaminie platformy Google Play - podała agencja Reutera.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Portal Spożywczy

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

204

Amerykański koncern Google ogranicza w swoim sklepie z oprogramowaniem działanie aplikacji służących do dystrybucji marihuany i produktów pochodnych. To część zmian w regulaminie platformy Google Play - podała agencja Reutera.

Uzyskiwana z konopii indyjskich marihuana i jej przetwory są legalnie dostępne (do celów medycznych lub rekreacyjnych) w niektórych państwach świata, w tym w części stanów USA - m.in. w Kalifornii, gdzie mieści się siedziba Google'a. W prowadzonym przez koncern sklepie z oprogramowaniem można znaleźć aplikacje pozwalające użytkownikom na składanie zamówień na susz i inne produkty, jednak firma wprowadza ograniczenia w ich działaniu pod groźbą usunięcia z platformy.

Rzecznik Google'a zaznaczył, że twórcy objętego ograniczeniami oprogramowania w sklepie mogą dostosować się do nowych zasad, jeżeli tylko koszyk z zakupami znajdzie się poza aplikacją, np. na zewnętrznej stronie. Zmiany mają zostać wprowadzone w przeciągu 30 dni. Google zapewnia, że współpracuje z twórcami oprogramowania w kwestiach technicznych.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Szałwia Wieszcza

własny pokój, godzina wieczorna, spontaniczna decyzja „spalę dzisiaj resztę tego ekstraktu i niech się dzieje, co chce”.

11.11.2008

Do tej pory nie miałem do czynienia z Salvią Divinorum, chociaż sądziłem, że mam wystarczającą wiedzę teoretyczną, by sprawdzić na własnym ciele i umyśle jak działa ta roślina. Parę dni temu znalazłem korzystną dla siebie ofertę 20g suszu, który zamierzałem zamówić jak tylko mój portfel przestanie świecić pustkami, jednak życie jak zwykle potoczyło się swoim torem, jakże odmiennym od moich planów i w piątek moją własnością stał się ekstrakt x6.

  • Grzyby halucynogenne
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie bardzo pozytywne, gralnia i dużo więcej ludzi (praktycznie sami artyści) niż się spodziewałem.

Witam. Przedstawiam krótką relację z pewnego hipotetycznego wydarzenia. Zapraszam wszystkich ciekawskich, ale nie wścibskich do lektury.

 

   Zakupione 100 świeżutkich grzybków od pewnego podróżnika czekało 2 dni na weekend, bym wyruszył na spotkanie z kosmicznym duchem zaklętym w tych szczuplutkich, wysokich, ale jakże malutkich istotach rodzaju nijakiego, bądź takowego. Plan był na 50 Łysiczek, jednak podróżnik ów powiedział, że 20 już robi magię. Ok, - pomyślałem - więc wrzucę 30. W końcu to pierwsze spotkanie z naszym polskim dobrem psychodelicznym. 

 

  • Zolpidem

pewnego wieczoru zapodałam sobie JEDNĄ tabletke Stilnoxu mając nadzieję tylko i wyłącznie na to, że zasnę w końcu po czwartym dniu walenia fetki. Nie spodziewałam się żadnych "atrakcji dodatkowych". Rzeczywiście, z zaśnięciem nie miałam żadnych problemów, z małym zastrzeżeniem. Obudziłam się po ok. godzinie i to co się ze mną później działo pamietam jakby ze snu. Dookoła mnie było mnóstwo ludzi, moich znajomych. Mówili cos do mnie. Dookoła migające kolorowe światła.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Mieszanka ekscytacji, i zdenerwowania, z przewagą tego pierwszego. Starałem się niczego nie oczekiwać, ani nie zakładać, otoczenie komfortowe, wynajęty pokój z łazienką na skraju małego miasteczka na wschodzie Polski.

 

Przed progiem

randomness