Golden retriever wykopał heroinę wartą 85 tysięcy dolarów

Rodzina była przekonana, że to zakopana dawno temu kapsuła czasu, postanowiła więc sfilmować moment jej otwarcia.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Super Express

Grafika

Odsłony

276

Niezwykła historia z Oregonu. Uroczy 18-miesięczny psiak Kenyon, golden retriever z McMinnville przypadkowo został bohaterem. Zwierzak wykopał z ziemi czarną heroinę wartą 85 tys. dolarów.

Wszystko wydarzyło się w weekend na posesji mieszkającej w tym miasteczku rodziny. Hasający po podwórku Kenyon ku rozpaczy właścicieli zaczął kopać kolejne doły w wypielęgnowanym ogrodzie. Nagle, ku zaskoczeniu domowników wydobył na powierzchnię dziwną czarną tubę.

Rodzina była przekonana, że to zakopana dawno temu kapsuła czasu, postanowiła więc sfilmować moment jej otwarcia. Jakież było ich zdziwienie, gdy w środku, zamiast listów, gazet czy pamiątek, zobaczyli narkotyki. Rodzina nie zwlekając powiadomiła lokalnego szeryfa i przekazała mu znalezisko. Jak ustalili funkcjonariusze, w tubie znajdowało się ponad 15 uncji czarnej heroiny, wartej na rynku ponad 85 tys. dol. Tim Svenson, szeryf hrabstwa Yamhill postanowił nagrodzić niezwykłego czworonożnego znalazcę i wyróżnić Kenyona okolicznościową wstążką i tytułem honorowego narkotykowego psa.

Oceń treść:

Average: 6.8 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Katastrofa

Opis doświadczenia sprzed kilku miesięcy.

  • LSD-25

Jako ze opisywane wydarzenia działy sie ponad rok temu a moja pamięć nie należy do doskonałych to chronologia może nie być idealna, jednak postaram się oddać wrażenia jak najbardziej subiektywnie i autentycznie.

 

  • Benzydamina

To bylo PIEKNE przezycie! Naprawde Tantum Rosa robi robote!!!


Dzien jak Niecodzien

  • Amfetamina
  • Katastrofa
  • pFPP

Set w momencie dorzucania pFPP - zdenerwowanie, złość, nienawiść, desperacja. Setting - moja własna łazienka, 8 rano po 10 godzinach pracy.

To, co chciałabym tutaj opisać jest ostrzeżeniem dla lekkomyślnych osób uważających, że narkotyki to świetna, luźna zabawa. Tak będziecie myśleć do pierwszego swojego wypadku. Potem zmądrzejecie... albo i nie.

 

Zacznę od krótkiego "prologu".