Acodin zażywałem w życiu kilkanaście razy i nigdy nie przekroczyłem ilości 35 tabletek (1 opakowanie = 30 tabletek). Nigdy nie zjadałem także mniej niż 25 tabletek. Za każdym razem bania wchodziła w bardzo różnych odstępach czasu, od 40 minut do nawet 3 godzin. Także ich moc bywała różna, pomimo identycznej ilości zjadanych tabletek. Do dziś nie wiem od czego to zależy. Kilka pierwszych razów spędziłem na badaniu efektów podczas życiowych czynności. Śmiesznie się po tym chodziło, inaczej się mówiło, a wszystko było zadziwiające albo dziwne, odrealnione.
Fala dronów przelatujących nad granicą z narkotykami i bronią. "Musimy być bardzo czujni".
W 2023 roku służby graniczne Indii przechwyciły rekordową liczbę dronów transportujących narkotyki i broń z Pakistanu. Jak podkreśla Atul Fulzele, jeden z funkcjonariuszy straży granicznej ze stanu Pendżab, zjawisko stanowi ogromne wyzwanie dla bezpieczeństwa.
Kategorie
Źródło
Odsłony
43W 2023 roku służby graniczne Indii przechwyciły rekordową liczbę dronów transportujących narkotyki i broń z Pakistanu. Jak podkreśla Atul Fulzele, jeden z funkcjonariuszy straży granicznej ze stanu Pendżab, zjawisko stanowi ogromne wyzwanie dla bezpieczeństwa.
Sprawę opisał brytyjski "Guardian". W rozmowie z gazetą funkcjonariusze indyjskich służb granicznych (BSF) przekazali, że jak dotąd w tym roku przechwycono 90 dronów pochodzących z Pakistanu. To najwyższa liczba, jaką kiedykolwiek zanotowano, a dronów z miesiąca na miesiąc miało być coraz więcej.
Według cytowanych przez gazetę urzędników większość z dronów zawierała przesyłki z opium i heroiną, najprawdopodobniej pochodzących z Afganistanu. W innych dronach znajdowała się broń - pistolety i karabiny szturmowe produkcji chińskiej. "Oprócz wykorzystywania dronów do przemycania narkotyków zdarzają się przypadki, w których drony zrzucają broń, co może wyrządzać szkody. Musimy być naprawdę bardzo czujni" - podkreślił w rozmowie z "Guardianem" Atul Fulzele, inspektor generalny BSF w Pendżabie.
Drony przemycają narkotyki z Pakistanu do Indii
Gazeta przypomina, że przemyt pomiędzy oboma krajami trwa od dziesięcioleci, a jego przedmiotem było już wszystko, łącznie z ludźmi. Pierwsze drony zauważono w Pendżabie w 2019 roku i według BSF od tej pory stały się one głównym sposobem przemytu narkotyków. W 2023 roku odpowiadały za około 60 proc. tego procederu w stanie, co wprowadziło "nowy wymiar" ochrony granicy.
"Guardian" wyjaśnia, powołując się na urzędników, że drony odnajdowane są nawet w odległości 12 km od granicy z Pakistanem. Mają do 2,5 metra szerokości i wyposażone są w kamery rejestrujące obraz o wysokiej jakości. Narkotyki często znajdują się w małych woreczkach czy butelkach. Urzędnicy przyznają, że to zjawisko stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa w obliczu długotrwałych napięć między Indiami i Pakistanem oraz tego, że drony te są coraz bardziej zaawansowane technologicznie. Potrafią np. zmienić swój kierunek, by uniknąć przechwycenia, jeśli wykryją technologię antydronową.