Dziwna przesyłka z Holandii

Pani Danuta z Poznania bardzo się zdziwiła, kiedy dostała list z Holandii - bo nie ma tam żadnych znajomych ani rodziny. Jeszcze bardziej się zdziwiła, kiedy znalazła w środku liście marihuany

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl/PAP

Odsłony

10423

Pani Danuta niedawno się przeprowadziła pod Poznań. Ale na jej stary poznański adres, gdzie ciągle jest zameldowana, przychodzi jeszcze poczta. Odbiera ją sąsiadka. - W poniedziałek zadzwoniła, że przyszedł do mnie list z Holandii. Nigdy tam nie byłam i nikogo tam nie znam, więc poprosiłam, żeby sama otworzyła - relacjonuje pani Danuta. - Sąsiadka otworzyła i zrobiła wielkie oczy, bo w środku były jakieś reklamówki. A między nimi, w pozłotku coś, jakby trawa - opowiada.

Pani Danuta jest panną, nie ma dzieci. W Poznaniu mieszkała tylko z mamą. Nie ma pojęcia, dlaczego na jej adres przyszedł list z marihuaną (trawę obwąchiwali pracownicy Monaru i to oni potwierdzili, że to narkotyk). - Nie wiem, co teraz mam zrobić. Dzwoniłam do Monaru i Katolickiego Telefonu Zaufania, ale oni się tym nie zajmują. Na policję nie poszłam, bo się bałam, że wezmą mnie za jakąś dealerkę. W Telefonie Zaufania poradzili mi, żebym powiedziała wszystko "Gazecie" - mówi pani Danuta.

List został wysłany na dokładny adres pani Danuty i jej nazwisko. Wygląda niewinnie: ręcznie ktoś wypisał adres, podał nawet adres nadawcy: Henryk Nowak, Hilversum. Kłopot w tym, że w holenderskiej książce telefonicznej, w Hilversum nie mieszka żaden Nowak. Kod miasteczka jest także inny od tego, podanego na kopercie.

Ulotki, to w rzeczywistości kawałek wyrwany z gazetki reklamowej, w którym leżała sprasowana trawa.

- Powiem szczerze, nie wiem, co to ma znaczyć. Jeżeli to faktycznie marihuana, to ta pani powinna pamiętać, że jej posiadanie jest w Polsce zabronione. Powinna więc tę przesyłkę zniszczyć lub przynieść ją na policję - mówi Andrzej Borowiak, rzecznik prasowy poznańskiej policji. I dodaje: - Możliwe jest, że ktoś tą drogą próbuje przemycać narkotyki. - Wprawdzie nie mieliśmy do tej pory podobnych sygnałów, ale nie wykluczam, że jakaś grupa może przesyłać małe ilości narkotyku w wielu listach. Zajmiemy się tym - zapowiada Borowiak.

Mniej zdziwiony zjawiskiem jest Jerzy Sygidus, rzecznik prasowy poznańskiej Poczty. - Nie znam szczegółów, ale słyszałem, że w Internecie można było znaleźć oferty pubów lub prywatnych osób z Holandii, które po wcześniejszej wpłacie przez zamawiającego, chciały przesyłać marihuanę - mówi Sygidus. - Podobno nawet kilka osób z Poznania ma kłopoty, bo zatrzymano adresowane na nich takie przesyłki.

Jak zapewnia rzecznik, listy i paczki przychodzące do Polski z zagranicy są sprawdzane przez celników. - Celnicy mają do pomocy psy. Żadna poczta na świecie nie jest jednak tak szczelna, żeby uniknąć podobnych przypadków - dodaje.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

qulka666 (niezweryfikowany)

wlasnie jestem troche bakany :) opalalem lufe przez ktora przeszlo troche :)) i wchodze tu a tu taki fajny artykulik :))) ja terz kcem taki liscik dostac :))) a najlepsze jest to haslo Borowiaka czy jak mu tam kiekie keie :))) jestem pierwszy o ile w trakcie mojego pisania juz sie ktos nie wpisal :)
to znowu ja qulka :) (niezweryfikowany)

a jednak dobrze zapamietalem to nazwisko ha niezly jestem :) a tak wogole to jestem dzisiaj szczesliwy a to z takiego powodu ze zdalem ustna matematyke na 3 wlasnie dzisiaj(ha ale fajnie mi sie pisze na tej klawiatuze) ale coz tak mam do poprawki caly polski czyli ustny i pisemny jednak w wieczorowce nie bylo tak prosto ja myslalem :( ale ta poprawke zdam napewno hiba :P nio
roxymilian-roxyk (niezweryfikowany)

no to ja też bym chciał dostać taką niespodziankę;)hi hi hi
haha (niezweryfikowany)

Co do listów- niespodzianek swego czasu wysłałem z jamajki prosto do polski małą paczuszkę: <br> <br>1.pocztówkę z ładnym listkiem, <br>2.zieloną,zepsutą dyskietke. <br>3. I okolo 20g przedniego stuffu prosto z Ocho Rios. <br> <br>Ku mojejmu milemu zaskoczeniu,przesylka dotarła w całości.. a z ciekawostek to to że była poddana kontroli celnej, dostała pieczątke itp. no i w koncu wylądowała w moich rękach. <br> <br>Dziękuje służbie celnej za wyrozumiałość. <br> <br>dzojntywole! <br> <br> <br> <br>
scr (niezweryfikowany)

rotflnlol
kyx-twix-rox (niezweryfikowany)

no to ja też bym chciał dostać taką niespodziankę;)hi hi hi
pio (niezweryfikowany)

i o co tyle zachodu ..... o kilka bobersow w liscie??
dziwnyjesttenswiat (niezweryfikowany)

andrzej b. powiedzial ze ta pani ma ja spalic lub oddac na policje hehe a wiec niech ja spali !! jeeeeeeeee
dzojntywole (niezweryfikowany)

Co do listów- niespodzianek swego czasu wysłałem z jamajki prosto do polski małą paczuszkę: <br> <br>1.pocztówkę z ładnym listkiem, <br>2.zieloną,zepsutą dyskietke. <br>3. I okolo 20g przedniego stuffu prosto z Ocho Rios. <br> <br>Ku mojejmu milemu zaskoczeniu,przesylka dotarła w całości.. a z ciekawostek to to że była poddana kontroli celnej, dostała pieczątke itp. no i w koncu wylądowała w moich rękach. <br> <br>Dziękuje służbie celnej za wyrozumiałość. <br> <br>dzojntywole! <br> <br> <br> <br>
Waria't-10 (niezweryfikowany)

Na początek to chciałbym się spytać czemu roślina która sama wyrasta, i nie została stwożona przez człowieka tylko przez nature, czemu jest nie legalna &lt;---&gt; A może władze wiedzą o Matrixie i nie chcą nam pozwalać na opuszczanie jego bram... A może dlatego że w rządzie jest za dużo staruchów i neandertalczyków którzy patrzą jak sobie zapchać kielnie kasą a reszte puścić z torbami. Dlaczego jakiś frajer w niebieskim kubraczku z metalową blaszką ma mi mówić co jest legalne a co nie. Wolność słowa i czynów - przecież to nie kradzierz ani jakiś rozbuj, leczymy się sami swoimi specyfikami. Jak dla mnie palenie trawy to zbyt mała szkodliwość dla społeczeństwa aby było zakazane a wy ludzie drobnej wiary, mam nadzieje że zaczniecie w to wierzyć i powstaniecie razem z innymi i trawke zalegalizujemy !!! hip hip - hura
Paul (niezweryfikowany)

<p>Zgadzam sie z Toba Bracie Legalize NOW!!! Tutaj nasuwa sie prosty wniosek nie mowiac o innych kwestiach, na tym zeby marihuana byla nielegalna (a przeciez to wspanialy srodek znieczulajacy i przciwbolowy uzywany do lat 40 w wiekszosci lekow) najbardziej zalezy grupom zorganizowany i mafii. Nasz rzad nie chce legalizacji wiec czy nasz&nbsp; RZAD = MAFIA ?? czemu ludzie palacu trawke maja byc tak samo karani jak zlodzieje i mordercy to niedorzeczne. Musimy zjednoczyc sily i moze wtedy cos sie zmieni</p>
Później (niezweryfikowany)

No to jak następnym razem kogoś złapią to mówić: <br>Właśnie to znalazłem i chciałem zniszczyć przez spalenie. <br>Ewentualnie właśnie kierowałem się na policje żeby oni profesjonalnie spalili tę zakazaną substncję. <br>Ewentualnie wogle nie wiem co to jest i skąd się wzieło, ale właśnie kierwałem się na policje, jadnak jako że zauważyłem panow wcześniej to zaczełem już spalać żebyście mnie nie posądzili o jakieś dilerstwo. <br> <br>Pozytywnie trzeba:)
ZIELARZ (niezweryfikowany)

OSOBIŚCIE BYM JĄ SPALIŁ BO NIEMA INNEJ OPCJI :D ALE SWOJĄDROGĄ TEŻ BYM CHCHIAŁ TAKĄ PACZUSZKE ŻEBY SPALIĆ DOWODY BO PODOBNO NIELEGALNE TO JEST ;)
Knoxville (niezweryfikowany)

to moja paczka!!!!!! <br>a tak dlugo na nia czekalem:( <br>czemu zawsze Heniek myli adresy!!!!! <br>mowilem mu zeby tyle nie jaral!!!!!!!!!!!!
Waria't-10 (niezweryfikowany)

Na początek to chciałbym się spytać czemu roślina która sama wyrasta, i nie została stwożona przez człowieka tylko przez nature, czemu jest nie legalna &lt;---&gt; A może władze wiedzą o Matrixie i nie chcą nam pozwalać na opuszczanie jego bram... A może dlatego że w rządzie jest za dużo staruchów i neandertalczyków którzy patrzą jak sobie zapchać kielnie kasą a reszte puścić z torbami. Dlaczego jakiś frajer w niebieskim kubraczku z metalową blaszką ma mi mówić co jest legalne a co nie. Wolność słowa i czynów - przecież to nie kradzierz ani jakiś rozbuj, leczymy się sami swoimi specyfikami. Jak dla mnie palenie trawy to zbyt mała szkodliwość dla społeczeństwa aby było zakazane a wy ludzie drobnej wiary, mam nadzieje że zaczniecie w to wierzyć i powstaniecie razem z innymi i trawke zalegalizujemy !!! hip hip - hura
avatar_k (niezweryfikowany)

http://galeria.tenbit.pl/i/galeria2/usr/11/pslovik156620.jpg
GoSiAcZeK (niezweryfikowany)

http://galeria.tenbit.pl/i/galeria2/usr/11/pslovik156620.jpg
chlopczyk (niezweryfikowany)

w domysle albo pani ja spali albo my.
chlopczyk (niezweryfikowany)

w domysle albo pani ja spali albo my.
UPR (niezweryfikowany)

GŁOSUJCIE NA UPR!!! TO JEDYNA PARTIA CHCĄCA LEGALIZACJI KONOPII!!!
usagi (niezweryfikowany)

ta pani powinna spalić zawartość listu ;)
br3d (niezweryfikowany)

j.w
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana
  • Muchomor czerwony
  • Przeżycie mistyczne

ciekawość eksperymentu, piątkowy wieczór, mój dom, łóżeczko, kołderka, medytacja

Wszystko to wydarzyło się około 4 i pół roku temu. Zafascynowany historią rytualnego używania na Syberii, dobrze mi znanego (chociaż od innej strony) grzyba, opisami przeżyć i danymi, z których wynika, że nie jest on, aż tak, śmiertelnie trujący, jak mi się zawsze wydawało, postanowiłem, że koniecznie muszę go spróbować. Był to wszystkim dobrze znany muchomor czerwony. Pewnego wrześniowego dnia zebrałem 7 czerwonych kapeluszy, zdekarboksylowałem je w piekarniku i schowałem na później.

  • Ayahuasca

nazwa substancji- Ayahuasca(Peganum Harmala + Mimosa tenniflora)


poziom doświadczenia użytkownika - mj, #, benzydamina, dxm, xtc, lsd, salvia d.


set & setting- moje mieszkanie, pozytywny nastrój, strach przed nieznanym + dobry znajomy, który czuwał gdyby coś poszło nie tak.




  • Grzyby halucynogenne

substancja/dawka: 125 grzybków na każdego z nas.


uczestnicy: Ja, czyli Error78 oraz -P- i -S-, trzech kolesi z jednej

ekipy :)

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

Miejsce oraz nastroje idealne

Z kumplem wpadłem na niesamowity pomysł aby tematem przewodnim dzisiejszej imprezy był syropek na kaszel, problemem okazał się fakt iż było święto ale po dłuższym marszu znaleźliśmy aptekę - pierwszy kupił mój kumpel którego poproszono o receptę na acodin (?) jednak udało się mu, zaś gdy ja tylko poprosiłem o syrop - ekspedientka z grymasem skomentowała tak przed maturą? Nie wiem skąd wiedziała że za kilka dni piszę maturę ale to nie ważne, ważny jest dzisiejszy wieczór!