Dziekan postrzelił ucznia, bo... sprzedał za mało marihuany

Były dziekan liceum w Bostonie, który angażował się w kampanie przeciwko przemocy, został uznany za winnego usiłowania zabójstwa swojego ucznia. Amerykańskie media informują, że zwerbował go do handlu marihuaną i postrzelił, gdy uznał, że wyniki sprzedaży są niezadowalające.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO
łz, ak

Odsłony

333

Były dziekan liceum w Bostonie, który angażował się w kampanie przeciwko przemocy, został uznany za winnego usiłowania zabójstwa swojego ucznia. Amerykańskie media informują, że zwerbował go do handlu marihuaną i postrzelił, gdy uznał, że wyniki sprzedaży są niezadowalające.

58-letni Shaun Harrison przez pięć lat pracował jako dziekan liceum Boston English. Śledczy zarzucili mu, że zrekrutował 17-letniego Luisa Rodrigueza, by ten sprzedawał dla niego marihuanę.

3 marca 2015 roku Harrison umówił się z uczniem na stacji benzynowej pod pozorem przekazania mu partii narkotyku. Gdy wyjął broń, nastolatek zaczął uciekać. Mężczyzna strzelił do niego i trafił w głowę. Kula złamała szczękę ofiary i uszkodziła nerw słuchowy, ale chłopak przeżył.

Prokuratura uważa, że były dziekan usiłował zabić ucznia, gdyż uznał, że ten sprzedaje za mało narkotyków i zbytnio zwleka z przekazaniem pieniędzy. Sąd okręgu Suffolk uznał Harrisona winnym wszystkich zarzutów, w tym zbrojnej napaści z zamiarem dokonania zabójstwa. Wyrok ma być ogłoszony w piątek po południu czasu lokalnego, czyli w sobotę czasu polskiego.

Oceń treść:

Average: 9.5 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Dimenhydrynat
  • Miks

Wszystko co trzeba załatwione, spokój, nie wiedziałem co mnie czeka ponieważ to pierwszy taki mix, więc nie miałem też żadnych oczekiwań. Puste mieszkanie, 16.20-19.20 słuchanie muzy.

16.20 - 300mg DXM - 5 tabletek co 5 minut.

Doczekałem się! Współlokatorzy wyjechali do domów na święta i całe mieszkanie dla mnie! Zasiadłem wygodnie przed komputerem wypijając wcześniej kubek mocnej kawy i rozpocząłem zarzucanie.

 

18.45 - Pierwsze efekty DXM

Pierwsze efekty pojawiły się już o 18.45 i dex działał coraz mocniej. Przez chwilę nawet zacząłem się zastanawiać czy zarzucanie dzisiaj całej 900 to dobry pomysł, ale odgoniłem od siebie złe myśli i poczekałem jeszcze pół godziny.

 

  • Amfetamina



Substancja: amfetamina (w ilosci ok. 1 g :D:D)


Godzina zażycia: Wczoraj około 17 :D:D:D


Substancja: Kofeina(w kawie z 5 łyżek)


Godzina zażycia: Dzisiaj koło 14 :D:D


Doświadczenie: Amfetamina-wiele razy(ponad sto było), Extasy-kilkanaście razy, Marihuana i haszysz-nie licze nawet bo nie chce marnować czasu :D:D, Bieluń-kilkanaście razy, Gałka muszkatałowa-raz.



  • Marihuana




Cała akcja miała miejsce w lato, bodajże 2 lata temu. Poszliśmy

z kolegami nad rzekę w takie fajne miejsce, gdzie spotykała się

punkowa młodzież. Wielu rzeczy nie pamietam z racji tego ze to

bylo dawno temu. Wzieliśmy ze sobą mary jane. Wtedy paliłem

jeszcze rzadko, więc po każdym upaleniu miałem...super stan:) Tego

dnia mialem jednak trip życia:} Pamietam że jakiś czas po

spaleniu zioła, zrobiło mi sie trochę słabo. Postanowiłem więc

  • 25I-NBOMe
  • Tripraport

Nastawienie psychiczne na działanie LSD, czyli jak najbardziej pozytywne pomimo lekkiego 'niewypału', który odpłacił mi się za to wspaniałym tripem.