Dojdzie do zmiany ws. legalności używania marihuany w sporcie? Biały Dom naciska na spotkanie

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

sport.onet.pl

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

75

Biały Dom naciska na spotkanie ze Światową Agencją Antydopingową w celu złagodzenia ograniczeń dotyczących używania marihuany przez zawodowych sportowców. Amerykańskie władze zainteresowały się problemem, po tym jak sprinterka Sha'Carri Richardson została usunięta z olimpijskiej drużyny Stanów Zjednoczonych ze względu na wykrycie w jej organizmie zakazanej substancji.

Biały Dom zabiega o spotkanie z WADA, czyli Światową Agencją Antydopingową, za pośrednictwem Biura Narodowej Polityki Kontroli Narkotyków, organu, który znajduje się w radzie założycielskiej WADA. Najprawdopodobniej rada spotka się dopiero 25 listopada, jednak przedstawiciele wspomnianego biura przekazali "The Financial Times", że jeśli tylko będzie to możliwe, to dyskusja na temat dopuszczenia używania konopi indyjskich w sporcie zostanie przeprowadzona znacznie wcześniej.

Prośba przedstawicieli Białego Domu pojawiła się tydzień po tym, jak wyszło na jaw, że podczas Igrzysk Olimpijskich w Oregonie jedna z najwybitniejszych amerykańskich sprinterek uzyskała pozytywny wynik testu na obecność marihuany w organizmie i została ukarana miesięcznym wykluczeniem z udziału w oficjalnych zawodach. Sha'Carri

W wielu stanach amerykańskiego państwa rekreacyjne użycie marihuany jest w pełni dozwolone, jednak sportowcy - niezależnie od miejsca zamieszkania - muszą przestrzegać regulaminu WADA. Decyzja o zawieszeniu jednej z najlepszych sprinterek świata wywołała ostrą reakcję amerykańskich polityków i całej opinii publicznej, a w sprawie tej wypowiedział się sam prezydent USA, Joe Biden.

- Zasady są zasadami. Ale czy te zasady są dobre, to już zupełnie inna sprawa - stwierdził następca Donalda Trumpa.

Do piątku, 9 lipca aż 560 tys. osób podpisało petycję o anulowanie dyskwalifikacji Richardson znajdującą się na stronie MoveOn.org

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 3-MMC
  • 5-APB
  • 5-MeO-MiPT
  • Diklazepam
  • Marihuana
  • Miks

Pierwszy dzień po przyjeździe na woodstock, zakupy zrobione, człowiek chilluje po podróży, rozgwieżdżone niebo i mnóstwo pozytywnie nastawionych ludzi.

Słowem wstępu pragnę rzec, że ten trip miał być jedynym w swoim rodzaju, ostrym i bez trzymanki, zabezpieczeniem było to, że na Przystanku Woodstock jest zabezpieczenie medyczne, my sami posiadaliśmy swoje, no i mieliśmy benzo w postaci Diklazepamu w razie W.

Wiek dokładnie to 18, 20, 23, 18, 19 (Ja, P., S., J., M.).

No to jedziemy...

  • Katastrofa
  • LSD-25

Chciałem wykorzystać wyjazd do klubu jako odskocznię od wrednej rzeczywistości, byłem w kompletnej rozsypce psychicznej. Przestałem się przejmować konsekwencjami i tym jak dużo biorę. Liczyło się jak największe oderwanie od bólu i zapomnienie o problemach natury egzystencjalnej. Otoczenie do takiego doświadczenia wybrałem bardzo źle, ale też przez to, że nie widziałem z czym przyjdzie mi się zmierzyć.

Trip był w okresie, kiedy codziennie marzyłem o tym, żeby się zabić.

Mniej więcej było to tak, że zabrałem się ze swoimi kolegami na imprezę. Tym razem miało być inaczej, bardziej grubo. Na odwagę zaczęło się tradycyjnie od trawy w niewielkich ilościach. Trochę zmuliło ale wprowadziło też w odmienny nastrój. Potem leci feta. Niestety diler dał ciała i nie był to produkt pierwszej klasy, nie klepał.

  • Grzyby halucynogenne
  • Pierwszy raz

U mnie w domu na wsi, na tarasie przed ogrodem. Towarzyszył mi mój chłopak jako tripsitter. Nastrój: pozytywny. Ogólne zaciekawienie i fascynacja tym, co się zaraz wydarzy

To było piękne, słoneczne popołudnie. Praktycznie przeddzień lata, wiosna w pełnym rozkwicie. Dookoła mnie zieleń bujnie rosnąca w moim ogrodzie i ja - dopiero co zerwawszy świeże grzyby z growkitu. Miałem pewne obawy, czy uda mi się wyhodować je prawidłowo, bo czytałem o doświadczeniach innych użytkowników i często przejewiał się motyw pleśni w growboxie, więc spodziewałem się, że za pierwszym razem może mi się nie udać.

  • Marihuana

Doświadczenie: paliłem mj parę razy wcześniej, jednak bez efektów. Poza tym - nic (alkoholu itp. nie liczę)

S&S: grupka znajomych (razem 5 osób) pozytywnie nastawiona na samą myśl o upaleniu się.

Jak już wcześniej pisałem, paliłem już wcześniej marihuanę. Ani razu nie odnotowałem żadnych efektów. Mimo tego, gdy tylko padła propozycja, żeby złożyć się w kilka osób i porządnie się upalić - zgodziłem się.