Ciasto z amfetaminą dla nauczycielki

Uczennice dodały amfetaminę do przygotowywanego w klasie przez nauczycielkę ciasta

Anonim

Kategorie

Źródło

onet.pl/AFP, MD

Odsłony

5111
Trzy niemieckie uczennice dodały amfetaminę do przygotowywanego w klasie przez nauczycielkę ciasta - podała policja.

Po zjedzeniu ciasta nafaszerowanego amfetaminą przez 18-latki z Siegburga, w zachodnich Niemczech, nauczycielka gotowania musiała się poddać leczeniu.

Za potajemne podanie narkotyku grozi w Niemczech do pięciu lat więzienia.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

` (niezweryfikowany)

widać kobiecina miała problemy z sercem :(
Hans Nakwaczyn ... (niezweryfikowany)

przymusowo do monaru i 3 lata za posiadanie-(w sobie) :))))))))))
kret (niezweryfikowany)

przymusowo do monaru i 3 lata za posiadanie-(w sobie) :))))))))))
buzzcock (niezweryfikowany)

Napewno to byla nasza, polska amfetamina :)))) Teraz Polska
scr (niezweryfikowany)

5 lat ciężkich robót! może zmądrzeją... <br>
xil (niezweryfikowany)

5 lat ciężkich robót! może zmądrzeją... <br>
adired (niezweryfikowany)

a ta q..ka ciacho do pyska i mlaska mnam tera kilka krese yyyyy pal powstawiam i finito. jutro pieczemy poczki -i co by pomylki nie bylo ja cukrem sypie.... w oczy;)
Zajawki z NeuroGroove
  • Tramadol

Substancja: Tramal.


Moje doświadczenie z dragami nie jest zbyt wielkie. Jak dotąd mialam okazje jedynie wymieszać pare tabletek z alkoholem no i oczywiście wziąć tramal.

  • 4-HO-MET
  • Etanol (alkohol)
  • Metoksetamina
  • Miks

Nastawienie pozytywne, ciemny pokój ze świecą, w mieszkaniu studenckim w Krakowie, tradycyjnie poświęcany psychodelicznym podróżom (dexojaskinia).

Pierwszy raz mieliśmy spróbować hometa. Substancja, o której długo czytałem, nareszcie zagościła w naszych skromnych progach, doniesiona przez pana listonosza.

Siedzimy wieczorem i postanawiamy spróbować co to ten 4-ho-met z głową robi. Gasimy światło, włączamy muzykę (Asura), zapalamy świecę i dzielimy dawkę. Odmierzamy z tripkompanem po ~20 mg 4-ho-meta i pod język, jak mxe.

Nie będę pisał tego raportu w tradycyjny sposób, z podziałem czasowym, T+x itd, chciałbym po prostu wylać z siebie myśli, które otaczają dzisiejszą noc z prorokiem i metoksetaminą.

  • MDMA (Ecstasy)

Kolka bralem wczesniej 2 razy w ciagu 2 lat, nie mialem wtedy specjalnych

efektow, za drugim razem podzialalo moze z 2 godziny i przesiedzialem

caly trip na fotelu sluchajac psy-trance i minimal techno - nic

specjalnego.


Ladunek: 1 x motorola

  • Etanol (alkohol)
  • LSD-25
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Pozytywne nastawienie do nowej substancji, wycieczka do lasów z dwoma kumplami - jednym dobrze obeznanym - B i jednym nowicjuszem próbującym po raz pierwszy tak jak ja - W. Większość podróży w otoczeniu natury, wiosna, maj, przez cały czas lekko padał deszcz. Spontaniczna, niezaplanowana podróż.

Należałoby zacząć opis od tego, że raport pisany jest po upływie około 2,5 roku od podróży. Niestety część rzeczy już zapomniałem a same odczucia też nie są "na świeżo", ale zdecydowałem się na spisanie tego co mi wciąż pamiętam zanim wszystko wywietrzeje mi z głowy. Zdaję sobie sprawę, że TR jest trochę przydługawy, ale początkowo pisałem go raczej dla siebie i osób uczestniczących w tripie po prostu na pamiątkę. Opisywaną podróż uważam za swoje pierwsze psychodeliczne doświadczenie z prawdziwego zdarzenia.