Buenos Aires: Kokaina w rosyjskiej ambasadzie. Pułapka warta ponad 60 mln dolarów

Około 400 kg kokainy wartej 61,5 mln dolarów odkryto ponad rok temu na terenie rosyjskiej w Argentynie. Dziś służby tego kraju chwalą się, że we współpracy z ambasadorem i FSB udało się rozpracować siatkę złożoną z Rosjan i Argentyńczyków rosyjskiego pochodzenia.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO

Odsłony

131

Około 400 kg kokainy wartej 61,5 mln dolarów odkryto ponad rok temu na terenie rosyjskiej w Argentynie. Dziś służby tego kraju chwalą się, że we współpracy z ambasadorem i FSB udało się rozpracować siatkę złożoną z Rosjan i Argentyńczyków rosyjskiego pochodzenia. Jeden z aresztowanych służył w policji tego kraju. Domniemany szef gangu pozostaje na wolności. Jest poszukiwany międzynarodowym listem gończym.

Bezprecedensowa współpraca służb Rosji i Argentyny pozwoliła uniemożliwić próbę przemytu 400 kg kokainy wysokiej jakości – informują światowe media.

14-miesięczne śledztwo ruszyło w grudniu 2016 roku, kiedy to rosyjski ambasador w Argentynie Víktor Koronelli i agenci FSB poinformowali służby tego kraju o odkryciu planowanego przemytu 16 sztuk bagażu z kokainą. Bagaż miał zostać nadany przy okazji lotu dyplomatów, a więc z pominięciem kontroli.

Argentyńska policja rozpracowała siatkę przemytników. W budynku szkoły na terenie ambasady skonfiskowano 360 paczek wyjątkowo czystej kokainy o wadze około 400 kg i wartości ponad 60 mln dolarów. Narkotyk zastąpiono mąką. W walizkach umieszczono też nadajniki pozwalające śledzić osoby znajdujące się w pobliżu.

W wyniku operacji aresztowano pięć osób w Buenos Aires i Moskwie. Sześcioro podejrzanych, wśród których jest domniemany szef gangu, który zaopatrzył w kokainę „kontakt” grupy w ambasadzie – określany jako Mr. K – pozostaje na wolności.

Patricia Bullrich, minister spraw wewnętrznych Argentyny poinformowała w czwartek, że szef gangu jest poszukiwany na całym świecie. Służby rosyjskie aresztowały Ali Abyanova, byłego urzędnika ambasady – domniemany „kontakt” gangu i K. w placówce oraz dwóch ludzi, którzy 9 grudnia przyszli na lotnisko po walizki.

Wśród aresztowanych w Argentynie jest argentyński policjant rosyjskiego pochodzenia i zarazem poliglota. Człowiek ten – wg gazety „La Nacion” – koordynował pracę międzynarodowej siatki. Także drugi z zatrzymanych w Buenos Aires ma rosyjskie korzenie.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Przeżycie mistyczne

piękne naturalne otoczenie z raczej takim sobie nastawieniem.

Przychodzi taki dzień w życiu, kiedy trzymasz w swojej dłoni mniej więcej garść grzybów i jest Ci wszystko jedno, gdzie ślepy los zawieje twoje życie. Takiż dzień spotkałem na swojej drodze. Nagły impuls skierował mnie do lasu. Udaję się daleko od bezpiecznego miejsca, zastanawiając się nad sensem bezsensu moich decyzji. Mój pociąg odjechał, a ja rozgościłem się w nim jak czeska prostytutka w stodole. Trzymam fason i idę dalej.

  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Doskonałe nastawienie - zero zmartwień, totalnie czysty umysł napędzany pozytywami wokół mnie.

Zacznę od krótkiego wprowadzenia, które powinno Ci nieco przybliżyć sytuację. Od 3 dni doskonale bawiłem się w Amsterdamie całe dnie sprawdzając pokaźne ilości różnych gatunków marihuany. Nastał czas sięgnięcia po grzyby, w celu przekonania się jak wpłynie na mnie psylocybina. Niejednemu doświadczonemu psychonaucie zapewne wyda się to zabawne, bo „co mogą człowiekowi zrobić łysiczki”, ale byłem bardzo podekscytowany faktem, że przetestuję nareszcie grzyby – przed wyjazdem czytałem masę trip raportów, artykułów i publikacji na temat psylocybiny.

  • 5-HTP
  • Amfetamina
  • Grzyby halucynogenne
  • Kannabinoidy
  • Marihuana
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Miks
  • Moklobemid
  • Tytoń

Spokojna niedziela z początkowym nastawieniem na spalenie gibona, a z czasem zaczęło się robić coraz ciekawiej. Nastawienie bardzo pozytywne, dwie dobrze znające się osoby i lubiące spędzać ze sobą dzikie tripy. Myśli bardzo czyste, skupione na spędzeniu miło czasu, brak negatywów w głowie. Miejsca raczej z dala od ludzi chociaż nie mamy problemu przebywać w ich otoczeniu. Ludzie którzy z nami wtedy byli to osoby nam znajome, pozytywne, wygadane wiec raczej tylko dodawały nam pozytywnego humoru. Alicja po tygodniowym ciągu amfetaminowym a mimo wszystko mieszanka nie zrobiła jej krzywdy a nawet pomogła wrócić do świata żywych :D

Spotkałem się z moja przyjaciółka z która lubimy sobie wysoko polatać haha. Dzień rozpoczął się niewinnie, spokojna niedziela umówiliśmy się na jakiegos gibonka po południu. Około godziny 15 przyjechałem do niej do domu. Na starcie chwile sobie typowo pogadaliśmy co tam ciekawego się działo ostatnio, skopcilismy petko na balkonie i wróciliśmy do pokoju i razem doszliśmy do wniosku że trzeba sprawdzić co tutaj mamy i czym mozemy się dziś zrobić. Na tamten moment posiadaliśmy:

1. około 0.5 marihuanki

2. dwie kreski fetki

  • LSD-25


> Czy ktos juz jadl tego kwasa? [Elvis Presley]


> Ja jadlem wczoraj i dzis jestem bardzo zadowolony :)






A ja zjadłem ~ 1,5 tygodnia temu, i mam o nich do powiedzenia tylko

jedno : syf i partactwo(lub świadome oszustwo).




Tak się składa, że w sylwestra zapodałem 2xCampbell - i był to

absolutnie najlepszy trip kwasowy w moim życiu. Wręcz ekstatyczny.