Buenos Aires: Kokaina w rosyjskiej ambasadzie. Pułapka warta ponad 60 mln dolarów

Około 400 kg kokainy wartej 61,5 mln dolarów odkryto ponad rok temu na terenie rosyjskiej w Argentynie. Dziś służby tego kraju chwalą się, że we współpracy z ambasadorem i FSB udało się rozpracować siatkę złożoną z Rosjan i Argentyńczyków rosyjskiego pochodzenia.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

TVP.INFO

Odsłony

127

Około 400 kg kokainy wartej 61,5 mln dolarów odkryto ponad rok temu na terenie rosyjskiej w Argentynie. Dziś służby tego kraju chwalą się, że we współpracy z ambasadorem i FSB udało się rozpracować siatkę złożoną z Rosjan i Argentyńczyków rosyjskiego pochodzenia. Jeden z aresztowanych służył w policji tego kraju. Domniemany szef gangu pozostaje na wolności. Jest poszukiwany międzynarodowym listem gończym.

Bezprecedensowa współpraca służb Rosji i Argentyny pozwoliła uniemożliwić próbę przemytu 400 kg kokainy wysokiej jakości – informują światowe media.

14-miesięczne śledztwo ruszyło w grudniu 2016 roku, kiedy to rosyjski ambasador w Argentynie Víktor Koronelli i agenci FSB poinformowali służby tego kraju o odkryciu planowanego przemytu 16 sztuk bagażu z kokainą. Bagaż miał zostać nadany przy okazji lotu dyplomatów, a więc z pominięciem kontroli.

Argentyńska policja rozpracowała siatkę przemytników. W budynku szkoły na terenie ambasady skonfiskowano 360 paczek wyjątkowo czystej kokainy o wadze około 400 kg i wartości ponad 60 mln dolarów. Narkotyk zastąpiono mąką. W walizkach umieszczono też nadajniki pozwalające śledzić osoby znajdujące się w pobliżu.

W wyniku operacji aresztowano pięć osób w Buenos Aires i Moskwie. Sześcioro podejrzanych, wśród których jest domniemany szef gangu, który zaopatrzył w kokainę „kontakt” grupy w ambasadzie – określany jako Mr. K – pozostaje na wolności.

Patricia Bullrich, minister spraw wewnętrznych Argentyny poinformowała w czwartek, że szef gangu jest poszukiwany na całym świecie. Służby rosyjskie aresztowały Ali Abyanova, byłego urzędnika ambasady – domniemany „kontakt” gangu i K. w placówce oraz dwóch ludzi, którzy 9 grudnia przyszli na lotnisko po walizki.

Wśród aresztowanych w Argentynie jest argentyński policjant rosyjskiego pochodzenia i zarazem poliglota. Człowiek ten – wg gazety „La Nacion” – koordynował pracę międzynarodowej siatki. Także drugi z zatrzymanych w Buenos Aires ma rosyjskie korzenie.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • Kodeina
  • Tripraport

  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Dom, podwieczór, nastawienie obojętne, oczekiwania: jakieś nowe doznania empatogenne

Jak się zabieram za pisanie tego reportu jestem w szczytowym działaniu Mki po dorzuceniu.

No jest po prostu zajebiście. Masakra! Super muzyka na słuchawkach, wszystko jest takie jaskrawe, intensywne, chcę mi się skakać i krzyczeć z radości. Nie zrobię tego niestety, bo bym obudził sąsiadów, na 100%, tak bym się rozkręcił, że policja zaczęła by pukać do drzwi. A propo hałasu, bo w słuchawkach mam rozpierdol, zapodam wam nutkę, w którą się wkręciłem i zapętlam: https://youtu.be/wiOA2vglto4 .

  • Marihuana


Byliśmy w swych domach, każdy z nas w swoim. Pierwsza godzina była jeszcze do zniesienia było zabawnie i odczuwało się jeszcze wkręty. Jednak ta przyjemność nie mogła trwać wiecznie. To by było za dobre a jednak i w tym musi być coś za karę. I nastaje ta chwila na którą już byliśmy przygotowani, niemal jak w zegarku punktualnie ją wyliczyliśmy. Zmuła.

  • Marihuana
  • Metoksetamina
  • Pozytywne przeżycie

4 osoby brały to, co ja, dwie tylko jarały. Pokój w małym mieszkanku, muzyka z laptopa, na początku Carbon Based Lifeforms, później nie ogarniałam i puszczałam swoją na słuchawkach. Wczesny, jasny wieczór. Na początku nie byłam przekonana, ale jak zajarałam, to się wyluzowałam. Nawet nie byłam jakoś specjalnie podekscytowana. Po prostu wciągnęłam i dałam się ponieść. Świeciło ciepłe, wieczorne światło, bardzo ciepło było. Czasem wręcz zbyt duszno, zwłaszcza jak towarzysze zaczęli jarać fajki.

08.06.2011

Jak wciągaliśmy, to już byliśmy nieźle zbakani, nie byłam pewna czy brać, bo nie wiedziałam jak to zadziała. Ale jeden z współćpaczy już tego próbował i polecał, więc lusterko poszło w ruch.

Godz ok. 19, jasno jeszcze było. Może 18:30.

randomness