„Beton” 10 tysięcy razy silniejszy niż morfina. Pojawił się nowy narkotyk „szara śmierć”

Policja w Luizjanie ostrzegła przed nowym narkotykiem o nazwie „szara śmierć” - mieszanką najsilniejszych opioidów, która jest 10 tysięcy razy silniejsza od morfiny.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

pl.sputniknews.com

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

3676

Policja w Luizjanie ostrzegła przed nowym narkotykiem o nazwie „szara śmierć” - mieszanką najsilniejszych opioidów, która jest 10 tysięcy razy silniejsza od morfiny.

Pokazane na zdjęciu próbki zostały skonfiskowane podczas aresztowań w hrabstwie St. Mary’s w rejonie jeziora Charles. Według funkcjonariuszy organów ścigania narkotyk pojawił się również w innych stanach. Głównym zagrożeniem jest to, że substancja wygląda jak kawałki szarego betonu. Narkotyk łatwo się wchłania przez inhalację lub przez skórę. Dlatego może zabić, nawet jeśli go po prostu dotkniesz.

„Szara śmierć” to śmiertelna mieszanka heroiny, fentanylu, środka uspokajającego dla słoni karfentanilu i syntetycznego U-47700 lub, jak go nazywają w USA - „pinky”, a także innych dodatków.

Od „pinky” do „szarej śmierci”

Po raz pierwszy o „szarej śmierci” zaczęto mówić w 2017 roku. Narkotyk znajdowano w Illinois, Ohio, Alabamie, Pensylwanii i Indianie. Wtedy w ciągu zaledwie jednego miesiąca ponad 50 Amerykanów zmarło w wyniku przedawkowania, a policjant, który przypadkowo dotknął narkotyku, poważnie się zatruł. Niektórych ludzi zabijałajuż pierwsza dawka.

Działka kosztuje tylko 10 dolarów. Niska cena, zdaniem funkcjonariuszy organów ścigania, jest głównym powodem, dla którego uzależnieni od narkotyków przerzucają się na niego z leków przeciwbólowych na receptę i heroiny - poinformowała stacja telewizyjna stanu Indiana WDRB.

Policja skonfiskowała dziesiątki partii i ustaliła, że ​​dodatkowe składniki mieszanki ciągle się zmieniają. Dlatego dokładny skład narkotyku nie jest znany, podobnie jak to, co nadaje mu szary kolor.

„Nie mam pojęcia, co czyni go szarym. Nic samo w sobie nie powinno być w tym kolorze” - powiedziała CNN biegły chemik laboratorium kryminalistycznego biura dochodzeń Georgii Deneen Kilcrease.

„Szara śmierć” jest znacznie silniejszym analogiem U-47700 („pinky”). W listopadzie 2016 roku amerykański Urząd ds. Walki z Narkotykami (DEA) wpisał ją na listę niebezpiecznych narkotyków w „Ustawie o kontrolowanych substancjach”. Później w USA pojawiła się „szara śmierć”.

„Poprzez nieznaczną zmianę cząsteczki fentanylu zagraniczni chemicy mogą obejść amerykańskie przepisy i eksportować leki szybciej, niż DEA jest w stanie je regulować. Co więcej, niektóre z tych substancji są znacznie silniejsze niż sam fentanyl” - wyjaśniła Kilcrease.

Oceń treść:

Average: 7 (3 votes)

Komentarze

Jurek (niezweryfikowany)

Coz za zmarnowna okazja by to przetlumaczyc "konkret", pewnie nazywa sie "conrete" co ma znaczenie zarowno beton jak i konkret.
Anonim (niezweryfikowany)

Imo za dużo fenta
Zajawki z NeuroGroove
  • Inhalanty

Odpowiednio nastawiony psychicznie, podekscytowanie przed kolejnym zażyciem specyfiku z którym się "przyjaźnię" od kilku miesięcy. Dom, moje osiedle, miasto, plenery, podwórko. Czasami ćpałem sam, ale częściej zdarzało mi się zażywać z ziomeczkiem.

Witam! Chciałbym zaprezentować Wam mój tripraport dotyczący kilku najciekawszych "misji" po zażyciu dezodorantów, ale najpierw krótki wstęp.

Nie widziałem wielu tr o tej substancji, więc postanowiłem się pochwalić własnymi doświadczeniami. Wiem, że ćpanie dezodorantów stawia mnie w złym świetle. Dla wielu z Was, osoby wdychające odświeżacze powietrza kojarzą się z ludźmi z marginesu społecznego, głupiej gimby, zer itd. Nie obchodzi mnie to jak mnie odbierzecie. Mi osobiście jest głupio i czuję się źle z tym faktem, lecz czasu nie cofnę...

  • 25B-NBOMe
  • Bad trip

Piękne majowe popołudnie.

 

Słowa wstępu są zbędnę, jakieś grubsze rozkminy napiszę w raporcie odnośnie pierwszego razu z psychodelikiem. Ten trip budzi we mnie kontrowersje po dzień dzisiejszy.

 

19:00 Wale z kumplem po 1 kartoniku 25B-NBOMe. Kumpel który ze mna tripuje to K. Razem z nami idą dodatkowe 3 osoby(2 kumpli i koleżanka), maja zamiar pić alkohol i troche palić mj. Siedzimy na polance na obrzerzach miasta. Jeden z "trzeźwych" kolegów przygrywa na gitarce. Jest ogólnie piekny majowy wieczór. Podziwiamy zachód słońca i piękne czerwono-pomarańczowe chmurki.

 

  • Dimenhydrynat

Moje pierwsze Avio.


Stopien zaawansowania: niski(mj sporadycznie, 1x Tussipeckt w przyszłosci

gałka muszkatałowa i benzydamina)


Substancja: Aviomarin


Metoda zażycia(nie po śmierci): doustnie 20x50mg


Set & setting: Dom, mieszkanie w bloku siostra tuż obok ojciec ma zaraz

wrócic z roboty, oczekuje haloonow


Efekty: Fajne Haloony, oszołomienie, poważne problemy z mową i rownowaga

  • 1P-LSD
  • 2C-E
  • Amfetamina
  • Bieluń dziędzierzawa
  • DMT
  • Etanol (alkohol)
  • Grzyby halucynogenne
  • Inne
  • Inne
  • Inne
  • Ketamina
  • Kokaina
  • Lorazepam
  • LSD-25
  • Marihuana
  • Marihuana
  • MDMA
  • MDMA (Ecstasy)
  • Mefedron
  • Metamfetamina
  • Metoksetamina
  • Mieszanki "ziołowe"
  • N2O (gaz rozweselający)
  • Powój hawajski
  • Powoje
  • Retrospekcja
  • Ruta stepowa
  • Szałwia Wieszcza
  • Trichocereus Pachanoi (San Pedro)
  • Yerba mate

Zastanawiałem się od czego zacząć. Długo. Najróżniejsze sytuacje przychodziły mi do głowy - od głupich, przez śmieszne, groteskowe do skrajnie przerażających. Jak zacząć? Gdzie?

Może od początku.

     Moim pierwszym dragiem był bieluń :O nie wiem ile miałem lat ale to było w czasach kiedy coś fajnego wkładało się do buzi - żeby poznać czy jeśli fajnie wygląda/pachnie to czy i smakuje. Szyszki bielunia wyglądają zajebiście, nasionka smakują no cóż... kto wie ten jadł. Nie wiem czy poklepało, nie pamiętam, pamiętam za to wyraźnie moment jedzenia nasionek i ich parszywy smak.