Alkohol przez geny

Krewni alkoholików szybko przestają odczuwać upojenie po alkoholu, co może sprzyjać spożywaniu go w większych ilościach i uzależnieniu. Wyniki badaczy z USA publikuje pismo "Alcoholism: Clinical and Experimental Research".

Anonim

Kategorie

Źródło

PAP 2002-08-14

Odsłony

6502
Naukowcy z Indiana University School of Medicine prowadzili badania w grupie 58 osób spokrewnionych z alkoholikami i 58 osób, które nie miały krewnych uzależnionych od alkoholu.

Wszyscy uczestnicy badań mieli od 21 do 39 lat i nie byli uzależnieni od alkoholu.

Każdy został dwukrotnie poddany testom - raz po dożylnym podawaniu alkoholu, a następnie po dożylnym podawaniu placebo. Testy przeprowadzono z co najmniej tygodniową przerwą.

Tuż po podaniu alkoholu krewni alkoholików odczuwali większe upojenie w porównaniu z osobami bez przypadków choroby w rodzinie.

Badacze zaobserwowali jednak, że osoby spokrewnione z alkoholikami bardzo szybko adaptowały się do działania alkoholu i na zakończenie testu poziom upojenia był porównywalny do osób z grupy kontrolnej. Takie zjawisko jest określane przez specjalistów jako silna tolerancja alkoholu.

"Szybka adaptacja do działania alkoholu u osób, których krewni cierpieli na alkoholizm, może sprzyjać spożywaniu większych jego ilości. Innymi słowy, aby się upić, takie osoby mogą potrzebować znacznie więcej alkoholu" - komentuje Sandra L. Morzorati, która prowadziła badania.

Jak podkreśla dr Morzorati, badania jej zespołu opierały się na założeniu, że w rozwoju alkoholizmu biorą udział czynniki genetyczne, które warunkują odporność danej osoby na działanie alkoholu.

Według niej, wyniki badań dostarczają dodatkowych dowodów na poparcie tej tezy.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Tomoraminium (niezweryfikowany)

najlepiej wogule niepic <br>... <br>
LaBMiM (niezweryfikowany)

Kto se z rana pivko machnie temu z ryja ładnie pachnie.
maria fura (niezweryfikowany)

Najlepiej sie sfurac, lub/i zbakac- kaca nie ma, z geby nie smierdzi:-)))
(niezweryfikowany)

Kto se z rana pivko machnie temu z ryja ładnie pachnie.
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

ojej pisze juz do was wlasnie teraz podczas tripu na marii:)

robilem sobie dzis baze danych tj. moj projekt i po skonczonej robocie

zasiadlem do czytania neuro-groove.

Przyznam ze smialem sie bardzo z tych opisow szczegolnie

po-lekowych:))))

juz dawno sie tak nie usmialem.........



  • Marihuana
  • Tripraport

Pozytywne nastawianei do świata, radosne oczekiwanie na THC. Dom kolegi, wolny od jakichkolwiek niewtajemniczonych osób.

Szedł chodnikiem, czując się na wpół przytomny. Ostatnio źle sypiał i jego „trzeźwość” była absurdem, względna niczym filozoficzne prawdy, w które starał się wierzyć, by jakoś odnaleźć swoje miejsce w świecie. Bez używek wcale nie był skupiony i obecny. Odpływał. Niemalże śnił na jawie. Wmówienie sobie, że to, co obecnie widział, jest projekcją umysłu, było jednakowoż trudne. Każdy detal tego jesiennego dnia raził oczy urzekającym pięknem, szczegółowością. Jego los zachowywał porządek i trzymał się resztek ładu, co w snach zdarza się rzadko.

  • Szałwia Wieszcza

Substancja: Salvia Divinorum - suszone liscie


Doswiadczenie: mj, hasz, dxm, pseudoefedryna, aviomarin, etanol


Sprzet: mosiezna fajka wodna (mala)

  • Ketony
  • Pierwszy raz

W momencie zarzucenia i godzine od rozpoczęcia fazy:Szkoła. Reszta czasu:Autobus i dom.

~14:30
Rozkruszam jedną pixe, i wciągam ją z telefonu w szkolnej toalecie.
Ide na lekcje, siedze z kolegą który zarzucił pół.
Luzna lekcja, rozmawiam z kolega, nudze się.
~15:00
Czuje nagły przypływ energii i euforii, chodze po klasie zeby pogadac z innymi kolegami.
Zacząłem być miły, grzeczniej się zwracać do osób z klasy których strasznien nie lubiłem, dużo osób się nawet zdziwiło ze jestem taki miły.
Moi koledzy siedzieli i słuchali jak mówie o wszystkim i o niczym, pierdoliłem takie glupoty ale bylo to ciekawe.
~15:35