Alkohol może nasilać przewlekły ból na dwa sposoby

Naukowcy ze Scripps Research Institute opublikowali badania, które pokazują, że alkohol może wpływać na nasilenie bólu na co najmniej dwa sposoby, co może pomóc w opracowaniu nowych terapii. Autorzy badania zwracają uwagę na pilną potrzebę lepszego zrozumienia dwukierunkowej drogi między przewlekłym bólem a uzależnieniem od alkoholu.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Puls Medycyny
JW/PAP

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

28

Naukowcy ze Scripps Research Institute opublikowali badania, które pokazują, że alkohol może wpływać na nasilenie bólu na co najmniej dwa sposoby, co może pomóc w opracowaniu nowych terapii. Autorzy badania zwracają uwagę na pilną potrzebę lepszego zrozumienia dwukierunkowej drogi między przewlekłym bólem a uzależnieniem od alkoholu.

Według naukowców z USA, uzależnionych od alkoholu jest prawie 30 milionów osób, zaś w Polsce około 700-900 tysięcy, a nawet 2-3 miliony nadużywających alkoholu. Długotrwałe, przewlekłe picie alkoholu u połowy osób powoduje utrzymujące się bóle, które mogą wynikać z uszkodzenia nerwów. Dodatkowo alkohol zmienia sposób, w jaki mózg reaguje na ból oraz reakcje układu odpornościowego. Z kolei w trakcie odstawienia alkoholu może pojawić się allodynia, czyli uczucie bólu w reakcji na neutralne bodźce.

Badania naukowe przeprowadzone na myszach wykazały, że istnieją różne mechanizmy stojące za bólem w przypadku uzależnienia i picia umiarkowanego. Wyniki badań wskazują na prozapalne białka, które mogą być celem nowych terapii i które pozwolą na skuteczniejsze leczenie obu typów bólu. W związku z tym naukowcy zalecają lepsze zrozumienie dwukierunkowej drogi między przewlekłym bólem a uzależnieniem od alkoholu. Jest to kluczowe dla opracowania skuteczniejszych metod leczenia pacjentów z uzależnieniem od alkoholu.

Dr Vittoria Borgonetti, pierwsza autorka publikacji, podkreśla, że zauważone dwa rodzaje bólu bardzo różnią się między sobą. Dlatego ważne jest, aby umieć je rozpoznawać i opracować odpowiednie metody ich leczenia. Z kolei prof. Nicoletta Galeotti zwraca uwagę na konieczność odkrycia nowych potencjalnych molekularnych celów, które można wykorzystać do rozróżnienia obu typów bólu i być może opracowania oddziałujących na nie terapii.

Więcej informacji na ten temat można znaleźć w publikacji "British Journal of Pharmacology".

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Oksykodon
  • Pierwszy raz

Pozytywne nastawienie z nutką ciekawości i niepewności. Trip spędzony we własnym pokoju, przy dobrym jedzeniu, piwku i muzyce.

Moje doświadczenie z opiatami i opioidami do tej pory kończyło się na kodeinie i tramalu. Wielkie ucieszenie pojawiło się u mnie gdy znajomy zadzwonił z informacją, że ma dojście do leku OxyContin. Po krótkim zastanowieniu się zdecydowałem, że kupię jedną tabletkę i wypróbuję ten lek. Po zajęciach na uczelni pojechałem do tego znajomego w celu nabycia OxyContinu. Zapłaciłem 40 zł za 1 tabletkę, zawierającą 80mg substancji. Zamówiłem sobie pizzę oraz w drodze do domu zahaczyłem o sklep spożywczy żeby kupić piwo. 

  • Piper methysticum (Kava kava)

Set & Setting: pusta kawalerka, trochę zmęczony po robocie.

Ilość: parę gram z wodą Kava Kavy.

Wiek: 34 lata, waga koło 100 kg.

Doświadczenie: marycha, amfetamina, Salvia divinorum i LSD.

  • Amfetamina
  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Marihuana
  • MDMA (Ecstasy)
  • Pozytywne przeżycie

Wyjazd do kina, galeria handlowa oraz samochód - Jestem wtedy z M B i P, przebywamy ze sobą do około północy. Następnie jestem w domu i znów w samochodzie z Ł. Jesteśmy szczęśliwi z M Bi P, nie możemy doczekać się filmu jak i wejścia dropsów na psychikę.

T- 18:30

Koledzy przyjeżdżają pod mój dom wychodzę do nich i myślimy co możemy zrobić. Uzgadniamy, że jedziemy do kina. Robimy zapasy - 2g marihuany oraz 6 żółwi - po dwa na głowę, bo kierowca(B) nie bierze. Chcieliśmy 9 żółwi, ale diler tyle nie miał. Bierzemy od razu całą porcje dropsów. W rurę nabijamy zielsko i łapiemy po buchu. Jedziemy do kina, to przecież tylko godzina drogi. Cała drogę gadamy o wszystkim i o niczym. Czuje chillout po buchu. Nakręcamy się powoli, nie mogę doczekać się kiedy wejdą mi dropsy.

  • LSD-25
  • Pierwszy raz

ja i m. wieczór, nasze mieszkanie. za oknem zima. czas tripu 21:00. ciekawość

Siedzimy z M.  (moją ukochaną) w piątkowy wieczór w naszym domu. Z radia ospale sączy się muzyka. My na łóżku rozmawiamy o życiu, o przeszłości o ideałach i upadku moralności. W pewnym momencie proponuję, żebyśmy wzięli LSD które od dłuższego czasu zalega w lodówce. Rozpuszczamy po 2 krople w drinku. Zapalamy świece i w oczekiwaniu na efekt włączamy film. Nastrój mamy dobry a holiwoodzkiego obrazu filmu tylko poprawia ten stan. Po 40 minutach M. pyta czy dobrze się czuję. Odpowiadam lekko zawiedziony, że tak i że chyba nic z tego. M.

randomness