Albo rzucają palenie, albo mówią, że nie szkodzi zdrowiu

Palacze, którzy bezskutecznie walczą z nałogiem, tracą z czasem poczucie zagrożenia, jakie niesie palenie tytoniu - podaje amerykański National Institute on Drug Abuse.

Anonim

Kategorie

Źródło

Charaktery

Odsłony

5726
Naukowcy z Arizona State University przeprowadzili badania wśród około 3 tys. osób uzależnionych od nikotyny. Pytano je o plany dotyczące zerwania z nałogiem nikotynowym, o ich przekonania dotyczące psychologicznych i zdrowotnych efektów palenia, a także o związany z nim stres. Badania trwały kilka lat. Wyniki sugerują, że istnieją psychologiczne korzyści rzucenia palenia. Osoby, którym udało się zerwać z nałogiem, przeżywają mniejszy stres niż te, którym się to nie udało. Nie doświadczają też nerwicy ani depresji. Okazało się również, że u powracających do nałogu obniżyło się poczucie zagrożenia zdrowia. Takie ofiary nikotyny są zestresowane i częściej popadają w depresję.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Fazujoshi (niezweryfikowany)

ja mam plan teraz , musze szluga spalic bo nie wyrobie
M jak Ma (niezweryfikowany)

Wiem po swoim przypadku i po innych ze wychodzac z nałogu wpada sie w drugi :(. I to jest najgorsze.
Guma (niezweryfikowany)

myślę że palenie tytoniu powoduje rak i dla nas bardzo szkodliwym czynnikiem dlatego odradzam sięganie po papierosy
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan




Substancja: DXM (pierwszy raz)

Dawka: 450 mg na ok. 60 kg wagi ciała

Doświadczenia: było to dawno i nieprawda ;)

Settings: słoneczny początek września, sam w domu

Set: raczej nieciekawy, ale nie chcę się o tym rozpisywać

Czy dane doświadczenie zmieniło mnie w jakiś sposób: mam nadzieję, że nie :)


  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

domek w lesie, nastawienie na doznania mistyczne, ukochana osoba jako współpodróżnik, kot i dwie osoby dbające o bezpieczeństwo w pobliżu

To miała być nasza druga przygoda z kwasem, ale pierwsza poważna. Poprzednia próba niecałe pół roku wcześniej była delikatna, nieśmiała i choć bardzo udana, to jednak czuliśmy, że to nie był Kwas przez duże K. Wzlecieliśmy wtedy na 100 µg ponad atmosferę, a chcieliśmy lecieć poza galatyki i poza znany nieboskłon. Uznaliśmy, że majówkowy wyjazd do domku w lesie będzie doskonałą okazją do głębokiego zaznania swojej Jaźni i swojego Wszechświata.

  • Dekstrometorfan

Podróz ta moge jedynie przyrównac do chwilowej inkarnacji z czyms co wydawac by sie moglo nadnaturalne, a okazalo sie zwykla chemiczna mutacja mojego mózgu. Eksperyment trwal dwa dni; pomine godziny i daty, gdyz nie nosze zegarka a subiektywizm doznan sprawia, ze czas jest niewazny. Dodam, iz me dragowe doswiadczenia byly raczej nikle (konopie, haszysz, efedryna, szczypta amfy, nieco DXM, etanol).

  • Kodeina
  • Miks

Samotny trip we własnym pokoju

     Z kodeiną mam styczność od niedawna (około trzech miesięcy, wcześniej dokładnie raz w życiu zdarzyło mi się wypić syrop z tą substancją). Odbyłem kilka ciekawych tripów z nią, jednak nie to jest tematem dzisiejszego raportu. Kilka dni temu byłem u lekarza pierwszego kontaktu, wraz ze zbliżającą się sesją na studiach rośnie mój stres, potrzebowałem czegoś na uspokojenie i łatwiejszy sen (czegoś co nie wciąga tak bardzo jak benzo dostępne w sklepach internetowych). Dostałem receptę na paczkę hydroxyzinum.

randomness