Albo rzucają palenie, albo mówią, że nie szkodzi zdrowiu

Palacze, którzy bezskutecznie walczą z nałogiem, tracą z czasem poczucie zagrożenia, jakie niesie palenie tytoniu - podaje amerykański National Institute on Drug Abuse.

Anonim

Kategorie

Źródło

Charaktery

Odsłony

5726
Naukowcy z Arizona State University przeprowadzili badania wśród około 3 tys. osób uzależnionych od nikotyny. Pytano je o plany dotyczące zerwania z nałogiem nikotynowym, o ich przekonania dotyczące psychologicznych i zdrowotnych efektów palenia, a także o związany z nim stres. Badania trwały kilka lat. Wyniki sugerują, że istnieją psychologiczne korzyści rzucenia palenia. Osoby, którym udało się zerwać z nałogiem, przeżywają mniejszy stres niż te, którym się to nie udało. Nie doświadczają też nerwicy ani depresji. Okazało się również, że u powracających do nałogu obniżyło się poczucie zagrożenia zdrowia. Takie ofiary nikotyny są zestresowane i częściej popadają w depresję.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Fazujoshi (niezweryfikowany)

ja mam plan teraz , musze szluga spalic bo nie wyrobie
M jak Ma (niezweryfikowany)

Wiem po swoim przypadku i po innych ze wychodzac z nałogu wpada sie w drugi :(. I to jest najgorsze.
Guma (niezweryfikowany)

myślę że palenie tytoniu powoduje rak i dla nas bardzo szkodliwym czynnikiem dlatego odradzam sięganie po papierosy
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-ACO-DMT
  • 4-HO-MET
  • Metoksetamina
  • Problemy zdrowotne

Wieczór, pokój, nastrój wyrównany.

Data tripa: 10.04.2014
 Od początku wybór poszedł na metodę podania domięśniowego. Wszystko wymieszałam razem i rozpuściłam w 3,5 ml wody. Zwykle nie mam problemu z wejściem do mięśnia, tutaj nie chciałam ewentualnie marnować materiału podając go podskórnie. Dlatego też zanim poszedł strzał upewniałam się. Zdawało mi się, że weszłam w mięsień, do tej pory w sumie nie jestem pewna jak w końcu było. Bliżej jest wersji tego, że poszło IV, co jak wiadomo = duże zaskoczenie, bo szybsze wejście i zdecydowanie mocniejsze.

  • Marihuana
  • Mefedron
  • Pierwszy raz

Nie planowałem tego kompletnie, do późnego wieczora nie wiedziałem w jaki sposób będzie mi dane spędzić dzisiejszą noc. Po 6 godzinach snu i całym dniu palenia skuna (łącznie ok 1g w godzinach 14-21). Ogólne samopoczucie - bardzo dobre. Czas i miejsce: 23:00, sam w domu.

Całkiem spontanicznie miałem okazje mieć trochę mefa. Moje podejście do walenia po nosie jest jednoznaczne — od zawsze mnie to brzydziło. Straciłem przez to bliskie mi osoby (one popłynęły z tematem). Parę lat temu koledzy sobie kupili matiego na spróbowanie. Kiedy dostali to do rąk, usłyszeli „do zobaczenia za pół godziny“. Wtedy jeszcze nie wiedzieli, o co chodziło i co ich czeka. Po 30 minutach zadzwonili po drugie tyle. Taka wstępna anegdotka z życia.

 

  • Bieluń dziędzierzawa

  • Etizolam
  • Katastrofa
  • Kodeina

Ochota odpoczęcia od problemów rodzinnych,zdenerwowanie,problemy ze snem. Szkoła(nienawidze tam osób) i dom.

Wstęp:
Z powodu kłótni w domu, chcąc uciec od problemów psychiczny i problemów ze snem zamówilem 10 tabletek Etizolamu.

15:30 (około):
Odbieram paczkę z paczkomatu gdzie są moje niebieskie tableteczki, w tramwaju zarzucam jedną, wysiadając z tramwaju zacząłem czuć pierwsze działanie, przed treningiem polozylem sie na chwile do łóżka, zasnąłem.

16:45:

randomness