18-latkowie wzięli po dwie tabletki i zaczęli grać na konsoli

Jeden zapadł w śpiączkę, nie udało się go uratować. 18-latek ze Świdnika odpowie za narażenie życia swoich rówieśników.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Dziennik Wschodni
jsz

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła

Odsłony

777

18-latek ze Świdnika odpowie za narażenie życia swoich rówieśników. Sprzedał im dopalacze, po zażyciu których jeden z chłopców zapadł w śpiączkę – ustalili śledczy. Lekarzom nie udało się go uratować.

Akt oskarżenia przeciwko Marcelowi G. trafi właśnie do Sądu Okręgowego w Lublinie. 18-latkowi postawiono dwa zarzuty, dotyczące posiadania oraz sprzedaży dopalaczy. Dla jednego z jego kolegów, zatrucie tabletkami skończyło się śmiercią.

Do zdarzenia doszło pod koniec października ubiegłego roku. 18-letni Szymon uciekł z ośrodka wychowawczego. Zatrzymał się u swojej dziewczyny w Świdniku. Nastolatka mieszkała razem z wujkiem. Feralnego dnia oboje pojechali do Lublina. Szymona odwiedził w tym czasie jego kolega – Kacper.

Chłopcy zadzwonili do znajomego – Marcela G. Z akt sprawy wynika, że 18-latek przyjechał do nich i sprzedał im 4 tabletki o nazwie „Louis Vuitton”. Później Szymon z Kacprem zostali sami. Zażyli po dwie tabletki i zajęli się graniem na konsoli.

W pewnej chwili Szymon zaczął robić się blady, a następnie stracił przytomność. Jego kolega wezwał karetkę. Chłopak w ciężkim stanie trafił do szpitala przy ul. Kraśnickiej. Był w śpiączce. Do szpitala przewieziono również Kacpra, który był pod widocznym wpływem substancji psychotropowych.

W nocy stan Szymona nagle się pogorszył. Doszło do zatrzymania akcji serca. Lekarzom nie udało się uratować chłopaka. Jego kolega wyszedł ze szpitala po pięciu dniach.

Marcel G. został zatrzymany dwa dni po śmierci Szymona. Trafił do aresztu. Obecnie jest pod dozorem policji. Początkowo do niczego się nie przyznawał i nie składał żadnych wyjaśnień. Podczas kolejnego przesłuchania tłumaczył, że dał kolegom „piguły”, które kupił w internecie. Myślał jednak, że „to zwykły narkotyk, a nie dopalacz”.

Ostatecznie chłopak nie przyznał się do winy. Jego sprawa trafi na wokandę w styczniu. Grozi mu do 3 lat więzienia.

Oceń treść:

Average: 9.5 (2 votes)

Komentarze

Spaniały Polski... (niezweryfikowany)

W sumie to powinien ten dil medal dostać, za eliminację patoli.
Zajawki z NeuroGroove
  • MDMA (Ecstasy)

nazwa substancji: bialy krazek (chinski znaczek)

poziom doswiadczenia: zaawansowany :)

metoda zazycia: doustnie

set & setting: sylwester, wiadomo :)




Byl sylwester 03/04.Jestem juz doswiadczonym hokeista (uzytkownikiem krazka). Dzien przed sylwestrem nie moglem sie zdecydowac gdzie isc, jednak w samego sylwestra okazalo sie ze nie mam gdzie isc. Idac ulica spotkalismy chlopaka z krazkami. I mial takie, ktorych jeszcze nie jadlem. Po zainstalowaniu krazka wsiedlismy do taxowki i sie zaczelo... :)

  • MDMA (Ecstasy)

nazwa substancji- Extasy;


poziom doświadczenia użytkownika- kiedyś dużo mj, teraz dużo

XTC, amfetaminy;


dawka- dwie wiśnie, pół grama pyłu zjedzone (połówka dilerska,

nie ważona);


metoda zażycia- doustnie;


stan umysłu- pozytywne nastawienie, jak zawsze w klubach;


intencje- zajebista jazda ze znajomymi, jak zawsze :D;


miejsce spożycia- duży klub w moim mieście zwanym Bydgoszcz;

  • Inne
  • Inne
  • Uzależnienie

Noc, łóżko

Klonazolam miał pierwotnie być dla mnie tanią benzodiazepiną do usypiania po innych dragach i na początku w istocie tak było. Dzięki wysokiej aktywności szybko kończył działanie substancji przynosząc upragniony i na pewno bardziej regenerujący sen od innych usypiaczy, np. GBLa który robił z człowieka po przebudzeniu szmatę. Usypia bardzo mocno i w miarę szybko - to trzeba przyznać. Nie raz wyciągał mnie ze schiz po mocnych tripach na dxm, czasem 1p-lsd czy przegięciu z alkoholem.

  • 2C-P
  • Etanol (alkohol)
  • Metoksetamina
  • Tripraport

Późny wieczór, znajomi wbijają do domu, rozkładamy się po pokoju i oddajemy się światu nowych substancji

To przeżycie mogę zaliczyć do udanych, z jednym małym wyjątkiem - jednego z nas wyniosło nieco za daleko i przez to zahaczyliśmy o granicę ostrego przypału.

Dodam jeszcze, że Wiek: 18, 18, 18, 20, 21.

Ale do rzeczy...

randomness