14-​letni chłopiec miał ponad 5 promili alkoholu we krwi. Był nieprzytomny

W mieszkaniu, do którego trafili, funkcjonariusze znaleźli 3 mężczyzn, w tym bardzo młodego, 14-letniego chłopca, który był pijany do nieprzytomności.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

wiadomosci.wp.pl

Odsłony

400

W miejscowości Skała, policja została wezwana na interwencję w sprawie zakłócania ciszy nocnej. W mieszkaniu, do którego trafili, funkcjonariusze znaleźli 3 mężczyzn, w tym bardzo młodego, 14-letniego chłopca, który był pijany do nieprzytomności. Mężczyźni chcieli go odprowadzić do domu.

Policjanci wezwali karetkę, a 14-latek został przewieziony do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie. Badanie krwi wykonane na miejscy wykazało, że stężenie alkoholu w jego organizmie przekroczyło 5 promili, co wiązało się z bezpośrednim zagrożeniem życia chłopaka.

- Na razie ustaliliśmy tylko, że 14-latek spożywał alkohol ze swoimi znajomymi. Nie znamy pochodzenia trunku. Będziemy ustalać, czy młodzi ludzie kupili go w sklepie czy jest to może alkohol domowej produkcji - dodaje Katarzyna Cisło z małopolskiej policji. Sprzedaż nieletnim alkoholu jest w Polsce nielegalna, a sprzedawcy, który mógł sprzedać ten alkohol grozi odpowiedzialność karna.

Oceń treść:

Average: 9 (3 votes)

Komentarze

ToNieJestAleJest (niezweryfikowany)

Wspomnień czar... Pamiętam mój pierwszy spirytus z meliny w wieku 13 lat. Mam nadzieję, że nic się chłopakowi nie stanie, bo szkoda.
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Własny dom, późny wieczór, piwko, blancik, kumple, odpoczynek po męczącym dniu przy malowaniu drzwi i framug w domu. Chill

Na wstępie napiszę tylko, że pierwotnie nie chciałem pisać z tego TRu. Jednak z perspektywy czasu uznałem, że jest to dość wartościowe przeżycie i powinienem podzielić się nim z innymi, jednak po dwóch miesiącach, nie pamiętam już wszystkiego tak dobrze jak zaraz po przeżyciu, stąd TR nie będzie tak barwny i dokładny jak te pisane zaraz po czy też w trakcie.
Jak już napisałem, S&S przyjazny, towarzystwo doborowe, człowiek zmęczony, nie myśli już o niczym innym niż tylko o zimnym browarze i typowym MJ-owym posmaku w ryjku.

  • Dekstrometorfan
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Spokojny dzień.

Nie spałem całą noc. Po męczącym dniu w pracy usiadłem do komputera. Popracowałem do rana i poszedłem znów do pracy. Czas goni. Musimy oddać projekt za 3 dni. Nerwówka... Zmęczony jak pies wlokłem się do domu. 16:30 Przechodziłem obok apteki i kupiłem acodin, myląc go z thiocodinem. Chciałem kodę na zmęczenie, a kupiłem deksa. OK, niech będzie. Po drodze do domu spotkałem się z dilerem. W tym czasie zjadłem opakowanie acodinu (150 mg DXM). Pogadaliśmy i wróciłem do domu z jednym gramem maryśki. Zmęczony jak pies, niewyspany ale z jednym małym ziółkiem w dłoni.

  • 4-HO-DET
  • Przeżycie mistyczne

Własny pokój. Fizycznie byłem trochę zmęczony przed doświadczeniem ale mimo wszystko miałem na niego ochotę i pozytywne nastawienie.

Oglądając film dokumentalny o kulturze zażywania psychodelików dowiedziałem się, że Stanislav Grof podczas prowadzenia terapii z użyciem "magicznych substancji" zawiązywał oczy opaską pacjentom aby Ci mogli się zmierzyć ze swoją psychiką. Od kiedy tylko usłyszałem o tej metodzie zapragnąłem wypróbować ją na sobie. W końcu nadarzyła się okazja.

Zażyłem substancję i po 10 minutach przewiązałem sobie oczy szalikiem. Założyłem na uszy słuchawki i włączyłem jakiś losowy psyamb, który znalazłem na moim dysku.

  • 2C-I

Od 9 rano wyglądałem listonosza, a od 10.30 juz nawet siedziałem na krzesełku przed domem. Siedziałem tam i siedziałem i juz miałem iść i nagle przyjeżdża koleś, myślałem ze do warsztatu bo taki zwykły koleś, ale miał Notes. I szukał mnie. no i to była do mnie przesyłka :).