TVN24: Ziele na wsi pod Gdańskiem (VIDEO)

slu

Kategorie

Odsłony

2802

40 hektarów konopii odkryto we wsi Gołębiowo Średnie koło Gdańska. Policja sprawdza, czy są to konopie indyjskie, czy przemysłowe. Kształt, kolor i charakterystyczny po zapaleniu zapach sugerują konopie. Wszystko sprawdza policja. (UPDATE) [G2:1104 class=left]

- Dwudziestego piątego czerwca pobrano próbki i trafiły one do laboratorium kryminalistycznego. tam zostały wysuszone w temperaturze pokojowej i trwają analizy. – mówi mł. aspirant Joanna Kosińska Na wszelki wypadek, od ponad tygodnia, plantacji pilnują funkcjonariusze. Nie wiadomo do kogo należy plantacja, bo ta ziemia od jakiegoś czasu leżała odłogiem. Zobacz video Policja: na polu pod Gdańskiem odmiana przemysłowa konopi indyjskich Badania laboratoryjne krzaków konopi indyjskich z 40-hektarowej plantacji znajdującej się niedaleko Gdańska wykazały, że jest to odmiana przemysłowa, z której nie wytwarza się marihuany. Policja obserwowała pole od 25 czerwca, sprawdzając, czy nie ma tam roślin, z których można produkować narkotyki. Joanna Kowalik-Kosińska z pomorskiej policji poinformowała w środę PAP, że na wyniki badań trzeba było czekać tak długo, bo rośliny zebrane z pola w Gołębiewie Średnim musiały wyschnąć. "Jeśli mamy do czynienia z żywymi roślinami, muszą one wyschnąć w temperaturze pokojowej i dopiero wtedy można przystąpić do profesjonalnych badań, których wyniki będą nie do obalenia pod względem procesowym" - wyjaśniła Kosińska. Poinformowała, że właściciel pola ma na uprawę zezwolenie wojewody. "Uprawa konopi przemysłowych jest możliwa tylko w przypadku wydania na nią zgody wojewody" - dodała. Krzaki konopi mają trafić do Instytutu Włókien Naturalnych w Poznaniu. W konopiach przemysłowych - w odróżnieniu od konopi indyjskich, z których wytwarzana jest marihuana - znajdują się jedynie śladowe ilości substancji psychoaktywnej THC. Źródło: Gazeta.pl

Komentarze

a.
"Robota pali się w rękach" :-) -- a.
Anonim (niezweryfikowany)
qrva, takie pole to z satelity widac, a tu takie wielkie odkrycie :/ inna sprawa ze moze byc teraz susza w 3miescie... smutno...
maros (niezweryfikowany)
po co jakieś badania czy coooś, nie lepiej coś zajarać z tego? odrazu by sie wiedziało czy paca czy nie
Anonim (niezweryfikowany)
byłem widziałem wygląda zajebiiscie to pole;) A z mojej analizy wynika, że ta sieja jest na bank przemysłowa;))) hehe To trzeba w pucko i tedy się wie czy wali czy nie!
THCinsideME (niezweryfikowany)
... ale można ugotować makumbe xD wierzcie mi, bądź nie, z samosiejki da się ugotować taki wywar że po 2-3 szklankach jesteś 'zjarany' na betona przez 10-12h. Sam nie wierzyłem dopóki nie ugotowałem xD Dla hardcore'owców podaje przepis: Potrzebne rzeczy: - duży garnek - 3l jak najtłustszego mleka (ponoć najlepsze jest prosto od krowy... mi wystarczyło mleko w foli 3,2% tłuszczu xD) - liście i topy samochy, tyle ile tylko da się upchnąć do gara. Najlepsze rośliny są w sierpniu. Przygotowanie: 1. Wrzucamy samoche do gara. Im więcej tym lepiej. 2. Gotujemy w wodzie jakieś 15min. po czym odlewamy ją do zlewu, zostawiając w garnku przegotowany surowiec roślinny. 3. Zalewamy mlekiem i gotujemy na wolnym ogniu przez około 1h. 4. Przecedzamy mleko przez sitko i zostawiamy je, aż ostygnie. 5. Rozlewamy do szklanek i pijemy. Najlepiej jak jest jeszcze trochę ciepłe. Można dodać do smaku cukier i kakao, gdyż zielone mleczko nie smakuje za specjalnie, chociaż nie mdli jak się pije. Pierwsze efekty po 0,5h - pojawia się banan na ryju, powieki zaczynają robić się ciężkie. Po 1h czujesz się jakbyś zapalił gibona lub dwa, a potem przez 2-3h cały czas robi się konsekwentnie coraz grubiej. Jest naprawdę powalająco. Porównałbym ten stan do przyjęcia paru zipów z butli (bonga grawitacyjnego). Do tego trwa to bardzo długo. Poczęstowałem kiedyś qmpla, który nie pali zbyt często, jedną szklaną, to nie wiedział jak się po schodach wchodzi xD Nikt komu o tym przepisie mówiłem nie wierzył mi na słowo w moc samochy (z resztą tak jak ja sam nie wierzyłem dopóki sam nie sprawdziłem)... lecz każdy kto spróbował makumby od razu zmieniał zdanie xD
Wujek Zenek (niezweryfikowany)
Tylko czemu ten szmaciarski TVN robił z ego taką aferę, skoro już GW pisała wcześniej, ze pole należy do rolnika który zasiał sieję ale nie dostał pozwolenia. Ale aferę trzeba zrobić.
slu
wyborcza napisala akrtykul na drugi dzien po emisji tego materialu moim zdaniem, przynajmniej humorystycznie, ten material jest mistrzowski :)
Anonim (niezweryfikowany)
Nie, były już informacje wcześniej: http://miasta.gazeta.pl/trojmiasto/1,35612,4283091.html
aaaa (niezweryfikowany)
"Policja sprawdza, czy są to konopie indyjskie, czy przemysłowe" na razie wszystko ok... "Kształt, kolor i charakterystyczny po zapaleniu zapach sugerują konopie." wow, a myslalem, ze pokrzywe... :| co za idiotyzm...
SMookokokoko (niezweryfikowany)
" i charakterystyczny po zapaleniu zapach " Ha więc jednak
Zajawki z NeuroGroove
  • Inne


dzis przytrafila sie mi rzecz niespotykana na codzien...


  • Bieluń dziędzierzawa

  • Tramadol

Substancja: tramadol


Sposób zażycia: dożylnie


Doświadczenie w opioidach: kodeina, tramadol, fentanyl, opium, loperamid








Postanowilismy załadowac w trzy osoby. Ja, mój stary, dobry kumpel i trzeci, który już używał tramadolu w ten sposób. Do odkażania wszystkich rzeczy niezbędnych przy przygotowaniu iniekcji używalismy wódki marki Absolwent. Najpierw załadowal sobie kumpel z doświadczeniem w iniekcjach dożylnych. Następnie, idąc za przykładem, wstrzykiwałem ja.


  • Kokaina

Doświadczenie: wcześniej troszke paliłem trawe (średnio 2-3/mieś) i miałem pewne doświadczenia z fetą ale nic poza tym...





Substancja: Alk. 0,5 fety i 0,5 koksu na 2 osoby





Ogranicze sie tylko do najwazniejszych przeżyc pomijając info o drętwiejącym języku itd. bo w pozostalych trip-raportach odnajdziecie dokladniejsze sprawozdania.

randomness