Biuletyn Stowarzyszenia KANABA NA FINISZU PLANU ONZ Nr 3, Marzec 2007 [G2:737 class=left] [Wersja PDF]
Informacje KANABY W 1998 roku na Specjalnej Sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ, pod hasłem „Świat wolny od narkotyków – możemy to zrobić!”, zaadaptowano 10-letni plan, który przyjął za cele do 2008 roku 'osiągnięcie znaczących i mierzalnych rezultatów na polu redukcji popytu", a także 'wyeliminowanie lub znaczne zredukowanie uprawy krzaków koki, konopi i maku'. Porażka polityk opartych o to założenie każdego dnia jest udowadniana przez obywateli, farmerów żyjących w rejonach produkujących kokę i opium w Ameryce Południowej i Azji, ludzi w więzieniach, na tanecznych parkietach, w coffeshopach, w legalnych pomieszczeniach do konsumpcji heroiny i kokainy, a także w instytucjonalnych korytarzach. W tym miesiącu w Wiedniu odbyło się doroczne spotkanie Komisji ds. Narkotyków ONZ. Nasza europejska koalicja ENCOD przedstawiła na nim list przypominający o nadejściu w przyszłym roku terminu zakończenia tego planu. Nadchodzi czas na podsumowanie i wyciągnięcie wniosków. Za rok będziemy tam się tego domagać! Tymczasem w Warszawie pełną parą idą przygotowania do „Tygodnia solidarności z użytkownikami narkotyków”, który trwać będzie w dniach 12-19 Maja. Stowarzyszenia KANABA przygotowuje szereg wydarzeń, które towarzyszyć będą XVIII Międzynarodowej Konferencji Redukcji Szkód mającej się odbyć w tych dniach w Warszawie. Nasz tydzień solidarności rozpoczniemy od dorocznego Światowego Marszu Wyzwolenia Konopi, który odbędzie się w Sobotę 12 Maja. Marszowi przewodniczyć będzie twórca i globalny koordynator Dana Beal. Na tym marszu nie może zabraknąć także Ciebie! Innymi satelickim wydarzeniami, które planujemy zorganizować jest Forum Ibogainy na którym odkrywca medycznych właściwości tej rośliny Howard W. Lotsof wraz z badaczami z Stanów Zjednoczonych i Europy prezentować będzie jej zastosowanie w terapii uzależnień chemicznych i behawioralnych. KANABA przygotowuje także forum na temat kulturowych oraz przemysłowych zastosowań nielegalnych roślin i geopolitycznego aspektu obecnego międzynarodowego reżimu kontroli narkotyków (lub raczej jej braku). Spotkaniu temu towarzyszyć będzie wystawa „Narkotyki w kulturze”. Serdecznie zapraszamy do udziału i pomocy w organizowaniu tych wydarzeń. Więcej informacji na stronie
http://drugpolicy.pl/ Tymczasem absurdalna propozycja posła LPR Przemysława Andrejuka zakazująca symbolu konopi została znacznie rozszerzona i zawiera obecnie pomysły zakazania posiadania i handlu ziarnami konopi. Nakłada także obowiązek na pracodawców wyciągania konsekwencji od pracowników którzy są lub byli pod wpływem środków odurzających i leków psychotropowych. Powoduje to dyskryminację oraz wykluczenie z możliwości pracy między innymi ludzi będących na terapii substytucyjnej, a także leczących się psychiatrycznie. Mimo zapowiedzi projekt ten nie został jednak jeszcze złożony w Sejmie. Niemniej, jesteśmy gotowi na to. Stowarzyszenie KANABA zbiera podpisy pod petycją wzywającą Sejm do zorganizowania Wysłuchania Publicznego w tej sprawie. Pod petycją tą podpisali się między innymi Pan Marek Balicki, były Minister Zdrowia (SDPL), Pan Jacek Charmast dyrektor Warszawskiego Centrum Redukcji Szkód (MONAR Warszawa), Pan Jan Chrostek-Maj lekarz z krakowskiej Fundacji Antidotum, Pan Marek Beniowski lekarz z śląskiego stowrzyszenia 'Wspólnota' i ponad 1000 innych osób. Jeśli jeszcze nie podpisałeś/aś naszej petycji zrób to teraz i poproś innych o uczynienie tego samego. Stowarzyszenie KANABA rośnie w siłę z każdym dniem. W ciągu ostatniego miesiąca liczba członków i członkiń Stowarzyszenia wzrosła z 26 do 56 osób. Razem, krok po kroku, zmienimy ten system. Dołącz do Nas!
Kalendarium
-
-
12 - 16 marzec - Wiedeń- Doroczne spotkanie Komisji ds. Narkotyków ONZ (CND)
-
17 marzec - Bruksela - Seminarium na temat konopi, testowanie czystości konopi - http://www.laliaison.org/
-
26-28 marzec-Londyn - Konferencja “Narkotyki, Alkohol i Prawo Karne – nadchodzący kształ rzeczy” - http://www.conferenceconsortium.org/
-
28 marzec - Antwerpia - Rozprawa sądowa stowarzyszenia “Szykuj swoją roślinę” (ENCOD/Belgia)
-
marzec/kwiecień - Bruksela - Raport Komisji Europejskiej o włączeniu Społeczeństwa Obywatelskiego w tworzenie i implementowanie polityki narkotykowej w UE
-
Marzec/Kwiecień - Warszawa - Przedstawienie w sejmi raportu z realizacji krajowego programu przeciwdziałania narkomanii
-
12 - 19 maj - Warszawa - Tydzień Solidarności z użytkownikami narkotyków [G2:595 class=left]
Skrót informacji z kraju i ze świata Polska Liga Polskich Rodzin ujawniła swoje pomysły na skuteczniejszą walkę z narkomanią. Już samo założenie koszulki z narysowanym na przykład liściem konopi byłoby karane. Karane ma mają być wszelkie produkcje które mogły by zostać uznane za propagowanie narkotyków. W tym utwory muzyczne czy literackie. Liga chce też zabronić posiadania i sprzedawania nasion konopi. Właściciele klubów i dyskotek, którzy wiedzą, że w ich lokalach handluje się narkotykami i nie alarmują policji, nie mogliby prowadzić interesów przez dwa lata. Nie wpuszczać do pracy osób pod wpływem środków odurzających. Odpowiedzialni za to byliby dyrektorzy zakładów. LPR ma nadzieję, że jeśli jej zmiany zostaną wprowadzone, to walka z narkomanią w Polsce będzie łatwiejsza. Według posła Przemysława Andrejuka, promowanie - jak to określa - narkokultury powinno być karane grzywną albo nawet więzieniem. Stowarzyszenie na Rzecz Racjonalnej i Efektywnej Polityki Narkotykowej KANABA uważa, iż jest to kolejna inicjatywa mająca na celu zdobycie taniego poklasku, a nie szukanie lepszych rozwiązań problemów związanych z nielegalnymi obecnie substancjami psychoaktywnymi. Ostatnia dekada pokazuje, iż prowadzenie ostrej polityki antynarkotykowej jest klasycznym błędem, jakie państwo może popełnić w tej materii. Od 1997 roku obserwujemy zaostrzanie praw narkotykowych w Polsce. Mimo pozbawienia najpierw możliwości uprawy roślin narkotycznych na własny użytek (1997), a później posiadania na własny użytek (2001), dostępność i asortyment narkotyków wzrasta, liczba użytkowników narkotyków wśród młodych ludzi wzrosła prawie 3-krotnie. Propozycje Posła Andrejuka, które idą pod prąd obecnym tendencjom w Unii Europejskiej i są wbrew Konstytucji RP zakazującej cenzury prewencyjnej, nie rozwiążą problemów związanych z narkotykami. Utrudnią jednak życie osobom hodującym konopie na własny użytek i spowodują, iż zaczną one korzystać z czarnego rynku. Powoływanie się w uzasadnieniu tych zmian na przykład Stanów Zjednoczonych jest ironią. W tym kraju mimo miliardów dolarów wydawanych każdego roku od ponad 30 lat na wojnę z narkotykami, a właściwie wojnę z użytkownikami nielegalnych narkotyków, problem ten nie zmniejszył się, a jest obecnie największy na świecie. Kanaba uważa, iż zamiast tworzyć kolejne bezsensowne ustawy należy, szukać lepszych sposobów. Zamiast bezmyślnie zaostrzać prawo do granic absurdu, należy sięgnąć po sprawdzone Europejskie alternatywy. Więcej na drugpolicy.pl
Hiszpania Minister Spraw Wewnętrznych Regionalnego Rządu Katalonii (Hiszpania) Joan Saura powiedział w programie telewizyjnym, iż jest za legalizacją ‘miękkich’ narkotyków. Gdy został zapytany dlaczego chce zalegalizować konopie, odpowiedział: „Legalizacja nie oznacza, iż jest się za tym by ludzie konsumowali narkotyki, lecz jest to seria środków, których intencją jest odciągnięcie ludzi od handlu narkotykami i zapobieganie chorobom. Dlatego jestem za wsparciem procesu legalizacji narkotyków, co wcale nie będzie stymulować wzrostu konsumpcji narkotyków.” Więcej na KANABA News
Organizacja Narodow Zjednoczonych Kanadyjska Sieć Prawna ds. HIV/AIDS oraz Międzynarodowy Program Rozwoju Redukcji Szkód (IHRD) wraz z byłym Wysłannikiem Narodów Zjednoczonych ds. HIV/AIDS w Afryce – Panem Stevenem Lewisem, przedstawili raport który ukazuje w detalach drogi którymi INCB, finansowane i obsadzane przez ludzi ONZ, blokowało efektywną prewencję HIV w stosunku do ludzi przyjmujących narkotyki dożylnie. W czasie gdy szacuje się, iż 30% infekcji poza Afryką pochodzi z powodu używania narkotyków, polityka narkotykowa jest fundamentalna dla sukcesu lub porażki międzynarodowej odpowiedzi na HIV/AIDS. Jak dowodzi raport organ stał się przeszkodą w efektywnych programach zapobiegania i terapii HIV oraz uzależnień chemicznych. Doroczne raporty INCB są pełne przemilczeń oraz nadinterpretacji, brak im także zarówno naukowej dokumentacji jak i uzasadnienia dla opcji prawnych. Mimo, iż INCB jest odpowiedzialny za zapewnienie dostępności legalnych opiatów, nie działał on, by pomagać krajom dokładnie oszacować swoich potrzeb na opiaty używane do terapii substytucyjnej, która to dowiodła swojej efektywności w redukowaniu ryzyka HIV i zwiększania stabilności uczestnictwa w terapii antryretrowirusowej (ARV). Dokumenty INCB, nie wzywa do wdrażania przez kraje udowodnionych strategii redukowania transmisji HIV pomiędzy ludźmi używającymi narkotyków. Podczas gdy konwencje narkotykowe ONZ w jasny sposób dają mandat dla terapii użytkowników narkotyków, INCB milczy na temat wyczerpania się efektywnych programów uzależnień chemicznych, oraz nadużyć popełnianych w imieniu terapii wojny z narkotykami. System Narodów Zjednoczonych jako całość jest zobowiązany do redukowania HIV pomiędzy ludźmi używającymi iniekcyjnie narkotyków, do ochrony praw człowieka ludzi używających narkotyków, a także do zwiększenia roli w oceni tych działań i zaangażowania w nie społeczeństwa obywatelskiego. W tym kontekście, INCB jest anomalią, zamkniętym ciałem, nie ocenianym przez nikogo, skupiającym się na kontroli narkotyków kosztem zdrowia publicznego, który wzywa rządy do tego samego. Więcej w bibliotece drugpolicy.pl
Belgia Belgijskie miasto Liege zaczyna na jesień 2007 projekt kontrolowanego przepisywania heroiny. 200 konsumentów heroiny zostało wyselekcjonowanych do wzięcia udziału w tym trzyletnim eksperymencie, który finansują Ministerstwa Zdrowia oraz Sprawiedliwości w celu poprawy stanu zdrowia uzależnionych oraz reintegracji ze społeczeństwem. Czyni to Belgię piątym krajem w Europie (po Szwajcarii, Niemczech, Holandii i Hiszpanii) gdzie przepisywanie heroiny jest częścią terapii uzależnień. Więcej na KANABA News
Boliwia Dla boliwijskiej ludności liście koki były częścią kultury przez stulecia. Używali ich w całych Andach przodkowie nawet przed pierwszymi historycznymi zapisami. Koka jest ich naturalnym lekiem. Miliony ludzi żuło jej liście, aby wytrzymać ciężkie warunki tu panujące, analogicznie do naszej kawy. Jest używana do produkcji herbaty, gum do żucia, win, szamponów, a nawet pasty do zębów. Istnieją również ciasta i ciasteczka przyrządzone z koki. Wykorzystuje się ją również w celach rytualnych, niektórzy ludzie potrafią odczytać z nich przyszłość. Dzielenie się liśćmi koki wzmacnia więzi społeczne; mężczyźni używają liści koki nawet podczas oświadczyn. W pewnym sensie koka jest tym, czym dla nas winogrona – możesz zrobić z nich wino, ale samo ich jedzenie nie spowoduje, że ktokolwiek stanie się alkoholikiem. Przez naciski USA rząd Boliwii planowała wproadzić plan podobny do Planu Kolumbia, zwany Plan Godność. I kiedy z jednej strony wydało się, że jest to plan mający na celu zdobycie pieniędzy od innych krajów, powodował on represjonowanie ludzi. Jak w Planie Kolumbia, tak i w Boliwii życie zostało zmilitaryzowane poprzez ciągłe patrolowanie boliwijskiej społeczności. Tak jak Plan Kolumbia wpłynął na kolombijczyków, tak wpływał na Boliwijczyków. Siły zbrojne Boliwii oraz wojskowe jednostki antynarkotykowe zabijały bez strachu i wyrzutów sumienia. Używały gazu łzawiącego! Ludzie byli zabijani, przetrzymywani, okaleczani, osadzani w więzieniach – tak jak w Planie Kolumbia, stworzonym przez USA. Rdzenni Boliwijczycy ze stanu Chapare twierdzą, iż CIA, jednostki antynarkotykowe (UMOPAR) a także DEA były wplątane w przemyt narkotyków. Pytają co działo się ze skonfiskowaną kokainą? Twierdzą także że armia była zamieszana w handel narkotykami. Kuzyn poprzedniego prezydenta, był wojskowym dowódcą gdy został złapany z ośmioma tonami kokainy. Rząd USA mówi, że terroryzm jest tu, w tropikalnej części Boliwii. Zostali sklasyfikowani jako terroryści. Rząd Boliwii twierdził, że jest to walka z terroryzmem i wydawało im się, iż mogą zdobyć dodatkowe pieniądze na wysokie wypłaty i lepsze samochody. Ale w Chapare nie ma żadnych terrorystów. Wręcz przeciwnie, poprzez militaryzację pokazali im czym jest terroryzm zmuszając do organizowania się i walki o własne prawa. Wszystko to zmieniło się po tym jak Evo Morales, lider hodowców koki, został wybrany przez boliwijczyków prezydentem. Czytaj więcej tutaj
Afganistan Senlis Council przedstawia plany legalnego licencjonowania upraw opium w Afganistanie. Miałoby to zbawienny wpływ na dramatyczną sytuację ludności cywilnej w tym pogrążonym w wojnie kraju. Kraju, w którym nie wypracowano żadnej strategi naprawienia szkód zadanych olbrzymiej liczby ofiar spowodowanych walkami i bombardowaniami południowych prowincji, gdzie dwa szpitale w Kandahar i Lashkar Gah są w stanie kompletnej ruiny, które mają tylko 600 miejsc dla populacji liczącej tutaj 4 miliony. Kraju w, którym nie respektuje się wytycznych Konwencji Genewskich tyczących się ofiar cywilnych w strefie wojny, gdzie aktywnie walczą międzynarodowe wojska z jednej strony, a z drugiej Talibowie szykują powstania. Biedni młodzi ludzie, którzy nie mogą wyżywić swoich rodzin, są bez trudu rekrutowani przez Talibów. Talibowie są bardzo konkurencyjnym pracodawcą, oferującym wynagrodzenie 12$ dziennie, podczas gdy żołnierz w armii Afgańskiej otrzymuje 2$ dziennie. Poprzez niewłaściwe polityki, międzynarodowa społeczność ze Stanami Zjednoczonymi na czele wraz z radykalizacją polityki wobec upraw maku, polegającej na niszczeniu upraw, tworzy jeszcze więcej biedy. Dowiodła również swojej nieefektywności – tylko w zeszłym roku, uprawa maku wzrosła o 60%! Powszechny głód, wielotysięczne bombardowania, tysiące śmiertelnych ofiar, radykalizacja nastrojów, zamieniła południowy Afganistan w obóz rekrutacyjny dla Talibów. Rada Senlis Council wzywa do natychmiastowego zaimplementowania serii pilotażowych projektów w tym regionie w celu ratowania sytuacji. Odbudowa i pomoc muszą dorównywać militarnym interwencją by pokazać wsparcie dla lokalnej ludności. Ta potrzeba jest pilna lub ich wsparcie zostanie utracone na rzecz powstańców, którzy oferują im teraz żywność i pieniądze. Rada Senlis wśród wielu propozycji zawartych w opublikowanym, w ostatnim czasie raporcie, takich jak: natychmiastowe zaprzestanie wymuszonej eradykacji maku i bombardowań, natychmiastowa i szeroka pomoc żywnościowa, czy porzucenie obecnych strategii anty-narkotykowych, które dowiodły porażki, zaleca propozycję licencjonowanej uprawy opium w Afganistanie. Odbudowa i pomoc muszą dorównywać militarnym interwencją by pokazać wsparcie dla lokalnej ludności. Mak jest bardzo odporną rośliną i jest jedyną która może rosnąć w twardym klimacie południowego Afganistanu, szczególnie przy panującej tam obecnie suszy. Raport dowodzi iż licencjonowane uprawy opium zapewnią utrzymanie dla wielu mieszkańców południowego Afganistanu, a przy tym dostarczy esencjonalnych medykamentów takich jak morfina czy kodeina, których dostaw aktualnie brakuje na świecie. Proce Stabilizacji Ekonomicznej musi dostarczać ekonomicznej alternatywy dla młodych ludzi, by przerwać zasilanie szeregów Talibów, którzy już w te wiosnę zapowiadają dużą wiosenną ofensywę! Więcej w bibliotece drugpolicy.pl
Stany Zjednoczone Temple 420, który znajduje się na Hollywood Blvd jest zarejestrowaną organizacją wyznaniową na Stanie Kalifornia, a Wielebny Rubin, mesjanistyczny żydowski pastor został wyświęcony przez ten kościół. Członkowie kongregacji zażywają konopie w świątyniach – właśnie ta praktyka religijna sprowadziła na nich kłopoty z policją Los Angeles. (LAPD). W kościele Temple 420 w weekendy odprawiane są nabożeństwa o godzinie 4:20 po południu. W sobotę nauczany jest Stary Testament, natomiast niedziele Nowy. Niezwykłe jest to, że członkowie kościoła wierzą, iż konopie są Drzewem Życia, opisywanym kilkakrotnie w Biblii, szczególnie w Księdze Początku i Apokalipsie, gdzie opisane są liście konopi, jako ziela będącego niezwykle uniwersalną rośliną i „uzdrowieniem Narodów”. Płonące Drzewo Życia przypomina zebranym, że muszą podążać za Prawem pochodzącym od Boga i 10 Przykazaniami, które to emanują od rośliny. Następnie zaciągają się dymem jako orędownikiem wzniesienia ich modłów do Boga. Tymczasem Wielebny i jego rodzina zostali eksmitowani z własnego domu, a ich rzeczy prywatne zostały zajęte na niesprecyzowany okres czasu. Nawiązując do Aktu dotyczącego Wolności Religijnej (Freedom Restoration Act) władze mogą używać środków ostatecznych tylko w przypadku, kiedy są naruszane „generalnie akceptowane zasady”. Dlatego Wielebny Rubin złożył skargę na LAPD i zawiadomił władze miasta, że jest zdeterminowany walczyć drogą sądową i wytoczyć proces o dyskryminacje religijną i pogwałcenie jego praw obywatelskich. Więcej na KANABA News [G2:96 class=left]
O Nas Stowarzyszenie Dla Racjonalnej i Efektywnej Polityki Narkotykowej KANABA jest organizacją powstałą z Ruchu na Rzecz Legalizacji Konopi Kanaba i zajmuje się adwokacją stosowania bardziej racjonalnych europejskich alternatyw w miejsce amerykańskiego modelu „Wojny z narkotykami”, obowiązującego obecnie w Polsce. Bierzemy aktywny udział w debacie o narkotykach w Polsce i Unii Europejskiej oraz podtrzymujemy ją, podejmując różnorodne inicjatywy społeczne. KANABA jest członkiem Europejskiej koalicji ENCOD skupiającej ponad 150 organizacji z 24 krajów Europejskich. Dołączając do Stowarzyszenia KANABA, otrzymujesz możliwość bezpośredniego wspierania działań poprzez opłacanie składek członkowskich (50PLN/rok) oraz podejmowania decyzji w sprawie akcji KANABY (za pomocą internetowej listy dyskusyjnej), jak i otrzymujesz prawo do udziału w Zjeździe KANABY i organizowania innych przedsięwzięć KANABY. Przyłącz się, wspólnie zmieńmy złe prawo!
Kontakt Artur Radosz Koordynator Stowarzyszenia KANABA email:
artur.radosz@gmail.com tel: +48 516 830 155 gg: 2549781
http://drugpolicy.pl/ Biuletyn Stowarzyszenia KANABA współtworzą: Artur Radosz, Stanisław Przymiotnik. Zachęcamy do kopiowania, powielania i dystrybuowania tego biuletynu w całości lub fragmentach. Wersja PDF tego numeru dostępna jest tutaj Archiwalne numery Biuletynu możesz znaleźć tutaj
