– To w końcu bierzemy dwa papiery czy jeden? – dopytuje się F.
– Bierzemy dwa. Ja się nie boję. – odpowiadam.
– Dobra, to po jednym z każdego.
[G2:1290 class=left]Irański rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Mohammad-Ali Hosseini skrytykował oskarżenia Brytyjskiego Sekretarza Obrony, nazywając je bezpodstawnymi.
[G2:1290 class=left]Irański rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Mohammad-Ali Hosseini skrytykował oskarżenia Brytyjskiego Sekretarza Obrony, nazywając je bezpodstawnymi.
Hosseini określił te oskarżenia jako wyświechtane, dodając iż powstały tylko po to by usprawiedliwić skazaną na zagładę, bezprawną obecność sił okupacyjnych w Iraku. Irański rzecznik powiedział, iż Brytyjskie wojska w trakcie cztero-letniej okupacji spowodowały olbrzymie szkody dla bezpieczeństwa i zraniły Irackich cywilów. Odnośnie brytyjskich polityk w Afganistanie, Hosseini dodał, iż wbrew interesowi publicznemu, Brytyjskie siły spowodowały 40 procentowy wzrost produkcji i przemytu narkotyków w tym zniszczonym przez wojnę kraju. Hosseini wezwał międzynarodowe organizacje, w szczególności Narody Zjednoczone, by wystąpiły przeciwko takim bezprawnym działaniom jak zabijanie cywilów w Afganistanie i Iraku przez siły brytyjskie. Brytyjski Sekretarz Obrony Des Browne oskarżył Iran o wpływanie na sytuację w Iraku i innych krajach regionu, twierdząc iż Teheran stanowi zagrożenie dla procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie. Źródło: PressTVPonury lipcowy wieczór w środku tygodnia, deszczowo. Wnętrze mieszkania.
– To w końcu bierzemy dwa papiery czy jeden? – dopytuje się F.
– Bierzemy dwa. Ja się nie boję. – odpowiadam.
– Dobra, to po jednym z każdego.
Piękny dzień, nastrój doskonały, nic dodać, nic ująć.
Ok. 17 wyjrzałem za okno, widząc piękny dzień postanowiłem zjeść wszystkie pozostałe w mojej szufladzie kartony, dokładnie pięć papierków z blotterka z klasycznym nadrukiem z hoffmanem rowerzystą, Słońcem i Księżycem po dwóch stronach. O 18:30 będąc w drodze na miejsce zjadam wszystkie papierki. Mam mało czasu, chcę zrobić ognisko, potrzebuje dużo drewna a wkrótce zmierzcha, pedałuje więc szybko. Moim celem jest podmiejski las w którym krążąc przez chwile znajduje miejsce i gorączkowo zaczynam zbierać drewno. Niepokój który czasami pojawia się przy wejściu jest tym razem silniejszy.
Wiek Psychonauty: 23 lata
Przetestowane światy do kropki w kolejności: papierosy alkohol kawa, aco dxm, Ganja, przy własnym jaraniu brak petów i alkoholu, dlatego jestem za legalizacją zieleni!. DOI, Grzyby, Hasz, Salvia Susz, Amanita Muscaria, niewiadoma mi mieszanka ziół, szmata, przejrzały mak opiumowy wywar, bananina średnio przyrządzona trochę przypalona, leki niewiadomego pochodzenia, mózgi, książki, życie, muzyka, mixy, joint nieznanej mieszanki i mocy pierdolniecia.
Godzina 13 w domu u koleżki. Dobre nastawienie, ładny dzień tylko troche zimno.
Set & Setting: Godzina 13 w domu u koleżki. Dobre nastawienie, ładny dzień tylko troche zimno.
Psychonauci: Ja czyli T. i koleżka M.
Ilość substancji: Metylokatynon w ilości, który powstaje po syntezie z 24 tabletek acataru(czyli po 12 na banie)
Doświadczenie: DXM(4x), MJ(15x), 4MMC(1x), bk- MDMA(1x), Pseudoefedryna(6x), Efedryna(1x), Amfetamina(1x) Benzydamina(1x), MDPV(1x), Metylokatynon(4x)
Komentarze