- Metoksetamina
- Pierwszy raz
zimowe popołudnie, dobra muzyczka, mój pokój, wygodne łóżeczko, moja dziewczyna siedząca przy komputerze, robiąca za ewentualnego przewodnika podróży, bardzo dobry nastrój, leciutki kacyk (dzień wcześniej kilka piwek i MJ), ogólnie byłem bardzo podekscytowany moim pierwszym prawdziwym tripem.
Zbierałem się już od jakiegoś czasu, żeby spróbować substancji, która pozwoliłaby mi zaglądnąć wewnątrz siebie, przeżyć oderwanie od rzeczywistości. Wybrałem Metoksetaminę i 4-HO-MET, gdzie pierwsze miało być delikatnym wstępem do drugiego, rozgrzewką.
Już kilka dni wcześniej ostrzegłem moją dziewczynę, że zamierzam coś wziąć. Wytłumaczyłem co to jest, jak działa, czego się można spodziewać, etc. Z podekscytowaniem wyraziła chęć zostania moim ewentualnym przewodnikiem podróży, gdybym zbaczał z właściwej ścieżki.
- Inne
- Kofeina
- Pozytywne przeżycie
- Tabaka
Klimatyczna muzyka, pozytywne nastawienie.
Zacznę od tego co to jest "czaj" nie każdy musiał o tym słyszeć, w więzieniu tak nazywa się napar z dużej ilości herbaty, często dodawany był jeszcze tytoń i kawa, więźniowie z powodu braku dostępności używek kombinowali jak mogli i ktoś kiedyś wymyślił czaj. Teina czyli tak na prawdę kofeina z herbaty.
Na wszelich portalach ludzie słyszeli coś tam, kolega powiedział, kumpel ojca, niektórzy próbowali lecz mieli niemiłe doświadczenia spowodowane wymiotami. Po wielu próbach znalazłem własną wersję tej używki która daje pożądany efekt i przy okazji nawet jest smaczna.
- Etanol (alkohol)
- Klonazepam
- Kodeina
- Marihuana
- Retrospekcja
Dzisiaj siedzę po paleniu i ok.1mg klonu.
Report live
To troszkę kontynuacja poprzedniego mojego tripreportu, o ile można to tak nazwać. Po kolei.
Od ostatniego spotkania z klonem minęło jakoś 5 miesięcy, od ponad dwóch miesięcy nie było palenia, nie było niczego. Śmieje, była kodeina od czasu do czasu, ale z umiarem...:)


Komentarze
<span style="color:blue"> MOZE (<span style="color:red">RED.TRUMIEN</span>) JEST W SERCU, TO TRUDNO POWIEDZIEC!!!</span> <BR> <i><BR> Lech Kaczynski,<BR> Prezydent w pol drogi od III do IV RP,<BR> Lublin, 19.X.2008<BR> </i><BR> <span style="color:red">PS. OJ BOJA SIE ONI CZERWONEGO, <BR> JAK OGNIA PIEKIELNEGO<BR></span>
a i beda czytac to podczas szczytow,
konferencji i jirg!!!
A JA TO ODCZYTAM W GROZNYM
W NAJWIEKSZYM MECZECIE EUROPY
JAK MAWIAJA NA KREMLU!!!
BY POWROCIL SUFIZM ZNOW NA TA ZIEMIE!!!!
no ale coz, rabi z kdimy glowkoja, oj glowkoja, I NIEMAL WYGLOWKOWALI POCISK BALISTYCZNY
WPROST Z KOREII POLNOCNEJ
I TO W CZASIE GDY CALA BIALORUS
AZ FURCZALA OD RUSKICH SAMOLOTOW!!!
TO BYLA BY TYLKO CHWILKA
SPUST, K-BOOM, TELEBIM, KRUCJATA
prezydent jest pod spora presja, juz nie jest w juracie udal sie do ... LUBLINA!!!
I MOWI: [quote=Prezydent RP, Lech Kaczynski] "MOŻE (RED. TRUMIEN) JEST W SERCU, TO TRUDNO POWIEDZIEĆ",
Lech Kaczynski, Lublin, 19.X.2008 [g2:1958 class=left]- Dzisiaj nie ma jednoznacznej decyzji w sprawie startu w wyborach prezydenckich - powiedział w niedzielę w Lublinie prezydent Lech Kaczyński. Jeszcze w piątek w "Piaskiem po oczach" w TVN24 szef kancelarii Piotr Kownacki mówił, że prezydent chce ubiegać się o reelekcję. TVN 24 [/quote]