12 - 19 Maj - Warszawa - Tydzień Solidarności z użytkownikami narkotyków [UPTD]

slu

Odsłony

605

[G2:723 class=left]
Pobierz plakat [polski] [angielski] PRZECIW OPRESJI

Polityki kontroli narkotyków obecnie obowiązujące w większości krajów okazują się nieskuteczne w walce z handlem nielegalnymi narkotykami, a wręcz stymulują jego rozwój. Polityki te są szkodliwe i działają przeciwko najsłabszym ogniwom łańcucha nielegalnych narkotyków, przede wszystkim użytkownikom narkotyków, którym grożą nieproporcjonalnymi negatywnymi konsekwencjami. Naruszają podstawowe prawa człowieka (polityczne, ekonomiczne, kulturowe, zdrowotne itp.). A kryminalizacja i dyskryminacja powodują odrzucenie na margines społeczny konsumentów nielegalnych narkotyków. Jednocześnie obowiązujący system dopuszcza legalną dystrybucję i nie kryminalizuje użytkowników niektórych narkotyków, które powodują znaczne szkody zdrowotne, tyczy się to takich substancji jak alkohol czy nikotyna. Z drugiej strony, setki milionów ludzi na całym świecie są ofiarami polityk narkotykowych. Ludzie są zabijani, torturowani, więzieni, stygmatyzowani, rujnowani za uprawę, handel lub konsumpcje substancji, które towarzyszą ludzkości od tysiącleci. Nawet ci, których intencją jest redukowanie szkód spowodowanych przez narkotyki w oparciu o akceptacje tej konsumpcji - są kryminalizowani w niektórych częściach świata. Wierzymy, iż polityka kontroli narkotyków, powinna być spójna dla wszystkich środków odurzających i powinna uznawać, iż picie alkoholu, czy palenie tytoniu może powodować większe szkody, niż użycie obecnie nielegalnych środków Dlatego Stowarzyszenie dla Racjonalnej i Efektywnej Polityki Narkotykowej KANABA wzywa wszystkich do tygodnia solidarności z użytkownikami narkotyków. Okazją do tego jest organizowana przez międzynarodowe konsorcjum organizacji pozarządowych - XVIII Konferencji Redukcji Szkód w Warszawie. Towarzyszyć jej będzie szereg oficjalnych i nieoficjalnych satelickich wydarzeń. Więcej o nadchodzących wydarzeniach na drugpolicy.pl

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
oczywiscie! legalne syntetyki, narkotyki wymyslone miesiac czy rok temu powoduja wieksze uzaleznienia i sa bardziej szkodliwe dla zdrowia; no i co? i nic, w ramach tego ze np. tradycyjna marihuana, znana od tysiacleci jest nielegalna to ludzie przerzucaja sie na jej legalne - gorsze odpowiedniki. i rzad nic na to nie poradzi, tak bedzie i tyle.
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Zawsze mam dystans i całkowity respekt do psychodelików. Wejdziesz raz i możesz nigdy nie wrócić. Do odważnych świat należy, więc wyrzuciłam strach w kąt i bardzo cieszyłam się na spontanicznego tripa! Ciekawość zżerała każdą mą cząstkę! Totalnie pozytywnie! Miejscówka fantastyczna - wolna, wielka chata! Towarzysze idealni - S i M - lecz niespodziewanie został z nami X ze swoim kumplem i przez to musiałam walczyć z demonami.

Napierw małe wyjaśnienie. Do punktu 4 pisałam, gdy byłam jeszcze w pełni "świadoma". Póżniej przelewałam na papier co mi ślina na język przyniosła. Starałam się wyrwać z galopujących myśli parę sensownych zdań aby kleiły się jakoś do kupy.

Raport napisany jest w oryginale, nie zmieniałam nic, więc z góry ostrzegam na składnię i takie tam ;)

* Jest moimi przemyśleniami parę dni po tripie.

 

 

                                                                                              Skrót wydarzeń - sobotnie popołudnie

 

  • Marihuana
  • Powój hawajski
  • Ruta stepowa

Wiek: 19

Substancja: ok 1,7g LSA w postaci roztworu (po ekstrakcji) + iMAO

Substancja pomocnicza: THC (2 buchy co godzinę, na problemy żołądkowe)

Doświadczenie: LSA (5 raz), Grzyby enteogenne, LSD, DXM, THC, Salvia Divinorum, Calea Zacatechichi, Ecstasy

Set&Setting: Samotna podróż w lesie oddalonym parenaście km od mojego miasta. Nastrój tego dnia dopisywał niesamowicie. To mój pierwszy całkowicie samotny trip, byłem podniecony do granic możliwości.

  • Bad trip
  • Inhalanty

dzień jak każdy inny, miałem ciśnienie żeby się czymś odrealnić

Wyszedłem z domu około godziny 19 w celu zakupienia paczki papierosów i gazu do zapalniczek w osiedlowym sklepie. Skąd ten chory pomysł mógł mi przyjść do głowy... Zaraz po wyjściu odpaliłem szluga i wziąłem pierwszego macha z butli. Po kilku sekundach poczułem mrowienie nóg i dziwnie "zakręcony" umysł. To był dopiero początek bo gdzieś około godziny spędziłem siedząc z dziewczyną i paląc szlugi, warto dodać że zanim do niej dotarłem to gaz już przestał działać.

II uderzenie (godzina 20:00)

  • AM-2201
  • Bad trip
  • Odrzucone TR

Jechałam z X , on to pali nałogowo i spytał się czy palę z nim, ja na to że czemu nie i że tak chcę , a on że maks 2 buchy a ja pomyślałam że co to 2 buchy , tak więc ... miejsce: miasto, przystanek, dużo ludzi

Zaczynamy ...

Jako, że X skręcił jointa i rozpalił, byłam już mega podjarana i chciałam zobaczyć jak to będzie ... biorę 1 bucha słabego i zaraz drugiego. Czuję, że coś dzieje się w środku mnie patrzę na X i widzę jak pali a zaraz podaje mi ..  pomyślałam skoro daje czemu nie... wzięłam kolejne 2 i tutaj już poczułam coś nie tak ... próbowałam odwrócić uwagę od mojego stanu i skapiałam uwage na wszystkim dookoła.. X dopalił i ruszyliśmy (wszystko działo się na przystanku).