Dnia dzisiejszego (20.09.) musiałam pożegnać mojego narzeczonego, który wyjeżdżał beze mnie do wujka. Wiele spraw się złożyło na jego samotny wyjazd, w tym także nasze kłótnie. Dzisiejsza kłótnia jednak doprowadziła nas do konsensusu, jednakże wyjazdu nie dało się odwołać, więc świeżo pogodzeni, musieliśmy się pożegnać na trzy dni. Smutek i tęsknota naprowadzały mnie na głupie myśli, ażeby znaleźć pocieszenie w PST. Jednak po dłuższym namyśle postanowiłam tego nie czynić, gdyż sobie i mojemu ukochanemu obiecałam, że będę sobie sama radziła ze złymi myślami.
- Etanol (alkohol)
- Gałka muszkatołowa
- Inne
- Pozytywne przeżycie
Set: Chęć psychodelicznego pozytywnego przeżycia, lekki smutek spowodowany wyjazdem ukochanego, zrelaksowana w domu, chęć tworzenia sztuki. Setting: Domowe zacisze, spokój, samotność.
- 25C-NBOMe
- Pozytywne przeżycie
Impreza Psycho Infinity, nastawienie bardzo pozytywne.
Impreza z perspektywy Pokutnicy:
http://neurogroove.info/trip/trip-kt-ry-zosta-koronowany-na-kr-la-koszmar-w
Impreza z perspektywy Astrala:
http://neurogroove.info/trip/psycho-infinity-z-2c-p-7mg
Impreza z perspektywy Aired:
http://neurogroove.info/trip/nienasycenie
- Odrzucone TR
- Pierwszy raz
- Pridinol
Nudny piątkowy wieczór w domu. Szukam czegoś co mogłoby mi umilić końcówkę tego szarego dnia. Nie mam kasy, żadnych sprawdzonych leków czy innych używek, więc wybór pada na niezbadany jeszcze przeze mnie pridinol w postaci leku Polmesilat. Kiedyś o nim czytałem, ale jakoś tripy opisane przez innych użytkowników nie zachęcały mnie do spróbowania... Teraz jednak pomyślałem, że spróbuję i tego "od biedy".
Ok. 22:00
Przyjmuje 5 tabletek, tj. ok 21mg pridinolu w postaci leku Polmesilat. Siadam na fotelu i oglądając TV, czekam na wejście. Po mniej więcej 30 minutach chcę wstać i iść zrobić sobie herbatę. Do tej pory niezauważałem żadnego efektu, więc jestem lekko wkurwiony. Tak więc próbuję wstać z fotela, ale okazuję się, że nie mogę... Nogi odmawiają posłuszeństwa, wstaję do połowy i usiadam z powrotem - i tak kilka razy. W końcu udało mi się wysilić na tyle, żebym wstał. Trafiam do kuchni i robię herbatę.
T + 1h.
- Grzyby halucynogenne
13.10.2007
Na początek powiem, że historia jest niepełna, nie jestem w stanie sobie przypomnieć dokładnie wielu szczegółów z rozmowy i przytoczę tutaj najlepsze sytuacje i miejsca z podróży.
Kolega zwany dalej Michał, załatwił 120 grzybków. Umówiliśmy się wstępnie na godzinę 10 kolejnego dnia.
Trip