Wściekle oczekując Mesjasza

28.08.06. Budynki w których rezyduje Kongres na wielkim placu Zócalo są otoczone przez dwumetrowe metalowe bariery ustawione najwyraźniej, aby powstrzymać samobójcze ataki. Za tym murem, 3000 robokopów – Federalnej Policji Prewencyjnej (PFP, policja która została powołana z armii) i członkami elitarnej jednostki Estado Mayor, lub milicji prezydenckiej tworzy drugą linię obrony. Uzbrojeni w miotacze gazu łzawiącego, działka wodne, a także, według raportów, lekkie czołgi. Siła ta została wyznaczona do ochrony prawa i porządku oraz instytucji republiki, na przeciwko lewacka mafia grozi szturmem na Pałac Legislacyjny – tak przynajmniej informuje prezydent swoich oddanych obywateli w wiadomościach nadawanych na narodowej telewizji. (Wersja PDF)

slu

Odsłony

1127
28.08.06. Budynki w których rezyduje Kongres na wielkim placu Zócalo są otoczone przez dwumetrowe metalowe bariery ustawione najwyraźniej, aby powstrzymać samobójcze ataki. Za tym murem, 3000 robokopów – Federalnej Policji Prewencyjnej (PFP, policja która została powołana z armii) i członkami elitarnej jednostki Estado Mayor, lub milicji prezydenckiej tworzy drugą linię obrony. Uzbrojeni w miotacze gazu łzawiącego, działka wodne, a także, według raportów, lekkie czołgi. Siła ta została wyznaczona do ochrony prawa i porządku oraz instytucji republiki, na przeciwko lewacka mafia grozi szturmem na Pałac Legislacyjny – tak przynajmniej informuje prezydent swoich oddanych obywateli w wiadomościach nadawanych na narodowej telewizji.(Wersja PDF) Nie, ten prezydent nie nazywa się Pinochet, a jego wojskowy stół nie jest zainstalowany w bananowej republice lub jakiejś Afrykańskiej satrapie. To jest Meksyk, paragon demokracji (według Goerga Busha), trzeci pod względem wielkości partner handlowy Waszyngtonu i ósmy producent paliwa na tej planecie. Siedem tygodni po wadliwych wyborach prezydenckich 2-giego Lipca, nie ogłoszono oficjalnie żadnego zwycięzcy. Jedna z elitarnych jednostek wojskowych wyznaczona do ochrony Kongresu, w rzeczy samej nazywa się 2-giego Lipca. Media USA zapomniały o intrygach tuż na ich północnej granicy. Telefon dzwoni, to jest Nowy Jork, który mówi, że przed chwilą dzwonił człowiek z granicy który powiedział, iż Homeland Security gromadzi swoje siły wokół Laredo w oczekiwaniu na pogorszenie się sytuacji na południu. Znów dzwoni telefon, tym razem Kalifornia mówi mi, iż właśnie w radiu Air America podano, iż patrole Floty USA zostały wysłane by chronić Meksykańskie platformy wydobywcze w Zatoce. Lewicowy dziennik La Jornada zamieszcza amatorskie zdjęcie pokazujące konwoje przewożące żołnierzy przebranych za farmerów i młodych chuliganów. Rozchodzą się pogłoski przez siedmiomilowy obóz stworzony trzy tygodnie temu przez zwolenników lewicowego kontr-prezydenta Andrésa Manuela Lópeza Obradora (AMLO), który złączył ruch wielkiego miasta i zaangażował tutaj klasę zmotoryzowaną, którą robokopy PFP zaatakować mogą jeszcze przez świtem. Obozowicze stoją całą noc skupieni wokół ognisk, gotowi bronić swoich miast z namiotów. Te momenty przypominają wielu Meksykanom tygodnie września i października 1968, tuż przed początkiem Olimpiady, gdy prezydent Gustavo Díaz Ordaz wywołał masakrę strajkujących studentów na placu niedaleko obozowiska ludzi AMLO. Ponad 300 osób zostało zabitych na placu Trzech Kultur, ich ciała spopielono w Bazie Wojskowej nr. 1 w zachodniej części Mexico City. Masakra tlatelolco była kubłem zimnej wody w społecznym konflikcie, a podobieństwa są uderzające, w rzeczy samej Lo López Obrador zaczął porównywać odchodzącego prezydenta Vicenta Foxa z Díazem Ordazem. Fox uda się do Kongresu 1 Września, aby dostarczyć swoje końcowe przemówienie 'Stan Państwa' - kraj może nie mieć jeszcze wtedy następcy prezydenta. W oczekiwaniu na ten dzień, 14 Sierpnia, nowo wybrani senatorowie i deputowani z wszystkich trzech partii, które tworzą Koalicję dla Dobra Wszystkich popierającą AMLO próbowali założyć swój obóz na drodze do głównego wejścia do Pałacu Legislacyjnym. Zostali poturbowani i krwawo pobici przez siły bezpieczeństwa prezydenta. Z 160 reprezentantami koalicja tworzy jedną czwartą 628 osobowego nowego Kongresu, lecz będzie głośną mniejszością podczas wystąpienia Foxa. Odkąd w 1988 roku presidenciales zostały ukradzione Cuauhtémocowi Cárdenasowi, założycielowi Partii Demokratycznej Rewolucji (PRD) AMLO , legislatorzy z PRD rutynowo przerywają prezydentowi podczas autorytarnego rytuału. Pierwszym, który rzucił wyzwanie imperialnej prezydenturze był Porfirio Muñoz Ledo, który w 1988 wskazał palcem na prezydenta Miguel De la Madrid, oskarżając go o niedostrzeżenie kradzieży wyborów Cardenasowi. Muñoz Ledo ogłuszył polityczną klasę- został zaatakowany przez członków partii De la Madrid's długo rządzącej PRI i próbował uciec z sali obrad. Stoi on teraz po stronie AMLO. 1-go Września, jeśli nowy Kongres nie zostanie rozwiązany zanim zostanie zaprzysiężony, delegacji PRF – którzy bez wątpienia będą dokładnie przeszukani przez Estado Mayor w poszukiwaniu obelżywych transparentów, przysięgli stworzyć monumentalne zakłócenie, szarpiąc decorum tego wydarzenia. Niektórzy mówią, iż mogą przyjść nago. Lecz bez względu na to jakie stworzą zamieszanie, nie będzie ono pokazane na narodowej telewizji, a kamery Meksykańskiego dwugłowego telewizyjnego monstrum – Televisa i TV Azteca – zostaną skupione na ustach prezydenta, który serwować będzie stereotypową cliché, jak zwykło się robić przy takich okazjach. Cyrk Mediów Jest w Meksyku przez ostatnie siedem tygodni uczucie właściwe gadowi, po tym jak zdyskredytowany Federalny Instytut Elektoralny (IFE) ucementował Lopeza Obradora różnicą 243 000 głosów z 42 000 000 oddanych - przyznając mu drugie miejsce i wyznaczając zwycięzcą prawicowego prezydenta Felipe Calderóna. Zarówno Calderón jak i car IFE Luis Carlos Ugalde (Calderón był najlepszym gościem na jego weselu) wielokrotnie w tym czasie występowali w narodowej telewizji. Te ekrany były scenami jednej z pełnych uśmiechów i bardzo podłych politycznych intryg ostatnich czasów. Jednym z królów jaszczurów często pokazywanych w najlepszym czasie na antenie Televisty jest argentyński baron sektora przemysłu konstrukcyjnego Carlos Ahumada, który w 2004 roku konspirował z Foxem, PANem Calderóna i Televistąaby wrobić AMLO w oskarżenia o korupcje i wykopać go z prezydenckich wyborów - „El Peje” (od ryby z bagien rodzinnego dla Lópeza Obradora - Tabasco) był przywódcą tej paczki. Oskarżony przez Lópeza Obradora, ówcześnego burmistrza tej metropolii, o zdefraudowanie milionów Mexico City, Ahumada dokonał zemsty filmując przywódców PRD gdy ci przyszli wziąć polityczne pieniądze dla jego kochanki, Rosario Robles, która aspirowała zostać królową PRD. Mimo, iż pieniądze te były kompletnie legalne, wzięcie ich wyglądało bardzo źle na narodowej telewizji. Niektórzy tutaj uważają, iż Ahumada podrzucił taśmy do palącego cygara przywódcy partii PAN w Senacie, Diego Fernandez de Cevallos ("El Jefe Diego"), który podrzucił je zielonowłosemu klaunowi zwanego Brozo, który czyta newsy na Televisie. Później argentyński spiskowiec poleciał prywatnym samolotem na Kube. Televisia nadawała to oskarżające wideo dzień i noc przez miesiące. Baron przemysłu konstrukcyjnego został uwięziony w Mexico City po tym jak został wyrzucony z Kuby i ostatnio było słychać o nim, gdy jego rodzinny SUV został zestrzelony, co Fox i Televisa próbowała zrzucić na AMLO. Sugerował on także, iż ujawni dwa inne obciążające widea. Te dziwne wydarzenia miały miejsce 6 Czerwca, dnia krytycznej debaty prezydenckiej pomiędzy AMLO i Felipe Calderónem. I teraz w zeszłym tygodniu, Ahumada naglę znów powrócił – a przynajmniej wideo z nagraniem jego zeznań dla władz Kuby. Sfilmowany przez wieźienne kraty, odkrywa on spisek krok po kroku. Tak, on przyznaje, to wszystko było ustawione, żeby podciąć nogi pod AMLO i zwiększyć szansę prawicowego kandydata, którym okazał się być Felipe Calderón, a nie nadymany Creel. Konspiracja oddała pięknym za nadobne, a rankingi Lópeza Obradora wzrosły. Pochodzenie taśm z zeznaniami, które przeciekły do topowego dziennikarza Carmen Aristegui, jest niejasne. Być może schorowany Fidel wydał je z swojego łóżka, aby wzmocnić ogłoszenie zwycięstwa w wyborach Lópeza Obradora? Powierze napełniło się serpentynowymi teoriami. Była nawet jedna szkoła, która twierdziła, iż Calderón był źródłem, aby zdystansować się od Foxa (zawsze były spięcia pomiędzy nimi) i Creela, obecnie lidera frakcji PAN w Kongresie. AMLO przyjął inny wariant tych spekulacji - Ahumada został pokazany, aby odciągnąć uwagę od powszechnych oszust które Koalicja zgłosiła do TFIFE,a który wydał wyrok, iż Calderón mimo to wygrał wybory. Oczekując Mesjasza Być może najbardziej zastanawiającym pytaniem w tej 'wężowej' niepewności jest co stało się podczas częściowego ponownego liczenia głosów z mniej niż 10% z 130 000 skrzynek wyborczych, które zostały zarządzone przez TRIFE, aby zbadać wiarygodność rezultatów IFE. Mimo, iż przeliczenie zostało zrobione 13 Sierpnia, sędziowie nie ujawnili liczb i nie są do tego zobowiązani: ich jedyną odpowiedzialnością jest potwierdzenie poprawności wyborów. Mimo, iż reprezentanci AMLO w pokojach liczenia głosów przyszli z workami dowodów: naruszeń urn wyborczych, kradzieży i fałszerstw głosów i innych anomalii – tylko La Jornada wspomniała o tym. Cisza meksykańskich mediów i dopełniającą ją prasa międzynarodowa odnośnie Wielkiego Fałszerstwa jest przerażająca – mimo, iż nie omieszkują oni zamieszczać ataków na Lópeza Obradoro. Według ludzi AMLO, 119 000 głosów nie można policzyć – w około 3 500 obwodach (casillas), zostało oddanych 58,000 głosów więcej, niż było głosujących. W prawie 4,000 innych casillas, 61,000 głosów, które zostały przekazane oficjałom elekcyjnym nie może zostać odnaleziona i policzona. Liczba casillas w których nastąpiły te naruszenia może spowodować, iż López Obrador zdystansuje Calderóna a, w lepszym świecie, mogło by zobligować TRIFE do ponownego przeliczenia wszystkich głosów. Lecz znając stan meksykańskiej sprawiedliwości, to się nie stanie. W międzyczasie, od trzech tygodni tysiące koczują w ciężkim deszczu na ulicach Mexico City oczekując decyzji sądów. Gromadzą się oni w wyrastających wszędzie kręgach i ołtarzach i modlą się o boską interwencję. Setki odbywa pielgrzymki do kręgu Dziewicy z Guadalupe, niektórzy podążają na klęczkach prosząc Brązową Madonnę aby uczyniła swoje mojo. „Bóg nie należy do PANa!” skandują idąc przez wielką aleję prowadzącą do bazyliki. "AMLO należy się cud," Esther Ortiz, 70-letnia prababcia mówi dziennikarzowi podczas swojej pielgrzymki na kolanach. Pod Katedrą Metropolitarną na flance placu Zocalo, młody wierny przerywa Kardynałowi Norberto Rivera z loas względem AMLO i jest szybko wyrzucony przez ochronę prałata. Ubiegłej niedzieli, drzwi katedry były pod baczną obserwacją, a idący do kościoła są prześwietlani pod względem każdej dewocji do Lópeza Obradora. Setki zwolenników AMLO stoi przed frontem starożytnej świątyni krzycząc "voto por voto!" i, że kardynał Riwera jest pederastom. AMLO jako półbóg jest jednym z motywów religijnego ruchu, który żyje w miejscu, które było kiedyś sercem Azteckiej teokracji, wyspy Tenochtitlan. Ruin bliźniaczych świątyń poświęcone Azteckiemu bogu wojny Huitzilopochtli i Tlaloca – boga deszczu, są przy Narodowym Pałacu przy który, ustawione jest scena AMLO's. López Obrador śpi niedaleko co w swoim namiocie. Wiele serc zostało wyrwanych i spalonych na tych starych kamieniach jako ofiary dla tych głodnych bogów, zanim przybyły Krucjaty przynosząc ciało i krew Jezusa Chrystusa. AMLO jet oskarżany przez prawicowych „intelektualistów” (Enrique Krauze i gringo George Grayson) zabawianie kompleksu mesjasza. W rzeczy samej, jest on wysoko każdego dnia na wielkim ekranie, jego skaliste cechy, pieprzno-solne włosy, zgrzytliwy głos bardziej przywodzą na myśl niezgorsze wcielenie młodego Georga C. Scott, niż Natchnionego. Dewoci AMLO przychodzą każdego wieczora o 7 pomiędzy wielkie namioty które wypełniają plac Zocalo, podczas deszcz lub słońca. Ostatniego poniedziałku stałem z kilkoma tysiącami w doprawdy biblijnym otoczeniu, podczas grzmotów i błyskawic przedzierających się przez raje nad nami. "Llueve y llueve y el pueblo no se mueve," śpiewali donośle (pada i pada, a ludzie się nie ruszają). Ewolucja tych inkantacji jest fascynująca. Na początku standardowy slogan "voto por voto, casilla por casilla!" pojawia się za każdym razem, gdy López Obrador sięga po mikrofon. "Nie jesteś sam!” i „Prezydencie” ma swoje momenty. "Fraude!" jest ciągle popularne, lecz mniej ostatnio, "¡No Pasarán!"--"nie przejdą”, płacz obrońców Madrytu, którzy w 1936 toku broni drzwi tego miasta przez hordami faszystowskiego Franco—było często słyszane. W tym kontekście, "¡No Pasarán!" oznacza "my nie pozwolimy Felipe Calderónowi zostać prezydentem." AMLO, który ma małą wiarę w to, iż TRIFE uzna jego rację, poświęca więcej czasu na organizowanie oporu przeciw Calderónowi. Artykuł 39 Meksykańskiej Konstytucji, przypomina partyzantom, daje prawo ludziom do zmiany rządu, jeśli ten rząd nie reprezentuje ich. Na razie wzywa on miliony delegatów na plac Zocalo na Narodową Konwencję Demokratyczną podczas Meksykańskiego Dnia Niepodległości – 16 Września, który zwykle zarezerwowany jest na parady militarne. Pierwsza Narodowa Demokratyczna Konwencja miała miejsce podczas rebelii w stanie Aguascalientes w 1914 w czasie apogeum Meksykańskiej Rewolucji, gdy siły Francisco Villa i jego Armii Północy połączyły się z Zapatystowską Armią Wyzwolenia Narodowego (EZLN) Południowej Rwolucji. Druga Narodowa Demokratyczna Rewolucja miała miejsce osiemdziesiąt lat później w 1994 roku w Lacandonskiej Dżungli Chiapas, gdy Zapatystowską Armią Wyzwolenia Narodowego poślubiła społeczeństwo obywatelskie w powstaniu które wstrząsnęło Meksykiem lat 90-tych. Przycmieni przez wydarzenia, EZLN i ich egzotyczny rzecznik prasowy, Subcomandante Marcos, zniknęli z politycznej mapy w wyniku sfałszowanych wyborów. To o czym będzie trzecia Narodowa Konwencja Demokratyczna jest właśnie debatowane w kręgach zarządzających PRG i niżej wśród ruchu oddolnego. Minimalnie, plan zakładać będzie zorganizowany opór przeciw Felipe Calderón przez następne 6 lat, poważnie tępić to będzie jego zdolność do rządzenia. Ogłoszenie rządu oporu kierowanego przez Andresa Manuela Lópeza Obradora jest rozważane. Narodowa Konwencja Demokratyczna może także stworzyć nową partię aby zastąpić PRD, która została zinflirtowaną przez wyrzutków z PRI. Partia Demokratycznej Rewolucj zawsze najlepiej funkcjonowałą jako partia opozycyjna. Z wyjątkami (AMLO był jednym z nich), gdy PRD zostanie rządem, popaść może w korupcję i zacznie przypominać zachowaniem PAN i PRI. Siedem tygodni po debacie wyborczej 2 lipca, Meksyk znajduje się w niebezpiecznie wybuchowej koniunkcji w której niewielka biała elita może próbować narzucić swoją wolę na większości brązową i zubożałom populację dla której polityczne partie i proces z każdym dniem jest coraz bardziej nieistotny. "¡No Pasarán!" wykrzykują ludzie. Lecz do kogo i co próbują wyrazić dopiero się okaże. (Wersja PDF) Pamiętaj o 16 Września 2006 - Dniu Niepodległości Meksyku John Ross, The Nation

Komentarze

alchemik (niezweryfikowany)
tego sie nie da czytac... wiem, ze hiszpanska skladnia i styl sa inna od polskiej, ale to mi wyglada na bezmyslne, doslowne tlumaczenie bez rzadnego proofreadingu. I co to wogole znaczy 'serpentynowe'?
Anonim (niezweryfikowany)
tak, za duzo nazwisk, faktycznie tekst moze byc za trudny w odbiorze dla niektorych, zamiast marudzic, moze powiedz konkretnie o co ci chodzi?
slu
zawsze 'podziwiam' ludzi, ktorzy czepiaja sie ortografi i skladni, sami nie majac nic do powiedzenia na merytoryczny temat jesli juz sie czegos takiego czepiasz, to rob to w sposob konstruktywny i nie obrazaj ludzi ktorzy bez zaplaty poswiecili kawal swojego czasu, zebys mogl przeczytac o czyms o czym bys nawet nie wiedzial, gdyby nie tekst jak ten
alchemik (niezweryfikowany)
no widzisz Artur dla mnie bez zaplaty to nie znaczy 'na odwal' owszem - tekst ciekawy i nie da sie o tym przeczytac w mediach. Tym bardziej jednak powinien byc porzadnie przetlumaczony. I nie chodzi tu a jakas lopatologie, ale o podstawowa przejrzystosc i logike.
alchemik (niezweryfikowany)
nie znam hiszpanskiego, ale jakbys wrzucil to na wiki, moge popracowac nad polska wersja a zeby byc konstruktywnym, musialbym cytowac go tu niemalze zdanie po zdaniu
slu
oryginal tekstu jest po angielsku, masz linka na koncu artykulu. Jezyk i styl ktorym sie posluguje autor nie jest prosty, staralem sie go jak najabardziej oddac, a nie zmieniac na sile. wiec napisz o co ci dokladnie chodzi, albo wyslij mi mailem twoje poprawki, a nie pultaj sie, zwlaszcza przy takim temacie jaki jest prezentowany w tym artykule, no ale coz to polska wlasnie, ehh
Anonim (niezweryfikowany)
Prezydent Vicente Fox nie mógł odczytać swojego ostatniego przemówienia na temat stanu państwa, po tym jak posłowie opozycji przejeli i zablokowali mównice, aby zaprostesować przeciw sfałszowanym wyborom 2 Lipca. Fox odczytał swoje przemówienie w narodowej telewizji. Po raz pierwszy w współczesnej historii Meksyku prezydent nie odczytał przed Kongresem przemówienia na temat stanu państwa. Fox przybył pod drzwi Pałacu Legislacyjnego z napisaną ręcznie kopią przemowienia – tak jak wymaga tego konstytucja – i ogłosił, iż nie przeczyta go przed kongresmanami. Nie odważył się nawet wejść do salii obrad. Tymaczsem w Meksyku trwa powszechny protest, którego kulminacja zapowiadana jest na 16 Września, w Dzień Niepodległości Meksyku. Wcześniej, 6 Września, Federalny Komitet Wyborczy ma formalnie ogłosić zwycięzcą wyborów proamerykańskiego Felipe Calderona. Komitet może także anulować i powtórzyć wybory, ale nie jest prawdopodobne.
Zajawki z NeuroGroove
  • Powój hawajski
  • Powoje
  • Tripraport

27XII07, 22:59, mój pokój, rodzinka w domu.

Trip report przeniesiony z forum hyperreal.info.

 

  • Benzydamina
  • Dekstrometorfan

Set & Setting

U siebie w pokoju, bezstresowo bo wszyscy gdzieś powyjeżdżali :)

Dawkowanie

29 tabletów akodina

3 saszety Tantuma, rzecz jasna z filtracją

Wiek

21 lat już tak chodzę, w dragi bawię się od mniej więcej roku.

Doświadczenie

Alkohol, MJ, Korzeń snów, Gałka, Tytoń, Amfetamina, Metkat, bufedron, 4-MEC, 4-MMC, 4-EMC, MDPV, 4-ACO-DMT, 4-HO-MET, 2C-E, DPT, AMT, Kodeina, Diazepam, DEX i Benzyna (osobno do dziś ofkoz)

  • Marihuana

moja przygode z mj postanowilem opisac po przeczytaniu jednego

artukulu na hypereal... Pierwszy raz zabakalem jak bylem "powiedzmy"

bardzo mlody, ale wtedy sie w to nie wciagnalem w ogole... Palilem

zadko, nie bylo po prostu okazji, w srodowisku w ktorym sie obracalem

prawie nikt nie palil, a jesli to rzadko... Druga klasa lo, mialem

pierwsze niezle tripy hehe..., zaczelo mi sie podobac, ale duzo nie

wiedzialem na ten temat, po prostu sie balem tego troche hehe, ale

  • Fentanyl

*Nazwa substancji:Fentany


*Doświadczenie: w opioidach skromne - tramadol i kodeina