W wieku 102 lat zmarł odkrywca LSD

Szwajcarski chemik Albert Hofmann, znany przede wszystkim jako odkrywca LSD, środka z grupy halucynogenów, zmarł we wtorek w wieku 102 lat - poinformowały agencje powołując się na bliskich znajomych chemika.

slu

Kategorie

Odsłony

2843
Szwajcarski chemik Albert Hofmann, znany przede wszystkim jako odkrywca LSD, środka z grupy halucynogenów, zmarł we wtorek w wieku 102 lat - poinformowały agencje powołując się na bliskich znajomych chemika. Rick Doblin powiedział, że Hofmann zmarł na atak serca w swym domu w Bazylei. Hofmann, który urodził się w roku 1906, prowadził badania nad budową chityny, z czego zrobił doktorat. W 1938 roku szwajcarski chemik odkrył dietyloamid kwasu D-lizergowego, co doprowadziło do syntezy LSD-25 i odkrycia psychotropowych właściwości LSD. Skrót LSD pochodzi od niemieckiej nazwy dietyloamidu kwasu lizergowego. Hofamnn jest autorem ponad 100 prac naukowych, autorem lub współautorem wielu książek, w tym zatytułowanej "LSD - moje trudne dziecko", którą wydano w roku 1979. Nawet, gdy w latach 60. XX w. USA, a za nimi wiele innych państw zabroniło LSD, Hofamnn nie przestawał bronić swego odkrycia, podkreślając, że wierzy w jego przydatność w badaniach nad pracą mózgu i w leczeniu takich schorzeń jak schizofrenia. W swej książce podkreślał też, że historia LSD pokazuje katastrofalne następstwa, które mogą wyniknąć z niewłaściwego użycia substancji jako narkotyku.

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
[*]
Miki (niezweryfikowany)
Zmarł w tym samym dniu co mój ukochany wujek :(. Będę ich wspominał z każdym kartonikiem, po który kiedyś pewnie jeszcze sięgnę. [*] [*]
Allbert (niezweryfikowany)
Buziaczki :*
KRET (niezweryfikowany)
i dziękuje za te wszystkie piękne chwile
AcidZed (niezweryfikowany)
R.I.P
BabciaSamoZło (niezweryfikowany)
[*]
kryzju (niezweryfikowany)
jak już przeklejacie teksty z serwisów informacyjnych, to wypadałoby podać źródło. albo chociaż wyciąć to "REKLAMA Czytaj dalej"...
Sieradzanin (niezweryfikowany)
Mr Hofmann in the Sky with Diamonds RIP†
Anonim (niezweryfikowany)
[*]
R.I.P. (niezweryfikowany)
[*]
Anonim (niezweryfikowany)
(_*_)
wojtuś (niezweryfikowany)
czy na bank ma właściwości psychotropowe? co to są tropy? jak z definicją psychotropów. niech sie wypowie ktoś obeznany.
Anonim (niezweryfikowany)
[*] żegnam.
Anonim (niezweryfikowany)
Zgadnijcie jakim cudem dożył takiego wieku ]:->
Anonim (niezweryfikowany)
surowe jajko i platki owsiane zawsze z rana ;] byl artykul 2 lata temu na 100 lecie
bient (niezweryfikowany)
też tak jutro rano zrobię a na deser 2x[*] tribute to herr Hofmann :)
maryo (niezweryfikowany)
...to był dobry człowiek, a jego "dziecko" napewno zostanie jeszcze docenione. Badania nad użytecznością lsd w psychiatrii zostały niedawno wznowine i jest duża szansa na ich pozytywny wynik. Mógł wkońcu odejść w spokoju.
Anonim (niezweryfikowany)
Muszę przyznać że jak to przeczytałem to się zmartwiłem. Naprawdę szkoda takiego człowieka i naukowca(wybitnego!) który nie poddawał się ignorancji i presji ze strony innych ludzi a przy tym zachowywał zdrowy rozsądek w związku ze swoimi odkryciami (miał świadomość zarówno korzyści jak i zagrożeń). Ale przecież kiedyś musiała nadejść ta smutna chwila. Zastanawia mie tylko dlaczego tak długo żył (niczego nie sugerując) bo na krótkie życie nie mógł raczej narzekać :-)Myślę że po prostu należał do tych długowiecznych. Dobrze jednak że są i nadal będą tacy ludzie jak on którzy nie są stronniczy i zauważają "obie strony medalu".
Anonim (niezweryfikowany)
[*]
Anonim (niezweryfikowany)
heil hoffman
adash (niezweryfikowany)
dziekuje Albercie za ciekawe chwile :)
Anonim (niezweryfikowany)
[*]
Anonim (niezweryfikowany)
[*]
Arbus (niezweryfikowany)
); szkoda, niech moc świeci nad jego duszą nareszcie osiągnął pełną świadomość
Ja (niezweryfikowany)
Szkoda tylko że tak mało o nim napisali ;/
anonimus (niezweryfikowany)
[*] będe miał go w pamięci kiedy wezme po raz pierwszy kwasa... a to juz niedługo.
mr. E (niezweryfikowany)
A mnie to szczerze mówiąc wali...:D
Anonim (niezweryfikowany)
Świetej pamieci Albert w zgodzie z samym soba znak zapytania czy mozna dojsc do czegos wiecej rozszyfrowujac zycie przez 102 lata ?? Zakonczylo by sie to wszystko teleportem ? czyms co przyciaga wszystkie odpowiedzi hmm.. ciekawosc nie zna granic ktorych nie ma. [*]
KwL (niezweryfikowany)
Albercie Hoffmanie, pokój Twej duszy... Na wieki wieków, Amen... Z dniem swej śmierci osiągnąłeś... nieśmiertelność. KwL
kwasojadek (niezweryfikowany)
Zawsze będziesz w naszej pamięci Man... Szkoda człowieka który tyle zrobił dla otwarcia tylu mózgów (między innymi mojego) Mam nadzieje że tam Ci nie zabraknie kartonów!! Dzięki i Bless Man.
fanka od serca (niezweryfikowany)
[*][*][*] Dlaczego o śmierci Hoffmana nie wspomniano w TV? Wielka postac, i wspanialy naukowiec! Dzieki Ci Albercie za mozliwosc wejscia do innego wymiaru, za ten klucz do "niebezpiecznej kapliczki"!
Ryziu (niezweryfikowany)
[*] Testowal go na sobie, dlatego zyl tak dlugo. To wrozy rowniez nam dlugi i szczesliwy zywot :) RIP Mr Hoffman
Zajawki z NeuroGroove
  • Dekstrometorfan

Substancja: 750mg/50 dropsów

Wiek/waga: 20 lat, 64 kg

Exp: DXM, tytoń, alko, kodeina, mj, hasz, "mieszanki ziołowe".

S&S: Własny pokój, w nausznikach jakiś dark ambient itp.

Czas: Wczoraj, około 21:00 dropsy były już wchłonięte, trip załadował się po ok. 25-35 minutach.

Opis:

  • Grzyby halucynogenne

Cała rzecz zaczęła się wieczorem około 22 w niedziele... Miałem przygotowane około 60 grzybków z czego zjadłem 40,resztę zostawiając na później w razie braku efektów.:)) Zdecydowałem się tripować w domu jako miejscu bezpiecznym i komfortowym...

  • Bad trip
  • Marihuana
  • Marihuana

-3 stopnie; sypie śnieg; 16:00; dom kolegi jedynie na konsumpcję;

 

Zaczęło się, gdy kolega zadzwonił na telefon. Ubrałem się w miarę ciepło, żeby móc przeczekać fazę na dworze. Zwykle po dwóch lufkach upchanych na maksa miałem wyostrzone zmysły i potężny chillout. Tym razem wszystko miało być inaczej.

 

16:20 - cztery wiadra gotowe do konsumpcji, po dwa na łeb.

 

  • Bad trip
  • Marihuana

Park, przyroda, ludzie (niestety)

Gotuję, gotuję. Coś ciekawego z krzaka męskiego. Litr mleka wlewam z wątpliwościami przez minut trzydzieści bijąc z myślami. Gotowy wywar biorę ze sobą, w parku spożywam ze znaną osobą. W proporcjach z przesadą - sześć do jednego- wypijam wywar z dobrym kolegą. Nie wierząc w siłę owego napoju, brniemy w głąb parku w dobrym nastroju. Kilometr minął, siadamy na ławce poddając myśli, nastrojów huśtawce. Minuty zleciały na wspólnej rozmowie, że brałem narkotyk, nikt mi nie powie.

randomness