Aktivist.pl: Legalizować czy nie legalizować - oto jest pytanie. Zdanie LPR i Transformacji już znacie. Teraz czas na gwiazdy dziennikarstwa, muzyki i polityki. [G2:814 class=left]
Tede - Znany muzyk hiphopowy, szef wytwórni Wielkie Joł Mentalnie jestem za legalizacją. Dlaczego? Bo oznacza to po prostu możliwość zarobku dla państwa z nałożonej akcyzy. foto: Zbyszek Niedziałek
Marek Balicki - były senator RP, Minister Zdrowia w gabinetach Leszka Millera i Marka Belki, z wykształcenia psychiatra i anestezjolog Uważam, że należy jak najszybciej zdepenalizować posiadanie wszystkich narkotyków na własny użytek. Jeśli są one i tak powszechnie dostępne, nie powinno się karać za konsumpcję. Jej delegalizacja sprzyja tylko przestępczości. Karać należy handlarzy, nie konsumujących. Popieram też legalizację konopi, jako mniej szkodliwych od wielu innych powszechnie dostępnych substancji psychoaktywnych, np. alkoholu. W przypadku tzw. twardych narkotyków miałbym jednak poważne wątpliwości. foto: z archiwum M. Balickiego
Ryszard Kalisz - poseł SLD, były Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji w rządzie Marka Belki Z jednej strony uważam, że ludzie powinni sami decydować o tym, jak żyją, ponieważ na tym polegają swobody obywatelskie. Z drugiej - pełniąc funkcje publiczne, stykałem się często z opiniami lekarzy i socjologów młodzieży, którzy traktują sprawę legalizacji nieufnie ze względu na dobro młodych ludzi. Ja sam zezwoliłbym na posiadanie małych ilości marihuany na własny użytek na ściśle określonych warunkach. foto:
www.ryszardkalisz.pl Tomasz Terlikowski - dziennikarz i publicysta „Rzeczpospolitej” Jestem zdecydowanym przeciwnikiem legalizacji narkotyków. Nie ma żadnych powodów, żeby legalne było coś, co szkodzi ludziom. Mam świadomość, że narkotyki miękkie uzależniają podobnie jak alkohol, natomiast alkohol jest legalny, bo jest kulturowo i społecznie oswojony. Ludzie mniej więcej wiedzą, czego mogą się po nim spodziewać. Jest już legalny, więc nie ma powodów, żeby go delegalizować. W przypadku narkotyków rzecz tak szkodząca zdrowiu i życiu społecznemu powinna być po prostu zakazana.
Jarek Guła - animator warszawskiej sceny, członek kolektywu Praffdata, dyrektor stołecznego CDQ Legalizować? Tak, ale pod pewnymi obostrzeniami. Marihuana nie powinna być dostępna jak bułki i mleko, raczej tak jak alkohol – w specjalnie do tego przeznaczonych miejscach, sklepikach. Dlaczego? Przede wszystkim po to, żeby zlikwidować czarny rynek i utrudnić dostęp nieletnim. Poza tym zarobi na tym budżet państwa. No i jest to szlachetna roślina, z której można robić papier, materiały, nawet ocieplać nią domy. Przecież to absurdalne, żeby zabraniać rosnąć roślinie! foto: Rafał Lipski
Bodo Kox - aktor, happener, reżyser offowy, sztandarowa postać wrocławskiej sceny niezależnej Skazywanie za posiadanie niewielkich ilości jest nieludzkie. Nie jestem pewien, do czego doprowadziłaby legalizacja; czy do spadku cen, który usunąłby problem przestępczości, czy wręcz przeciwnie, do ich wzrostu spowodowanego narzuconą przez państwo akcyzą. Tak czy inaczej, marihuana to dla mnie używka niegroźna, ale dla ludzi myślących. Niestety należy chronić przed nią kretynów. foto: F. Itoito
Maken MC i selektor Joint Venture Sound System, szef Agencji Koncertowo-Wydawniczej Maken Opowiadam się za posiadaniem małych ilości na własny użytek. Boję się, że pełna legalizacja doprowadziłaby do zbyt rozbuchanej konsumpcji ze strony małolatów - w momencie kiedy ten system ma w nosie właściwą edukację młodych ludzi i zapewnienie im ciekawych sposobów na rozwój i spędzanie wolnego czasu. Widziałem już, czym to się kończy – lenistwem, zamułką, stagnacją, brakiem pomysłu na swoje życie i przypalaniem od rana do wieczora, które staje się celem samym w sobie. Ganja jest definitywnie mniej szkodliwa od papierosów czy alkoholu, ale może mieć zły wpływ na ludzi o niewykształconych jeszcze osobowościach i sprecyzowanych celach. foto: z archiwum Watykanu
Julia Pitera - posłanka Platformy Obywatelskiej, była prezes Transparency International Polska Jestem absolutnie przeciwna legalizacji narkotyków. W Holandii zrobiono taki „eksperyment” i nie przyniosło to pozytywnych efektów. W Polsce natomiast ani nie zwalcza się narkomanii, ani nie leczy się uzależnionych . Mało tego - wiedza o tym, gdzie są sprzedawane, jest dość powszechna, a nie słychać o akcjach przeciw dilerom detalicznym. Przechwytywane są jedynie ilości hurtowe. Właściwie nie wiemy, jaka jest polityka antynarkotykowa w Polsce. Tym groźniejsze mogłyby być skutki legalizacji. foto: z archiwum Julii Pitery
Krzysztof Filipek - poseł Samoobrony Jestem przeciwko narkotykom i na pewno nie byłbym nigdy za tym, by je w jakikolwiek sposób legalizować. Myślę, że to, co powiedziałem, nie wymaga uzasadnienia. Wystarczy popatrzeć, jakie tragedie powodują narkotyki, szczególnie wśród młodych ludzi. foto: znalezione, nie kradzione
Zobacz także
-
-
Kontrywiwad z Krzysztofem Bosakiem: Marihuana to zło
Kontrwywiad z Arturem Radoszem: Legalize It! Nowelizacja ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii autorstwa LPR Kampania Strategia Wyjścia
12-19 Maja - Tydzień Solidarnośći z Użytkownikami Narkotyków, Dni Równości
[G2:775 class=left]
Komentarze