Marihuana zagraża mózgom noworodków

Badania naukowe dowodzą, że różne leki, używki czy narkotyki mogą mieć bardzo szkodliwy wpływ na rozwijające się mózgi płodów i noworodków. Wiadomo np., że picie alkoholu w ciąży prowadzi do poważnych zaburzeń w rozwoju umysłowym dzieci.

agquarx

Kategorie

Odsłony

1698
Badania naukowe dowodzą, że różne leki, używki czy narkotyki mogą mieć bardzo szkodliwy wpływ na rozwijające się mózgi płodów i noworodków. Wiadomo np., że picie alkoholu w ciąży prowadzi do poważnych zaburzeń w rozwoju umysłowym dzieci. Pojawia się też coraz więcej doniesień, że dzieci narażone w życiu płodowym na działanie marihuany mogą mieć problemy z koncentracją uwagi, nauką oraz zaburzenia zachowania. Wiadomo bowiem, że obecna w marihuanie najsilniejsza substancja psychoaktywna, tj. 9-tetrahydrokannabinol (THC), może przechodzić przez łożysko. W swoich wcześniejszych doświadczeniach naukowcy z Uniwersytetu Humboldta w Berlinie i z Uniwersytetu Technologicznego w Dreźnie wykazali, że etanol i leki uspokajające, znieczulające czy przeciwdrgawkowe powodują obumieranie komórek w wielu obszarach mózgu młodych gryzoni. Nie wiadomo było jednak, czy podobnie działa THC z marihuany. Aby to sprawdzić badacze wstrzykiwali THC lub jego syntetyczny odpowiednik noworodkom szczurzym i mysim. Część gryzoni otrzymywała też etanol w różnych dawkach - zarówno toksycznych dla tkanki nerwowej, jak i mniej szkodliwych. Okazało się, że zarówno THC, jak i jego odpowiednik, samodzielnie nie powodowały uszkodzenia neuronów. Nasilały jednak toksyczne działanie etanolu tak, że niszczył on komórki nerwowe w mniejszych stężeniach niż zwykle. Efekt ten był tym silniejszy, im wyższe były dawki THC. THC nasilało też toksyczne działanie leku uspokajającego oraz przeciwdrgawkowego na tkankę nerwową. Zdaniem autorów pracy, THC zwiększa wrażliwość niedojrzałego mózgu na alkohol i leki poprzez aktywację receptorów kanabinoidowych CB1. Gryzonie, które z powodu modyfikacji genetycznych nie produkowały prawidłowych receptorów CB1 były mniej wrażliwe na toksyczną kombinację THC i etanolu. Wrażliwość tę obniżał również lek blokujący CB1. Autorzy pracy liczą, że przyszłe badania pozwolą ocenić możliwość wykorzystania inhibitorów CB1 w prewencji uszkodzeń mózgu u płodów i noworodków narażonych na działanie alkoholu lub różnych leków.

Komentarze

Anonim (niezweryfikowany)
to logicznym jest , że w takim razie alko powinno być nielegalne a thc legalne ...
Anonim (niezweryfikowany)
dlaczego logicznym? to nie ma nic do rzeczy, przecież z artykułu wynika, że to THC zwiększa toksyczność alkoholu.
Pat (niezweryfikowany)
Bezdykusyjnie jasne dla mni jest ze kazda matka z nienarodzonym dzieckiem powinna stronic od wszelkich uzywek i to tyle na ten temat.
Anonim (niezweryfikowany)
nie trzeba byc filozofem zeby sie domyslic ze mieszanie uzywek zwieksza ich moc i nasila skutki uboczne. A jesli chodzi o ciaze to juz w ogole przywalili, przeciez to oczywiste. Kobieta w ciazy nie powinna pic kawy i jesc wielu rzeczy ktore sa normalnym skladnikiem naszej diety, a na pewno nie powinna palic trawy, pic alk, palic fajki czy stosowac inne narkotyki. Artykul na medal
dmt (niezweryfikowany)
Anonim (niezweryfikowany)
ja uwazam ze dobrze ze jest taki artykul bo nie ktore osoby chca wiedziec co wykazuja badania a nie durne dyskusje internalto a to ze uzywki sa szkodliwe to oczywiste ale wazne w jakim stopniu??
Anonim (niezweryfikowany)
dokładnie... każdy uważa ze wszystko wie najlepiej.
Zajawki z NeuroGroove
  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Nastawienie psychiczne: pozytywne, ciekawość, podekscytowanie, nutka poddenerwowania. Padał deszcz. Paliliśmy trawę u Ernesta w oczekiwaniu na wolną chatę u Ludwika. Wszystko bezstresowo, bezprzypałowo, beztrosko. Słyszałam wiele dobrego o grzybkach, więc i oczekiwania były wysokie. Ernest zapewniał, że na pewno nieźle poklepią. Miałam pewne obawy, ponieważ przez ostatnie 2 tygodnie 2 razy zajadaliśmy LSD. Jednak tolerancja krzyżowa (o ile to nie ściema) nie nie dała o sobie znać.

  • 20.00 - Zasiedliśmy wygodnie u Ludwika, otwieramy piwka, palimy strzałki, Ernest rozdziela porcje grzybków. Psylocybki jem ja oraz Ernest, Brook i Ludwik. Kondoriano nam towarzyszy, ale tylko pije piwa i pali strzałki. Niestety, biedak ma alergię na grzyby.
  • 20.30 - Zjedliśmy, czekamy na efekty. Osobiście spodziewałam się czekać około godziny, lecz smakołyki dały o sobie znać szybciej.

    • GBL (gamma-Butyrolakton)


    Boje sie, ze zostane posadzony o pisanie kolejnego trip

    reportu z zazycia liscia laurowego czy wypalenia pol

    papierosa mentolowego, ale co tam. Subiektywnych opisow

    dzialania GBL ci u nas niedostatek, to sprobuje cos

    splodzic.



    Wczoraj mialem okazje przywalic troche GBL. A wygladalo

    to tak:


    • 16:40 2ml

    • 17:00 1ml



    • LSD-25
    • Pozytywne przeżycie

    Środek wakacji, bezchmurne niebo, plaża

    Tym razem raport zwięzły i krótki, ponieważ pik, który swoją intensywnością zdominował początek tripu, zaburzył pamięć dwóch pierwszych godzin, a kiedy już minął i pozwolił nam pozbierać się do kupy, byliśmy tak zmęczeni, że siedzieliśmy robiąc dosłownie nic. No dobrze, nie do końca nic – trochę tam myśli się w głowie kłębiło.

    • Dekstrometorfan

    Doświadczenie z DXM - 29 tabletek (435 mg), 55 tabletek (825 mg), 25 tabletek (375 mg), 70 tabletek (1050 mg)

    Po nieudanej próbie z 55 tabletkami postanowiłem zarzucić o 10 więcej, by tym razem przebić się na 3. plateau. Towarzyszył mi za obydwoma razami mój kolega - nazwijmy go Leszek. Miał już doświadczenie w opiekowaniu się, bo wspierał wcześniej innego kolegę - nazwijmy go Patryk.

    DXM - 1050 mg