Co dalej ? / Co jeszcze ?

docent48

Odsłony

9

Witam. Jestem tu pierwszy raz,więc proszę o wyrozumiałość :)
Mam mały kłopot,mianowicie byłem uzależniony od alkoholu,zielska,wąchałem też kleje i rozpuszczalnik. Po jakimś czasie "łeb" wysiadł i miałem schizy,lęki jakich nigdy nie miałem,mega zesztywnienie szyi to ogólnie tak. Skierowano mnie do psychiatry,czego unikałem,dostałem po wizycie u neurologa Lorafen - wiadome :D Ale już na drugi raz,odmówiła mi lekarka leków i nakazała iść do psychiatry....No stan się pogarszał i w końcu zacząłem być królikiem doświadczalnym,wszystkie neuroleptyki i inne syfy,mój organizm odrzucał,czułem się 10 x gorzej,a lęki narastały. Uciekałem nawet z pracy,pod różnymi pretekstami,tak fatalnie się czułem po tych lekach ( różne,chloroprotixen,promazyna,pernazyna i wiele wiele innych syfów,Tisercin - o matko jedyna! :( )
Ale może co do tematu,między czasie czytałem i interesowałem się czym mnie faszeruje moja Pani Psychiatra,oczywiście poczytałem o BZD opiatach itd....Więc po 2 latach byłem już mocno uzależniony od Tramalu i Clonów. Szkoda że to było,jak miałem 20 lat. Dzisiaj mam 40 - nadal jestem uzależniony od Tramalu i Clonów,za skur... nie wezmę nic w kabel. Z leków,noo Tramal tolerka maxymalna,biorę po 1 gram na 2 razy i nic,biorę 2 gramy za dni i też nic ( nie wiem,żuję też buprę bo plastry się nie trzymają mam Atopowe Zapalenie Skóry) pewnie dla tego nie czuje ich działania ? nie wiem ojjj nie wiem,od ponad 5 lat męczę się żeby mieć jakąś fazę - nic,tolerancja jest zbyt duża. Wiem jak było z początku,jazda po max dawce dobowej,której przestrzegałem ,teraz nic..... To samo z clonami,biorę ich po 3/4 na noc,jak wezmę 10-50 nic się nie dzieje fajnego,tylko znowu tak jakbym miał zesztywnienie karku lekkie,ból głowy ( przecież to dawki śmiertelne więc organizm jest zatruty) i poza spaniem nic innego,oczywiście nie biorę codziennie,codziennie biorę 3-4/5 po co więcej ? Jak nie działa na mnie większa dawka.
Pytanie moje,boję się brać w kabel,mnóstwo powodów,do brauna nie mam dostępu,jeżeli chodzi o amfe i podobne - nieeeeeee,to samo dotyczny halucynogennych środków,nie nie i jeszcze raz nie,moje klimaty to uspokojenie,wyciszenie,ale k..... też to coś co było,a nie ma tego. Po co biorę pewnie się część zastanawia ? Nie mam sensu w życiu,a nie chcę się męczyć by to odstawić,próbowałem,miałem przerwy - w ZK 3 razy,pierwszy detox też ok,ale nic poza tym.
Muszą to być jakieś środki z opiatów,inne odpadają,podobnie jest z clonami,też nic innego nie wezmę - coś o podobnym działaniu,ale silniejsze,może jest coś takiego ? No i Tramal - dawki duże,na prawdę duże i męczące,bo nic mi nie dają.
POMÓŻCIE MI BO O....JE - j/w byłem toksykomanem,byle co - byle mieć fazę,teraz został mi alkohol,a na tym to ja długo nie pociągnę. Prośba o porady,co mógłbym zdobyć,bo Tramal dostaję od internisty ( Bupra na kogoś jest wypisywana) z początku lekka faza,teraz nooo ku... ja sobie więcej wmawiam że to działa,niżeli to działa faktycznie :|

Nie wiem czy dobrze opisałem swój problem,nie piszcie proszę,ejj weź się za siebie,czy lecz się u psychiatry czy coś podobnego,nie,nie ma to najmniejszego sensu - potrzebuję pomocy,co mogę brać ,by działało,by było jakieś wejście tych opiatów jak kiedyś - załamany

Pozdro

Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Po pięcioletnim maratonie regularnej hiperwentylacji gandzi (najczęściej warszawskiej, niestety) do płuc wydawało mi się, że już zawsze będzie się świecił mały zielony neonik przed moimi oczyma. Nadszedł jednak czas, kiedy brak rutyny także stał się rytuną, ale tą jedyną, którą przyjęłam z entuzjazmem. Później jakoś tak wyszło, że nie było kiedy, albo za co, w każdym razie opaliłam już chyba cały zestaw fifek, jakie zalegały chałupie, zasiane niczym zalążki myśli. A potem nie wiedziałam dlaczego tak cholernie mi się dłużą te dwa miesiące przerwy, skoro nie jestem uzależniona...

  • Dekstrometorfan
  • Pozytywne przeżycie

    • Pseudoefedryna
    • Tripraport

    Chęć spróbowania czegoś nowego(czyli to co lubię najbardziej), więc byłem wesoły i zadowolony(z natury też taki jestem). Głównie przebywałem z moimi dobrymi przyjaciółmi.

    Słowem wstępu: Ten tripraport piszę głównie dlatego że mało jest informacji o pseudoefedrynie.

    • DiPT
    • Klonazepam
    • Tripraport

    Byłem zafascynowany tą substancją i wcześniej zażywałem ją już 3-krotnie w dawkach 15 mg, 20 mg i 30 mg. Postanowiłem w końcu zażyć wysoką dawke, która pozwoli poznać mi pełen potencjał tej substancji. Przy poprzednich razach psychodela nie występowała i byłem pewien, że przy 90 mg również nie wystąpi, więc nie byłem przygotowany na to, co stało się później. Ale humor miałem w porządku więc oceniłbym S&S jako "ok".

    T - moment zażycia substancji - Wsypałem sobie 91.5 mg DiPT do ust. Potrzymałem pod językiem przez 30 sekund, ale zdecydowałem to ostatecznie połknąć i popić wodą.

    T + 0h 15m - Zaczynam czuć pierwsze efekty, lekkie rozkojarzenie i zawroty głowy.

    randomness