Blue Jeans 2.0 - Miriam (Miranda) przepowiedziała - hyperreal to blog ALinkA!

agquarx

Odsłony

3090

Ten wpis na prośbę { agquarx } ćwicząc się w języku polskim wprowadziła Miranda McKennitt , nasza partnerka i kochanka oraz tania siła robocza - Miranda (oto galeria jej fotek: Rude Bióstwo) poprawia koszmarne tłumaczenia Adama i Agnieszki Gasiorowski FNORD w kierunku angielski->polski, natomiast my - czyli { A.A } uczymy ją przeklinać po polsku, kląć się po polsku na grób ojca (bezpieczne, bo żyje) i w tym podobnych aktywnościach. Miranda charakteryzuje się brakiem zachamowań, ognisto rudymi włosami do słodkiej pupci i alergią na POLACZKÓW, którzy nawet przeklinać nie potrafią, co ją wnerwia, bo jako rodowita Irlandka nauczyła się polskiego do tego stopnia, że prawie nie popełnia błędów - czego nie można powiedzieć o "polskich panach" komentujących obficie naszą pracę, a nie potrafiących nawet odróżnić "ó" od "u", nie mówiąc już o wielkich i małych literach, czy przecinkach. Panowie i panie, wstyd pokazywać coś takiego, dostaliśmy od redakcji nawet list napisany oficjalnie do pewnego znanego wszystkim site internetowego, pełen wulgaryzmów używanych jako przecinków - a nie było to celowe, piszący po prostu nie zdawał sobie chyba sprawy z tego, jaki obraz tworzy w umysłach naszych przyjaciółek za granicami Czwartej Rzeszy...to znaczy Rzeczypospolitej Polskiej. A kaczor może mnie pocałować w dupę - to napisała Andrea McKennitt, by udowodnić Wam, że wyzwiska są dozwolone, ale z głową, w uzasadnionych wypadkach. Andrea udowodniła też, że kompletnie nas nie obchodzi co zrobi kaczka albo jej sługusy, gdy coś opublikujemy. Do wszystkich mocherowych beretów - możecie się przewrócić i zdechnąć, a nie zdejmiecie hyperreal.info z Sieci, bo Sieć nas kocha, a My kochamy Sieć, a miłość jest wieczna. Już wkrótce postaramy się zrobić dużo interesujących rzeczy w ramach istniejącego kodu, a także drobne upominki - na przykład kod, który można wkleić na swoją stronę, by wyświetlić trzy ostatnie teasery artykułów w Drugs (taki banner BARDZIEJ). Więcej już nie piszę, bo wchodzi mi właśnie 256 Psilocibe m., 5mg Xanaxu i 600mg efedryny - zaczynam widzieć potrójnie. Jeśli ten tekst znudził Cię lub nie zawiera żadnych interesujących informacji, to normalne - zostaliśmy sprowokowani w stanie wskazującym na spożycie :-} .A. {-: Całuski i orgazmy wysyła cała nasza ekipa. Wyślijcie też coś do nas, może powstani rezonans i przez całe święta będziemy zwijać się w niewyobrażalnych spazmach rozkoszy. Dzisiaj nie palimy kościołów, ani nie przewracamy nagrobków - nic jednak nie stoi na przeszkodzie w orgietkach na ołtarzu upitych winem mszalnym lub podobnych działaniach dokonanych na płytach cmentarnych. Sugerujemy grób Marka Kotańskiego - niech się trochę poprzewraca z boku na bok, pewnie nieźle zdrętwiał. Riki tiki narkotyki! Riki tiki narkotyki! Chwała Wielkiej Łechtaczce! Io Pan! Heil Eris! Come join this dance of Light! LET'S FUCK THE SOCIETY UP!

Komentarze

Agugu (niezweryfikowany)
"Miranda charakteryzuje się brakiem zachamowań" H!
voile (niezweryfikowany)
Agugu - PRZYJACIEL ORTOGRAFII... ;x
Bysy (niezweryfikowany)
no przecierz to jest bez sensu :P
Gohanssj5 (niezweryfikowany)
Mam pytanie do ludzi ktorzy jedza grzyby gdzie je mozna zebrac w jakim mmiejscu i jak one wygladaja prosze o wszystkie materialy kierowac na mojego maila z gory wszystkim dziekuje moj mail: gohanssj5@gmail.com
exit (niezweryfikowany)
witam ta miranda mnie osłabia może to wirus(generator bzdur) czy co nieważne . rzewaznie rosną na polach,podmokłe ląki tam gdzie wystepują tak zwane jeżyki (wysokie trawy)to tyle pozdro
agquarx
[quote=exit]witam ta miranda mnie osłabia może to wirus(generator bzdur) czy co nieważne . rzewaznie rosną na polach,podmokłe ląki tam gdzie wystepują tak zwane jeżyki (wysokie trawy)to tyle pozdro[/quote] Widzę, że stosujesz podstawowe zasady bezpiecznego wypowiadania się o istotach typu Mirandy. Zakładasz nawet dwie prezerwatywy i jeszcze smarujesz kremem - nie tylko nie wymieniasz jej z imienia i nazwiska (to ją wywołuje, ang. summoning), ale na dodatek napisałeś jej imię z małej litery, pochwalam (ja). Jak widzisz ("miranda" to po portugalsku znaczy "widzę", tak z przypadku) Miranda potrafi się podzielić sobą przy pomocy tel{ee}mpatii - przeczułeś, że ma ten dar. Nie jest jednak wirusem, to osoba. Taka bardzo dziwna. Taumaturgiczna. Urocza. W razie, gdyby chwytały Cię lęki o prywatność lub gdybyś czuła się zgwałcona memetycznie, przypominamy - ang. teleempathy (teleempatia) to nie telepatia. Wyssałeś wiadomość z tekstu, nie z własnych, zmienionych myśli (jesteśmy uprzejmi i najpierw pukamy). Milk and kisses...
Anonim (niezweryfikowany)
hyper jest coraz bardziej pojebany, szkoda ze nie odjebany.
Zajawki z NeuroGroove
  • Katastrofa
  • Marihuana

Niedziela wieczór, moje mieszkanie, maiłem bardzo dobry nastrój, chciałem się zrelaksować, w lodówce czekał na mnie 6ścio-pak piwa a na komputerze kupa dobrej muzyki i filmów oraz moje zdjęcia i ukochany photoshop - uwielbiam "tworzyć pod wpływem THC :)

Witam

Mimo iż palę ziółko już od ok. 10 lat to moje przeżycia z tripa jaki zaliczyłem pewnej styczniowej niedzieli tego roku tj. 2012 zmieniły moje podejście i wiedzę na temat tej substancji...

  • Etanol (alkohol)
  • LSD-25
  • Marihuana
  • MDMA
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie pozytywne. Zaawansowana i zaufana ekipa.

 

  • Mefedron
  • Pozytywne przeżycie

idealne!

O - ja

P, Z - też ćpaki

 

Nudziło mi się w moim mieście, śmierdząca chujolandia, cholera, to chyba najnudniejsze urodziny w moim życiu, może po prostu zadzwonię, zadzwonię i poczekam na skutki, mały kroczek w stronę przerwania obrośniętej łojem chujozy w jaką się wpakowałem z rozbiegu.

  • Dekstrometorfan
  • Katastrofa

Sama w domu, podniecenie z pierwszego spotkania z DXM

Piękny sierpniowy dzień, wolna chata... Cóż można zrobić? Można iść do apteki, kupić jakiś specyfik i odlecieć do Krainy Czarów. Tak pomyślałam i ja. I tak też zrobiłam. Poszłam do apteki i poprosiłam panią o Tussidex. Brak. Druga apteka- brak. Trzecia apteka- jest! Wróciłam cała w skowronkach do domu i wzięłam się za Tussidex. Wspomnę że to moja dziewicza przygoda z DXM, więc doświadczenia w tym nie mialam.

13.30 Połykam pierwsze pięć tabletek.

13.45 Następne 5 tabsów. Już nie mogę się doczekać efektów.